[Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - dyskusja i komentarze

-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Hmm, myślę, że można udostępnić fragmenty kart, takie o których członkowie stada mogliby się dowiedzieć w trakcie rozmów... Poglądy (przynajmniej niektóre), może ogólne wzmianki o przeszłości, hobby, jakieś marzenia i tym podobne...
Co do kropek- to nie mam nic przeciwko, bo to i tak wychodzi, chociażby, gdy korzystają ze swych uzdolnień.
Może niech każdy zapisze tutaj swój "wyciąg"? Przynajmniej z rzeczy fabularnych, bo kropki może podać MG...
Co do kropek- to nie mam nic przeciwko, bo to i tak wychodzi, chociażby, gdy korzystają ze swych uzdolnień.
Może niech każdy zapisze tutaj swój "wyciąg"? Przynajmniej z rzeczy fabularnych, bo kropki może podać MG...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.

-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Hmm, wyciąg to każdy miał tu już napisać
Wiem, że na przykład z tego czegoś CPL nic nie wynika, ale to szczegóły. Praktycznie chyba wszystko napisałem, co powinna wiedzieć moja wataha. A kropki jak najbardziej można porozsyłać
W końcu w WoDzie różnice kropki to uogólnione opisy, więc jak ktoś pisze, że ma koci krok, jest bardzo zręczny etc, to spokojnie można założyć, że ma 4
Jak pisze, że jest mistrzem akrobacji to 5. Tak więc nie ma problemu, jak dla mnie.
PS: Ninerl, widzę, że założyłaś rozwój sytuacji podobny do mojego? Znaczy wy zostajecie? Ciekawe co w końcu wybierze Narrator
PPS: Deadmoon weź w końcu odpal sobie jabbera, bo się z Tobą nijak porozumieć nie da. gg to przeżytek i nie działa 23h/dobę.



PS: Ninerl, widzę, że założyłaś rozwój sytuacji podobny do mojego? Znaczy wy zostajecie? Ciekawe co w końcu wybierze Narrator

PPS: Deadmoon weź w końcu odpal sobie jabbera, bo się z Tobą nijak porozumieć nie da. gg to przeżytek i nie działa 23h/dobę.

-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
WW, Zeth - zamieśćcie info o formie na końcu posta.
Odnośnie zestawienia: wolicie otrzymać to na PW czy zalinkować plik do ściągnięcia?
Jutro pójdzie apek, jeden z ostatnich w tym rozdziale. Potem pedeki, punkty Sławy i kolejny rozdział.
A w międzyczasie będzie krótkie podsumowanie napisane przez... Was.
Odnośnie zestawienia: wolicie otrzymać to na PW czy zalinkować plik do ściągnięcia?
Jutro pójdzie apek, jeden z ostatnich w tym rozdziale. Potem pedeki, punkty Sławy i kolejny rozdział.

A w międzyczasie będzie krótkie podsumowanie napisane przez... Was.

Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek

-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
"Up" is up 
Zapraszam do lektury i komentarzy.

Zapraszam do lektury i komentarzy.

Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Tawerna chodzi jakby chciała, a nie mogła... W końcu udało mi się wbić. <burczy pod nosem>
No dobra, co to ja tego... Aha!
Sytuacja watahy mocno się pokomplikowała. Jest co najmniej bardzo trudna. Bardzo mnie ten wielki Klaive niepokoi. Zastanawiam się... Jedyny pozytyw to fakt że mamy TCS między sobą. Ale dalej mamy drugą strone medalu. Zmęczenie, rany niektórych członków watahy i delikatny ładunek komplikują sprawę... Czas wylozyc karty na stół. A przynajmniej ich część. Propozycje jak to rozplanować?
No dobra, co to ja tego... Aha!
Sytuacja watahy mocno się pokomplikowała. Jest co najmniej bardzo trudna. Bardzo mnie ten wielki Klaive niepokoi. Zastanawiam się... Jedyny pozytyw to fakt że mamy TCS między sobą. Ale dalej mamy drugą strone medalu. Zmęczenie, rany niektórych członków watahy i delikatny ładunek komplikują sprawę... Czas wylozyc karty na stół. A przynajmniej ich część. Propozycje jak to rozplanować?

-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Deadmoon, czy pamiętasz o moim kruku? Bo Nina wysłała go, by towarzyszył Connowi, Lenie i Dżetowi. I w miarę mozności ich pilnował. A ona ich znajdzie dzięki temu.
Ja na razie nie mam za bardzo pomysłu. Bo od biedy mozna spróbować ich zgubić w tym kompleksie przemysłowym. W dodatku Ninie moze się uda nawiązać kontatk z duchami tego miejsca.
Ja na razie nie mam za bardzo pomysłu. Bo od biedy mozna spróbować ich zgubić w tym kompleksie przemysłowym. W dodatku Ninie moze się uda nawiązać kontatk z duchami tego miejsca.
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Chwilowo Nina i CPL są daleko. W kompleksie przemysłowym Lena może mieć problemy o czym od razu uprzedzam. Jeśli oczywiście zajdzie taka konieczność to tam wejdzie... Chociaż ona tam chyba w paranoję popadnie... W zamierzeniu mam użycie daru Zew Dzikuna... Z jednej strony może to być niezbędne... Ale z drugiej strony - może nieco paranoicznie patrząc - gdzieś tam, bliżej lub dalej... Czai się zdrajca... Lub co gorsza zdrajcy...

-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Ja, WW i Zeth damy wspólnego posta. Opracowaliśmy pewną taktykę, dzięki której mamy w tej chwili, chyba największe szanse ujść z życiem. Cholerni Tancerze :/ Najwięksi, przerażający wrogowie garou i jak zwykle w momencie, w którym się nikt ich nie spodziewał. Żeby ich szlag.

