- Błagam cię, nie!
- Milcz, suko.
Każdy z nas z osobna odczuł jak zła krew rozprzestrzenia się na ulicach, jak nasze dzieci stają się ofiarami plagi przemocy i narkotyków.
- Myślałem że nie żyjesz!
- Cóż, jakby ci to wytłumaczyć...
Gdy prawo zawodzi, a korupcja się szerzy, gdy gangi rosną w siłę a każda noc przynosi kolejne ofiary... narasta pytanie – komu możemy zaufać? Kto może sprawić że ponownie będziemy czuli się bezpiecznie, gdy wyjdziemy z psem na wieczorny spacer?
- Peter, słyszałeś to?
- Peter?
Pora by świat ujrzał jasną, dobrą stronę naszego miasta! Pora by uśmiech zagościł na twarzy każdego mieszkańca, i aby każde niemowlę było świadkiem lepszego jutra!
- Łowcy, jak ja ich nienawidzę. Oni nawet smakują jak gówno.
Niech wam Bóg błogosławi i abyśmy razem weszli w nowe, lepsze tysiąclecie z nadzieją w naszych sercach!
Nowy Jork, 2005 rok.
Zainteresowanych proszę o deklarację w temacie, zaś karty postaci proszę wysyłać na PW. Warunkiem dostania się na sesję jest kontakt przez gadu-gadu, więc jeśli nie zamierzasz korzystać z tego badziewnego, acz przydatnego komunikatora, nawet nie wysilaj się by tworzyć kartę

Wszelkie pytania kierować na mój numer gg.