Sesja w świecie WARHAMMER'A [4-5 graczy do 3 profesji)

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:



-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Imię: Ivor
Rasa: Człowiek
Wygląd: Ciemno zielona Szata z peleryną i kapturem który często nosi na głowie, krótkie czarne włosy, piwne oczy.
Wychowywał się ze swoją rodziną. Jego ojciec był wpływowym baronem. W wieku 12 lat rodzice zapisali go do Akademi Wojowników w której uczęszczał do 18 lat. Przez ten długi okres czasu nauczył się władać broniami wszelkiej maści. Najbardziej przypasował mu jednak topór i łuk, i stał się osobą o mocnym uderzeniu oraz celnym strzale.
W wieku 19 lat jego rodziców zabiła banda zbójów. Zaatakowali z zaskoczenia w nocy i Ivor cudem unikną śmierci ponieważ wtedy był poza domem. Postanowił sam złapać banitów i pomścić rodzine. Udało mu się. Od tamtej pory podrużuje po świecie szukając przygód...
Rasa: Człowiek
Wygląd: Ciemno zielona Szata z peleryną i kapturem który często nosi na głowie, krótkie czarne włosy, piwne oczy.
Wychowywał się ze swoją rodziną. Jego ojciec był wpływowym baronem. W wieku 12 lat rodzice zapisali go do Akademi Wojowników w której uczęszczał do 18 lat. Przez ten długi okres czasu nauczył się władać broniami wszelkiej maści. Najbardziej przypasował mu jednak topór i łuk, i stał się osobą o mocnym uderzeniu oraz celnym strzale.
W wieku 19 lat jego rodziców zabiła banda zbójów. Zaatakowali z zaskoczenia w nocy i Ivor cudem unikną śmierci ponieważ wtedy był poza domem. Postanowił sam złapać banitów i pomścić rodzine. Udało mu się. Od tamtej pory podrużuje po świecie szukając przygód...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Imię: Kirkor
Rasa: Człowiek
Historia: Kiedy miał 10 lat na jego oczach rodzice zostali zabici przez wilkołaka, on cude uciekł. Od tamtego czasu postanowił się zemścic. Wstąpił do akademi woiskowej, a po 10 latach przeniusł się do szkoły magii. W wieku 25 lat skończył ją i zaczą szukać mordercy. Znalazł go, i zabił. od tamtego czasu poluje na wampiry, i inne potwory.
Opis: Wysoki dobrze zbudowany, włosy długie czarne spięte w kucyk. Liczne blizny na ciele. oczy zielone bystre. Nizwykle silny i zwinny jak na człowieka.
Ubrany w pancerz skurzany cwiekowany. W lewej ręce tarcza w prawej miecz. U pasa można zauważyć różdżkę magiczną.
Może być?
Rasa: Człowiek
Historia: Kiedy miał 10 lat na jego oczach rodzice zostali zabici przez wilkołaka, on cude uciekł. Od tamtego czasu postanowił się zemścic. Wstąpił do akademi woiskowej, a po 10 latach przeniusł się do szkoły magii. W wieku 25 lat skończył ją i zaczą szukać mordercy. Znalazł go, i zabił. od tamtego czasu poluje na wampiry, i inne potwory.
Opis: Wysoki dobrze zbudowany, włosy długie czarne spięte w kucyk. Liczne blizny na ciele. oczy zielone bystre. Nizwykle silny i zwinny jak na człowieka.
Ubrany w pancerz skurzany cwiekowany. W lewej ręce tarcza w prawej miecz. U pasa można zauważyć różdżkę magiczną.
Może być?

"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów



-
- Szczur Lądowy
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 19:28
- Kontakt:




