Sesja w świecie WARHAMMER'A [4-5 graczy do 3 profesji)

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:
Jako ze dopiero teraz dorobilem historie to zamieszcze calosc jeszcze raz.
Moze wydawac sie przydlugie ale nie dalo sie tego bardziej skrocic.
*********************
Człowiek o imieniu Beorn, o którym mowa, wywodzi się ze zwykłej rodziny, która zamieszkiwała Kreutzhoffen. Pracował ciężko na roli przez większość życia, co dało mu krzepę i zapewniło wiedze o uprawie i hodowli. W wieku 11 lat biegle pisał i czytał jako ze każdą wolna chwile spędzał na poszerzaniu wiedzy i to nie tylko wiedzy teoretycznej. Mowa tu o ciężkich i morderczych treningach orężem. Nienawidził z początku za to swego stryja, ale jak się później okazało zaczął go wielbić, bowiem uzyskał niezły poziom fechtunku i sztuk walki.
W wieku 18 lat opuścił rodzinne strony by wybrać się na akademie, która mieściła się, w Nuln.
Była to Akademia Walki mieszczącą się zaraz obok Uniwersytetu, co przynosiło dodatkowe korzyści. Jako ze dzięki Merrickowi nabył podstawy, mógł dalej rozwijać się w tym kierunku.
Obecnie kończy naukę. Czego go to nauczyło? Pokaże to egzamin......
**, Mimo iż niegłęboka blizna przebiegająca od kącika lewego oka przez polik po to by skończyć się na skrzydełku nosa, postarza go nieco to jest on bardzo młodym człowiekiem liczącym sobie najwyżej 25 roków.
Jego długie, lecz bujne włosy opadające na ramiona wzdłuż szczupłej twarzy są koloru prawie ze kruczego. Oboje uszu zdobią srebrne kolczyki przepasane jakąś złotą grawerią.
Jego smukła, lecz wysportowana sylwetka wskazuje ze miął styczność z praca fizyczna, zaś umięśnione przedramiona najprawdopodobniej świadczą o opanowaniu fechtunku.
Jak na swoja posturę jest dość wysoki, bowiem prawie dorównuje wzrostem leśnym elfom.
Spojrzawszy mu w oczy można dostrzec bezdenna czarna czeluść, na wskutek jakiegoś wypadku bądź tez nieudanego magicznego eksperymentu źrenica zlewa się z czarna tęczówka.
Jego wygląd nie budzi grozy jakby się mogło wydawać. Wręcz przeciwnie, wydaje się raczej przyjaznym osobnikiem. Jak jest naprawdę? Okaże się, jak.......... Głoszą ze człowiek ów zwie się Beorn... Beorn De'Va czy jakoś tak Panie. Nic więcej nie wiem.... **
Moze wydawac sie przydlugie ale nie dalo sie tego bardziej skrocic.
*********************
Człowiek o imieniu Beorn, o którym mowa, wywodzi się ze zwykłej rodziny, która zamieszkiwała Kreutzhoffen. Pracował ciężko na roli przez większość życia, co dało mu krzepę i zapewniło wiedze o uprawie i hodowli. W wieku 11 lat biegle pisał i czytał jako ze każdą wolna chwile spędzał na poszerzaniu wiedzy i to nie tylko wiedzy teoretycznej. Mowa tu o ciężkich i morderczych treningach orężem. Nienawidził z początku za to swego stryja, ale jak się później okazało zaczął go wielbić, bowiem uzyskał niezły poziom fechtunku i sztuk walki.
W wieku 18 lat opuścił rodzinne strony by wybrać się na akademie, która mieściła się, w Nuln.
Była to Akademia Walki mieszczącą się zaraz obok Uniwersytetu, co przynosiło dodatkowe korzyści. Jako ze dzięki Merrickowi nabył podstawy, mógł dalej rozwijać się w tym kierunku.
Obecnie kończy naukę. Czego go to nauczyło? Pokaże to egzamin......
**, Mimo iż niegłęboka blizna przebiegająca od kącika lewego oka przez polik po to by skończyć się na skrzydełku nosa, postarza go nieco to jest on bardzo młodym człowiekiem liczącym sobie najwyżej 25 roków.
Jego długie, lecz bujne włosy opadające na ramiona wzdłuż szczupłej twarzy są koloru prawie ze kruczego. Oboje uszu zdobią srebrne kolczyki przepasane jakąś złotą grawerią.
Jego smukła, lecz wysportowana sylwetka wskazuje ze miął styczność z praca fizyczna, zaś umięśnione przedramiona najprawdopodobniej świadczą o opanowaniu fechtunku.
Jak na swoja posturę jest dość wysoki, bowiem prawie dorównuje wzrostem leśnym elfom.
Spojrzawszy mu w oczy można dostrzec bezdenna czarna czeluść, na wskutek jakiegoś wypadku bądź tez nieudanego magicznego eksperymentu źrenica zlewa się z czarna tęczówka.
Jego wygląd nie budzi grozy jakby się mogło wydawać. Wręcz przeciwnie, wydaje się raczej przyjaznym osobnikiem. Jak jest naprawdę? Okaże się, jak.......... Głoszą ze człowiek ów zwie się Beorn... Beorn De'Va czy jakoś tak Panie. Nic więcej nie wiem.... **




-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/



-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:
Od Ouzi to wy sie odpimpajcie 
Dobra kobieta z niej jest
a jaka sliczna 
Swoja droga nie wiem czemu wszyscy sa wojownikami ale ty MISTRZ_MIECZA jestes zdecydowanie najwiekszym koksem wsrod wszystkich wojownikow ^^
Na samym poczatku gry wnioskujac z opisu moglbys sprzatnac z 20 goblinow ^^'
Nic nie mowilem

Dobra kobieta z niej jest


Swoja droga nie wiem czemu wszyscy sa wojownikami ale ty MISTRZ_MIECZA jestes zdecydowanie najwiekszym koksem wsrod wszystkich wojownikow ^^
Na samym poczatku gry wnioskujac z opisu moglbys sprzatnac z 20 goblinow ^^'
Nic nie mowilem


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:


-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Chciałem wiedzieć czy będzie mną żądzić starsza czy młodsza kobieta ode mnie (to jakaś różnica)..............................starsza 
Kloner w życiorysie napisał że zabił wilkołaka. A to też nie lada wyczyn. Chyba.

Kloner w życiorysie napisał że zabił wilkołaka. A to też nie lada wyczyn. Chyba.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 listopada 2005, 20:33 przez M_M, łącznie zmieniany 1 raz.


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