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Ok fds. Jeszcze czas tylko na Twoje poprawki w zamieszczonym już poście i można go uznać za napisanego i gotowego 


-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Poczekam jeszcze na post BK i mkniemy dalej.
Pomysł z jazdą wierzchem niezły, nie powiem.
Nie ominą Was punkty za pomysłowość.
@ Ninerl - Pamiętam, a jakże. Zwiadowca to zwiadowca.
Pomysł z jazdą wierzchem niezły, nie powiem.


@ Ninerl - Pamiętam, a jakże. Zwiadowca to zwiadowca.

Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek

-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Przeedytowałem posta. Teraz to wersja oficjalna.
PS: proszę się nie czepiać niektórych zdań, wiem, że niektóre stylistycznie lub gramatycznie są mizerne, jednak zwyczajnie to teraz olewam
Tak tylko uprzedzam.
EDIT:
Trochę się pogubiłem, jesteśmy w centrum miasta czy na obrzeżach? Ulice są oczywiście odśnieżone? etc? Bo inaczej się reaguje w mieście, a inaczej w lesie
Pamiętajmy że to NY 
PS: proszę się nie czepiać niektórych zdań, wiem, że niektóre stylistycznie lub gramatycznie są mizerne, jednak zwyczajnie to teraz olewam

EDIT:
Trochę się pogubiłem, jesteśmy w centrum miasta czy na obrzeżach? Ulice są oczywiście odśnieżone? etc? Bo inaczej się reaguje w mieście, a inaczej w lesie



-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Info nieco spóźnione, choć i tak nie miałoby wpływu na Wasze wcześniejsze odpowiedzi.
Wataha znajduje się na zachodnim brzegu wyspy, kilka kilometrów na zachód od Central Parku, aktualnie na niezabudowanym skrawku zieleni. Jest kilka kwadransów po zmroku, z uwagi na środek zimy śnieg zalega wysokimi zaspami.
Wataha znajduje się na zachodnim brzegu wyspy, kilka kilometrów na zachód od Central Parku, aktualnie na niezabudowanym skrawku zieleni. Jest kilka kwadransów po zmroku, z uwagi na środek zimy śnieg zalega wysokimi zaspami.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Ja mam prośbe do innych graczy. Przedstawcie mi swoje za i przeciw co do różnych możliwych decyzji jakie może podjąć teraz alfa. Bo razem z Leną zmagam się teraz z dwiema przeciwstawnymi siłami... Z jednej strony jest to obowiazek. Wszak zadanie trzeba wykonać. Jordan być może przypłacił to życiem... Albo co najmniej zdrowiem. Z drugiej strony jest oddanie i wierność wataże. Wszak dla wilka jest ona wszystkim i trzeba jej bronić, walczyć o nią, bo to od niej zależy przetrwanie. Słucham... To trudna kwestia i pewnie będę myśleć nad tym jakiś czas. Pomoc wszelka mile widziana...

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Conn wybrał "obstrawianie tyłów" wiec już podjął decyzje za siebie przynajmniej. Próbując go ratować zamaist wiać Lena postapi mu wbrew... i przy oakzji też sama może polec.
Dżet mówi "obowiazek"
Dżet mówi "obowiazek"
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Jak dla mnie, to Lena z Dżetem powinni ewakuowac dzieciaka.
Bo przede wszystkim to dziecko jest hmm, osobą na której hmm, znalezieniu bardzo zależy wrogom.
Jeśli Nina natrafi na Conna, to pewnie spróbuje mu pomóc, by opoźnić ewentualny pościg.
Zresztą pewnie będzie się konsultować ze swoim towarzyszem.
Bo przede wszystkim to dziecko jest hmm, osobą na której hmm, znalezieniu bardzo zależy wrogom.
Jeśli Nina natrafi na Conna, to pewnie spróbuje mu pomóc, by opoźnić ewentualny pościg.
Zresztą pewnie będzie się konsultować ze swoim towarzyszem.
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.

-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Osobiście popieram Nin - niech Lena z Dżetem dadzą nogę, a pozostała trójka zatrzyma Tancerzy. Ahroun i Filodoks razem tworzą na oko z pięć ósmych siły bojowej watahy, więc powinni dać radę opóźnić pościg i może nawet to przetrwać...
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.

-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Wilkołak: Apokalipsa] Przepowiednia - pytania i komentarze
Ja się w sumie trochę zastanawiałem nad tym jak powinien postąpić Conn. A raczej nie jak powinien, ale jak by postąpił. Jeden wilkołak kontra pół watahy Tancerzy oznacza śmierć w męczarniach. Conn musi zdawać sobie z tego sprawę, także z tego, że ma szansę uciec... W końcu jednak doszedłem do wniosku, że po tych dotychczasowych niepowodzeniach raczej pała wewnętrzną złością. Dodatkowo trzeba pamiętać, że to młody wilkołak bądź co bądź. Łeb ma naładowany frazesami, opowieściami, ideologiami i innymi pierdołami. Powiedzmy, że jest naiwny jak student pierwszego roku 
W skrócie: Cóż to za wilkołak, który nie potrafi umrzeć w imię Gai?
EDIT
Ech, miałem odpisać, już nawet pół postu miałem, ale mnie zmęczenie zmogło. Pewnie jutro się pojawił odpis. W każdym bądź razie Conn zostaje i walczy, więc jakby wam ta informacja była potrzebna to ją macie.

W skrócie: Cóż to za wilkołak, który nie potrafi umrzeć w imię Gai?
EDIT
Ech, miałem odpisać, już nawet pół postu miałem, ale mnie zmęczenie zmogło. Pewnie jutro się pojawił odpis. W każdym bądź razie Conn zostaje i walczy, więc jakby wam ta informacja była potrzebna to ją macie.
