Strona 1 z 2

FreeSesja

: sobota, 11 lutego 2006, 06:56
autor: Revotur
Witam :P
mialem wczoraj natchnienie (sen, ze tak powiem) i postanowilem zalozyc wlasna sesje :wink:
Zasadniczo to bedzie moja druga sesja jako MG wiec mam male doswiadczenie ale nadrabiam to pomyslami.
Tak wiec poszukuje chetnych do gry :D Zgodnie z ideą FS (FreeSesji, autorstwa bodajze Radyana) nie bedzie ta sesja miala jakotakiego poczatku i konca. Jest to typowy storytelling, wiec wymagałbym rozpisywania sie.
Akcja sie bedzie działa w alternatywnej nam rzeczywistosci z lekko bardziej zaawansowana technika, ale typowymi dla naszego swiata problemami.
W tym swiecie co zabawaniejsze wystepuja teoretycznie wszystkie rasy znane z swiata fantazy. Dlaczego teoretycznie? Poniewaz nie ma juz praktycznie krasnoludow, orkow czy nawet goblinow czystej krwi. Na te chwile asymilacja miedzy rasowa doprowadzila do stanu, ze kazdy "człowiek" posiada przynajmniej uncje krwi kazdej z ras. Sa oczywiscie np. gdzies w gorach zyjace prymitywne plemiona goblinow (tak jak dzisiaj ludy etniczne powiedzmy afryki) ktore oparły sie wplywowi cywilizacji, ale to sa sporadyczne przypadki. Jest jednak wyjatek od tej reguly. Sa nim elfy. Rasa ta silnie trzymajac sie wewnetrznych zasad, tradycji oraz kodeksow byla w stanie oprzec sie asymilacji (z nielicznymi wyjatkami) tak wiec na swiecie zyja elfy czystej krwi oraz "reszta".
Co niezwyklejsze, elfy nie izoluja sie. Zyja i robia to samo co inni ludzie, a genetyczne predyspozycje sprawiaja, ze sa oni dlugowieczni oraz piękni. Tak jak zakazany owoc kusi, tak np. elfki stały sie głownymi obiektami meskich fantazji. Ale nic pozatym. Elfy moze i czesto spolkowaly z ludzmi, ale zawsze traktowały to tylko jak przygode. Prawie nigdy nie dochodzi do paradoksu, kiedy elf i czlowiek pozostaja w stałym zwiazku, a juz absolutnie nie ma mowy o posiadaniu wspolnych dzieci.
Niestety, rozwoj techniki sprawił, ze ludzie przestali wierzyc. Chcieli wszystkow wyjasniac, badac, miec niezbite dowody no i sila rzeczy zatracili zdolnosci czarowania. W obecnym swiecie nie ma juz magii, nie ma tez zadnych magicznych stworzen. O smokach, nimfach, minotaurach czy satyrach nikt juz nie pamieta.


Tyle z ogolnego wprowadzenia, reszta wyjdzie w praniu. Zasadniczo jesli znajda sie dwie osoby chetne to juz bede sie cieszyl. :D Sesja jest praktycznie nieograniczona ilosciowo, jesli chodzi o graczy. Ze wzgledu na fabule, nie mozna jednak byc elfami.

Jesli znajda sie chetni to niech naskrobia karte postaci w tym temacie. Tresc karty ma opiewac imie/nazwisko, wyglad zewnetrzny oraz historia. Nie ma zadnych ograniczen procz oczywiscie dobrego smaku. Postacie maja byc wywazone, jesli w czyms macie byc dobzi to w czyms innym macie byc fatalni. Maja byc plusy i minusy. Postacie supermanow nie bede dopuszczone do gry.
Na FS nie ma czegos takiego jak ekwipunek, doswiadczenie, statsy, nie to sie liczy. FS ma przedstawiac zwykłych ludzi w niezwyklych okolicznosciach. Zreszta przedstyawcie karty a ja powiem czy o to chodzi;)

: sobota, 11 lutego 2006, 08:50
autor: M_M
A można grać wilkołakiem :twisted:

: sobota, 11 lutego 2006, 09:11
autor: Revotur
Widze, ze nie przeczytales dokladnie :roll:
W tej sesji gramy zwyklymi ludzmi o zwyklych zdolnosciach i zawodach, np. informatyk, lekarz, itd. ktorzy to ludzie sa przez MG wplatywani w niezwykle sytuacje.

jedna z podstawowych zasad brzmi:
-Za wszelka cene zachowac klimat, FS nie jest ponadto sesja humorystyczna.