-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:
<godzina 19:00 >
- UAAAAAAAAAAAAH ! czas wstać , jaki piekny dzis poranek , zaraz pewnie będzie śniadanie w tawernie ..... pewnie dzisiaj znowu podają resztki z dzisiejszego obiadu ...
< wychudzony kształt zwlókł się z krzesła przy biórku niszcząc ogromny stos książek>
.. ach znowu zasnełem przy "rozumieniu magii " .... musze to nadrobić niedługo sesja poprawkowa ....
< młody człowiek zszedł po schodach , a raczej zwlókł sie na tyle na ile pozwalała mu jego źle uszyta toga w stylu "ucznia" >
- hej Hagen ... dzisiaj robimy zabawe w tawernie u Ryby , może wpadniesz , będą znajome z polimorfii
< w biegu minął go zaprzyjaźniony student >
Hagen ospałym ruchem wyjął z małej kieszonki w rękawie sakwe
- no tak ... niedługo koniec miesiąca a tu jeszcze impreza .. no cóż dzisiaj zjem tylko pare sucharów z wodą .... jak zwykle ...
-HAGEN TY MAŁY GNOJKU MYSLISZ ZE JAK SOBIE STUDIUJESZ
OD PARU LAT TO MOZESZ NIE PLACIC ?! <w kierunku Studenta ruszyla z niezwykla predkoscia KObieta uzbrojona w walek ...z bramy z ktorej on wlasnie wyszedl )
- exegi occura < hagen znikł z tego miejsca z prędkościaa przewyższającą parenastokrotnie możliwości człowieka ... a co do piero studenta ....
{ jak miło studiować magie ... }
- DORWE CIE JESZCZE !!!
Imię : Hagen
Profesja : Student Magii, Elementalista
poprzennie profesje : Student Medycyny , Student Alchemii
wiek 24 lata
kolor wlosow : czarny
budowa ciała : student podczas sesji ( sesja 24/7/365)
wzrost : 189cm ( bo chocia z cos musi go dowartosciowywac )
rasa : człowiek ( kto inny jest na tyle glupi zeby zosatc studentem ?)
Historia : Ambitny lecz niezbyt rozgarnięty młody człowiek widzący swoją jakże wielką przyszłość w magii ( poprzedni ewizje dotyczyły medycyny i alchemii , niestety wizje jego wykłądowców na jego temat nie zbyt sie z tym pokrywały ) , obecnie mieszkający ( jeszcze mus ię to udaje ) na stancji u swej ciotki ktora z przyjemnoscia by go zabila gdyby tylko nie to ze obiecala jego matce opieke nad nim, poki pierwszego placi czynsz, to nie ma prawa nic mu zrobić ... narazie ) ... ale niedawno wprowadzononowe rygory dla studentó ... będzie cięzko .
- UAAAAAAAAAAAAH ! czas wstać , jaki piekny dzis poranek , zaraz pewnie będzie śniadanie w tawernie ..... pewnie dzisiaj znowu podają resztki z dzisiejszego obiadu ...
< wychudzony kształt zwlókł się z krzesła przy biórku niszcząc ogromny stos książek>
.. ach znowu zasnełem przy "rozumieniu magii " .... musze to nadrobić niedługo sesja poprawkowa ....
< młody człowiek zszedł po schodach , a raczej zwlókł sie na tyle na ile pozwalała mu jego źle uszyta toga w stylu "ucznia" >
- hej Hagen ... dzisiaj robimy zabawe w tawernie u Ryby , może wpadniesz , będą znajome z polimorfii

Hagen ospałym ruchem wyjął z małej kieszonki w rękawie sakwe
- no tak ... niedługo koniec miesiąca a tu jeszcze impreza .. no cóż dzisiaj zjem tylko pare sucharów z wodą .... jak zwykle ...
-HAGEN TY MAŁY GNOJKU MYSLISZ ZE JAK SOBIE STUDIUJESZ
OD PARU LAT TO MOZESZ NIE PLACIC ?! <w kierunku Studenta ruszyla z niezwykla predkoscia KObieta uzbrojona w walek ...z bramy z ktorej on wlasnie wyszedl )
- exegi occura < hagen znikł z tego miejsca z prędkościaa przewyższającą parenastokrotnie możliwości człowieka ... a co do piero studenta ....
{ jak miło studiować magie ... }
- DORWE CIE JESZCZE !!!
Imię : Hagen
Profesja : Student Magii, Elementalista
poprzennie profesje : Student Medycyny , Student Alchemii
wiek 24 lata
kolor wlosow : czarny
budowa ciała : student podczas sesji ( sesja 24/7/365)
wzrost : 189cm ( bo chocia z cos musi go dowartosciowywac )
rasa : człowiek ( kto inny jest na tyle glupi zeby zosatc studentem ?)
Historia : Ambitny lecz niezbyt rozgarnięty młody człowiek widzący swoją jakże wielką przyszłość w magii ( poprzedni ewizje dotyczyły medycyny i alchemii , niestety wizje jego wykłądowców na jego temat nie zbyt sie z tym pokrywały ) , obecnie mieszkający ( jeszcze mus ię to udaje ) na stancji u swej ciotki ktora z przyjemnoscia by go zabila gdyby tylko nie to ze obiecala jego matce opieke nad nim, poki pierwszego placi czynsz, to nie ma prawa nic mu zrobić ... narazie ) ... ale niedawno wprowadzononowe rygory dla studentó ... będzie cięzko .
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 listopada 2005, 19:55 przez Hagen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gorin-no Sho ... moją drogą jest pokonywanie innych bez szansy na przegraną. Jam jest wasalem samego siebie, me imie Hagen.

