Po wielu trudach i mękach, jak i po opierniczeniu przez Errera (dobra, dobra - delikatnej sugestii) jest karta.
Nienawidzę kart do D&D, normalnie nienawidzę.
Imię: Tilika
Nazwisko i/lub ksywa postaci: Cyel, alias „Żółta”
Wiek: 24
Rasa: człowiek
Klasa i podklasa: Wojownik snajper
Charakter: Praworządny zły
Poziom : 1
PW: 12
Wygląd: Tilika to dziewczę niskiego wzrostu i drobnej budowy. Ma długie blond włosy, których zazwyczaj nie spina (chociaż próbowano jej to wyperswadować – wszak to przeszkadza w strzelaniu. Nie Tilice). Tęczówki jej oczu mają barwę grafitową, z czarną obwódką wokół, która nadaje jej spojrzeniu głębi. W sumie wygląda na dość zadowoloną z życia, może przez lekko uniesione kąciki ust, a może przez brzoskwiniową cerę, która nadaje jej troszkę młodszego wyglądu? Charakterystyczną częścią jej ubioru są ciężkie, wojskowe buciory.
Atrybuty:
Siła – 10 (0)
Zręczność – 4+ 14 = 18 (4)
Budowa – 14 (2)
Roztropność – 12 (1)
Intelekt – 12 (1)
Charyzma – 14 (2)
Premia do ataku wręcz: 1
Premia do ataku dystansowego: 9
Inicjatywa: 8
Wytrwałość: 4
Refleks: 4
Wola: 1
Szybkość: 9 m
Umiejętności:
Jeździectwo (Zr) 4
Pływanie (S) 4
Postępowanie ze zwierzętami (Cha) 2 + 4 = 6
Rzemiosło (Int) 1
Skakanie (S) 3
Wspinaczka (S) 3
Nasłuchiwanie (Rzt) 2 + 2 = 4
Przeszukiwanie (Int) 2
Zauważanie (Rzt) 1 +2+2 = 5
Atuty:
Zogniskowanie broni : Miotacz, Mistrzowska Celność : Broń rzucana, Poprawiona Inicjatywa, Czujność
Ekwipunek:
koszulka kolcza, 2x mikstura leczenia lekkich ran, pochodnia, flaszka wina (nie mogłam się powstrzymać

), prowiant na dwa dni, woda na cztery dni, koc, hubka z krzesiwem, grzebień
Mistrzu, jest jeszcze mały wniosek z mojej i Errera strony: chcemy z naszych postaci zrobić epickich kochanków, da się?