A propso twojego pytania, to odpowiedz brzmi "nie". No moze, ze w logiczny sposob uda ci sie wyjasnic dlaczego jest likantropem we wspolczesnym swiecie :wink:

: sobota, 11 lutego 2006, 09:15
autor: Radar
Ja zagram i zaraz napiszę kartę. A umiejętności nie mamy pisać?

Karta postaci:

Imię:
Nazwisko:
Wygląd:
Historia:
Umiejętności:

: sobota, 11 lutego 2006, 09:24
autor: Revotur
Moga byc umiejetnosci :wink:
moj blad ze wyzej o tym zapomnialem :D

: sobota, 11 lutego 2006, 09:41
autor: Radar
A technika jest na poziomie dzisiejszym, czy jakim? Bo tak do końca to nie wiem.

: sobota, 11 lutego 2006, 11:06
autor: Seto
Karta postaci

Gracz: Seto
Imię i Nazwisko: Terry Brown
Zawód: Informatyk
Wygląd: http://www.put.poznan.pl/~tommy/zdjecia ... 040317.jpg
Historia: Terry urodził się na Manhatanie. Jego ojciec był prawnikiem, a matka nie miała pracy. Jako dzieckto Terry uczył się dość dobrze. Zawsze interesował się informatyką, ale jeszcze wtedy nie wiązał tego ze swoim zawodem. Im dłużej zagłębiał się w tajniki komputerów tym poważniej traktował informatykę i tak aż stała się ona jego zawodem. Teraz Terry programuje najróżniejsze systemy, programy, tworzy strony internetowe itp.
Umiejętnośći:
-Czytanie i pisanie(:D)
-Informatyka
-Jeżdżenie samochodem
i chyba tyle

: sobota, 11 lutego 2006, 11:43
autor: Revotur
Seto moze byc :wink:

A co do czasu to jest lekko przyszlosciowy (czyli jakies 5-10 lat pozniej, powiedzmy jest 2011 rok)

: sobota, 11 lutego 2006, 14:55
autor: Quan't
Karta postaci:

Imię: John
Nazwisko: Sharkey
Zawód: Pilot śmigłowca ratunkowego
Wygląd: http://wedge-tailed-eagle.typepad.com/p ... 80x360.jpg
Historia: Od urodzenia interesował się lotnictwem, w szczególności helikopterami. Do wojska zgłosił się ze szczerych chęci. Był pilotem śmigłowca Apache, służył w Iraku. Przerażony okropnościami wojny, odszedł z wojska, szukając spokojniejszej pracy. Został pilotem śmigłowca ratunkowego.
Umiejętności:
-Latanie śmigłowcem
-Jazda samochodem
-Pierwsza pomoc
-Naprawa mniej skomplikowanych mechanizmów

: sobota, 11 lutego 2006, 15:26
autor: Zaknafein
Imię: Zaknafein dla przyjaciół Zak

Nazwisko: A żeby on je pamiętał...

Wiek: 25

Waga i wzrost: 175cm wagi i 75kg wzrostu

Wygląd: Długie blond włosy, niewysoki, szczupły, niebieskie oczy,

Ubiór: Ogólnie Zak nie przywiązuje zbyt dużej wagi do ubioru i rzeczy które posiada. jego przeciętny ubiór to: Jeansy, koszulka, stare buty, przeróżne amulety na szczęście.

Zawód: hipis

Umiejętności:
gra na gitarze
perswazja
blef


Cóż możnaby o nim powiedzieć... Hipis, ateista, pacyfista, lubi lekkie dragi. Zak nie ma stałej pracy(jak potrzebue pieniędzy- zatrudnia się gdzieś na jakąś jednorazową robotę, albo po prostu znajduje gdzieś forsę- chłopak ma szczęście). Zwykle imprezuje póki ma forsę, ale to ile ma kasy go nie obchodzi. Jeśli pod koniec roku zostaje mu nadmiar kasy przekazuje go na cele charytatywne. Lecz rzadko mu się to zdaża, zwykle zarabia i wydaje wszystko na bieżąco... Odczuwa wielką niechęć do korporacji i rządu, jakby się można było spodziewać....

