[Cały świat DnD] Kamień duszy

Ciche poruszanie - 5
Kradzie kieszonkowa - 2
Otwieranie zamków - 5
Ukrywanie - 5
Zauważanie - 5
Stosowanie liny - 3
Stosowanie magicznych urządzeń - 3
Unieszkodliwianie mechanizmów - 5
Wspinaczka - 4
Przeszukiwanie - 3

Język elficki

A co z wykrywaniem pułapek?

Elendor E'lisef

W mojej sesji jest to inna umiejętność, Która wzrasta wraz z poziomem więc sprawdzam czy masz wystarczającą ilość i mówię ci czy się udaje.

PYTANIE : Zaczynamy Sesje ?

Ja tam bym chętnie zaczęła

Ziruthiel

Zaczynajmy !!

Dante · Post autor: **Dante** » sobota, 20 listopada 2004, 23:21

Tylko prosze powiedz czy moge latać i jak szybko.

Elendor E'lisef

Tak, Będziesz mógł latać. Będzie to 2 razy szybciej niż szybki bieg, ale kosztuje to trochę wysiłku,

Krycho

A jestem Aasimarem. Mam niebiańskich przodków i wczasie jakiegoś totalnego wkurzenia zmieniam się w Solara.(czy jak to sie zwie)
Zmiana ta jest niekontrolowana i występuje maksymalnie 3 razy na dzień.
Może tak być?

Elendor E'lisef

Może być, ale muszę wiedzieć co to daje.

Wiecie co? Smoki, Solar? Przepraszam ale czy wy nieprzesadzacie? To ma być poważna sesja... przynajmniej tak mi się wydaje... Takie istoty są naprawdę potężne równie dobrze ja mogę powiedziec że bedę 2 razy dziennie zamieniać się w... powiedzmy w feniksa. Uważam że Dante i Krycho przesadzają...

Elendor E'lisef

Hmmmm....

Możemy oczywiście to zmienić w coś bardziej realnego więc nie wiem czy nie zanicechać takie zdolności. Dante na przykład byłby zwykłym pół-elfem.

Zdolność lotu możesz (oczywiście moim skromnym zdaniem) mu zostawić, w końcu niektóre rasy mają atut, którego wybranie pozwala na lot np assimar i diablę, ale jestem w 100% przeciwna przemianom w smoki i tym podobne potężne istoty.

Elendor E'lisef

No dobrze, rozsądniej będzie uniemożliwić przemiany w smoki itp. Wymyślcie coś innego.

Dark_Archon_

Więc kiedy zaczynamy?

Elendor E'lisef

Możemy i teraz więc nie długo zakładam temat. Muszę jeszczę tylko jedną rzecz opracować

Dante

Spoko mi wystarczy być pół smokiem wygląd człowieka Smocze skrzydła a ta zmana w Smoka to tylko propozycja jak by było potrzebne a więc jestem pół Smokiem pół elfem wyglądam jak pół elf ale mam czaerwone skrzdła i moge latać z szybkopścią bieg razy 2 ale kosztuje to wysiłek ok to mamy z głowy.

PS Zelot moja sesja Kruki się zaczeła a ty tam grasz daj wreszcie post bo sesja stoi !!!!!!

Elendor E'lisef

SESJA ROZPOCZĘTA

Terion · Post autor: **Terion** » środa, 24 listopada 2004, 12:10

Obrazek postaci :

Imie : Daren Vorset

Rasa:
człowiek

Profesja: wojownik (najemnik)

Wiek: 26

Waga/wzrost: 70kg/175cm

Płeć: facet

Arybuty ( do rozdzielenia 78 punktów )
Siła: 18
Zręczność:15
Kondycja: 17
Inteligencja: 14
Mądrość: 8
Charyzma: 8

języki: wspólny, elfi, krasnoludzki
Ekwipunek: plecak z bukłakiem, racja podrużna x3, zwijane posłąnie, worek, hubka i krzesiwko (w mieszkuna złoto), kołczan ze strzałami 20sz, ubranie podrużnoka, glinany kufel, bukłak z winem
broń: łuk krótki, dwa sztylety (jeden przy pasku, drugi ukryty w prawej cholewie buta), ciężki korbacz i długi miecz (te dwie bronie będą używane w zależności od mojej ochoty nie naraz) Tarcza duża drewniana, zbroja łuskowa.

Historia: moja chistoria jest zwykła w młodości zaciągnąłem się do kąpani najemniczej, gdzie zostałem doskonale wyszkolony, przez co przeżyłem do dziś, choć uczestniczyłem w wielu bitwach i potyczkach. Nigdy nie wycofałem się z pola bitwy bez rozkazu, jednak los zmienił koleje mojego losu, parę miesięcy temu gdy moja kąpania została najęta przez jednego z baronów z nad granicy, do postraszenia sąsiada (szlachcica który miał zatark o tereny między ich ziemiami), jakoś się zwiedział o naszej wyprawie na jego ziemie i wystwaił większy odział od naszego, lepiej wyekwipowanego. Zaatkowali nas rankiem, gdy byliśmy jeszcze na ziemiach barona, gdy szykowaliśmy się do drogi. Walka była zażarta, jednak nie walczyliśmy w lini, co spowodowało że szbko się znami rozprawili, ja oraz paru innych przyjaciuł i jeden dziesiętnik musieliśmy uciekać z pola walki, gdy już nie miała sensu dalsza walka (sztandar naszego dowódcy legł na ziemię razem z jego obrąńcami, a ja byłem za dalekoby przy nim być), po tym musieliśmy wywalczyć sobie drogę do lasu, jednak to się udało, umkneliśmy w głąb ziem barona. Potej klęsce dziesiętnik wrócił powiadomić barona, a my się rozeszliśmy każdy w swoją stronę, ranni, ze smutkiem w sercu za poległymi znajomkami w tak ciężkiej walce. Po 10 latach słóżby w takim odziale nie wiedziałem corobić, włuczyłem się po świecie, wynajmując jako strażnik małych majątków, jednak to nie było takie życie jakie wiodłem, pełne aktywności, jednak usłyszałem o grupie wojowników która była nie daleko, i zapragnołem sie do niej przyłączyć.

opis postaci: Daren nie jest wysoki, ma umięśniną budowę ciała, ma czarne włosy żadko przycinane, trochę ma teraz zapószczoną brodę, piwne oczy wąską tważ na której jest parę szpecących blizn, jenak jemu to nie przeszkadza. Zbroję ma zadbaną pod którą nosi zwykłe ubranie podróżnika. Ma podbite metalem ciężkie wysokie buty (wzór krasnoludzki), tarcze nosi na plecach pod którą wisi worek, z jego dobytkiem, noszony też że na plecach, do pleców też jest przytroczony łuk, kołczan wisi przypięty do pasa gdzie jest także przyczepiona pochwa z mieczem a obok i sztyletem, korbacz nosi przewiesiony przez ramię. Zdaleka postać ta może wyglądać jak chodzący arsenał bronii, jednak jemu to nieprzeszkadza, przez lata słóżby stał się wytrzymały jak wół.

Umiejętności:
- Jeździectwo 3(Zr)
- Pływanie 3(S)
- Postępowanie ze zwierzętami 3 (Cha)
- Rzemiosło 3 płatnerstwo (Int)
- Skakanie 3 (S)
- Wspinaczka 3 (S)

Atuty:
-potężny atak
-rozpłatanie
-szybkie wyjmowanie bronii