: sobota, 11 lutego 2006, 22:48
autor: Revotur
Karty moga byc :D

Zaraz tworze nowy temat na sesji. Na tej sesji nie bedzie nam zalezalo na tepie, wiec moga byc posty nawet raz na dwa dni, ale jednak wymagalbym systematycznosci :wink:

: niedziela, 12 lutego 2006, 15:16
autor: Malutkus
Karta postaci:

Imię: Lawrence
Nazwisko: Porter
Wygląd: http://www.sg.hu/kep/2005_09/0927edward01.jpg
Historia: Lawrence urodził się w Nowym Jorku, był jedynakiem. Jego matka pracowała w sklepie a ojciec był taksówkarzem. Lawrence uczył się całkiem nieźle, ale zawsze wolał grę w karty z kumplami. Próbował dostać się na studia, ale brak pieniędzy i wrodzone lenistwo zamknęło mu tą drogę. Przejął więc rodzinny interes, początkowo działał na własną rękę, potem przyłączył się do Ekstra Taxi, małej firmy taksówkarskiej, która dopiero rozpoczynała swoją działalność. Początkowo szło całkiem nieźle, ale później było już tylko gorzej, a Porter z trudem łączył koniec z końcem.
Umiejętności:
- Jazda samochodem
- Perswazja
- Proste naprawy
- Znajomość miasta

Można jeszcze się dołączyć? :)

: niedziela, 12 lutego 2006, 22:21
autor: Thorgrim
Czy można się jeszcze dołączyć ?

: poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:09
autor: Revotur
--->Thorgrim
Napisz karte to zobacze czy mozesz sie przylaczyc :wink:

--->Malutkus
postac moze byc :P

: poniedziałek, 13 lutego 2006, 17:45
autor: Thorgrim
Karta postaci:

Imie: Simon

Nazwisko: Boliwar

Wygląd: 186 cm wzrostu, 110 kg wagi, dobrze zbudowany, ciemna karnacja skóry, kruczo-czarne włosy, 30 lat.

Historia: Urodził się w Sabaneta, w ubogiej rodzinie nauczycielskiej. Ukończył Akademię Wojskową i podyplomowe studia z zakresu nauk politycznych. Rozgłos zdobył gdy, jako podpułkownik spadochroniarzy, stanął na czele nieudanego zamachu stanu przeciwko prezydentowi Hugo Chaveziowi w Wenezueli. Trafił za to na ponad dwa i pół roku do więzienia. Obecnie podróżuje po świecie i pracuje jako najemnik.

Umiejętności:

- Walka wręcz
- Doskonaly snajper

: wtorek, 14 lutego 2006, 07:56
autor: Revotur
Postac moze byc.
Zobaczymy czy sie znajdziesz na mojej sesji... :wink:
Klimat jest dosc... dziwny. jesli ktos chce sie wycofac to niech to zrobi teraz bo pozniej bedzie tylko gorzej :twisted:

: wtorek, 14 lutego 2006, 08:18
autor: Thaevis
Imię: Nicolas
Ksywa:Smoke
Nazwisko:Rustler

Zawód:troche tego i tamtego....najczęściej gra na gitarze

Historia:Nicolas miał dziwaczne życie...urodził się w średnio zamożnej dzielnicy i odrazu zakochał się w rock'n rollu , i wszelkich odmianach rocka...postanowił zdecydować się na kariere gitarzysty bo do tego miał prawdziwy talent, jednak warunki mu nie pozwoliły..jako że rzucił studia muszyczne wzieli go do marines gdzie znienawidził swój kraj i stał się totalnym anarchistą ćpającym nałogowo...od czasu kiedy wrócił z wojska przez jego życie przewineło się wiele dziewczyn, wypalił durzo trawki...teraz gdy jest już prawie na dnie próbuje się odbić od niego i zacząć karierę muzyczną...

Wygląd: Rozpięta modna koszula,dzwonowate jeansy, złoty łańcuch, sygnet, modne buty, rozwiane włosy ,gitara i paczka fajek własnej roboty, poza tym dobrze zbudowany i dość wysoki...tak na pierwszy rzut oka wygląda Nicolas...gdy jednak bliżej się przyjrzeć jego twarzy można ujrzeć błękitne oczy...blond włosy, lekki zarost i dość wyrazne rysy twarzy...odrazu widać że jest dość przystojny.Na ramieniu ma tatuaż z aniołem który rozpina skrzydła..no i przy pasie jego duma...Desert Eagle

Umiejętności:
-gra na wszelkich typach gitar
-strzelanie z pistoletów (skutki służby w wojsku)
-blef
-persfazja
-targowanie się
-znajdowanie kłopotów :wink:
-posługiwanie się wytrychem

Ekwipunek: Desert Eagle +5 pełnych magazynków (podwędzony od porucznika w wojsku), wytrych, ubranie, sygnet,"złoty" łańcuch (coś w stylu gold cuban z San Andreas), gitara w pokrowcu, paczka fajek, malutkiworeczek marichuany kilka dolców...