Strona 1 z 1
					
				Samotność na konwentach.
				: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 14:16
				autor: evanec
				Mam problem. Otóż, nikt z mojego towarzystwa nie jeździ na konwenty... I tu mnie boli!
Jak wy sobie z tym radzicie? Pytam osoby podróżujące samotnie na konwenty.
			 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 16:07
				autor: borg
				Jest taka prosta zasada - na konwenty samemu się nie jeździ. Jeśli więc, nikt z Twoich znajomych się nie wybiera, należy posiłkować się "znajomymi z sieci" i chociaż na samej imprezie samemu nie łazić. Samotne zwiedzanie takich imrez jest, co tu ukrywać - nudne.
			 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 16:14
				autor: Craw
				Zawsze można zakręcić się wokół ładnej konwentowiczki (tudzież konwentowiczek) i już nie spędzać imprezy samotnie ^_^
Niemniej, net zawsze jest dobrym kumplem w tej kwestii. Duże fora szczególnie temu sprzyjają.
			 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: czwartek, 16 kwietnia 2009, 09:00
				autor: Diabeł
				Wiesz, zasadniczo borg nie zgodzę się z Tobą. Bo przecież na konwenty jedzie się też by poznać nowych ludzi. I zasadniczo przyjedziesz sam, a wyjedziesz z paroma nowymi znajomymi 

 .
 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: wtorek, 21 kwietnia 2009, 10:17
				autor: lucek
				Zgadzam się z Diabłem, samotność na kownentach mija szybko a te parę godzin w pociągu da się wytrzymać. W sumie, to na większoś wyjazdowych imprez wybierałem się samemu, bo towarzystwo dookoła leniwe i nie podziela pasji.
l.
			 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: wtorek, 21 kwietnia 2009, 10:52
				autor: borg
				Mija, mija. Mi mija, Wam mija - ale my mamy na konwntach kolegów wśród których nam mija. Jak poznajemy kogoś nowego, to to zazwyczaj znajomy znajomego, prawda? Nie mówie, że w pojedynkę nie można znaleźć sobie samemu nowych kolegów - można. Znacznie, znacznie jednak ładtwiej zrobić to już mając kogoś obok siebię - szukając 3ciego do sesji, gry w planszówkę, idać razem na LARPa, czy też przyciagając innych ludzi do siebie głośnym narzekaniem na imprezę  
 
 
W pojedynkę, też można - ale nie polecam - na początek lepiej mieć wsparcie 

 
			
					
				Re: Samotność na konwentach.
				: środa, 22 kwietnia 2009, 17:42
				autor: Nekonushi
				Wiecie... Nie wiem, może na konwentach fantasy jest inaczej, ale na Mokon CLAMP nudziłem się nawet ze znajomymi. Why? Bo jeden się odłączył i poszedł do swoich, drugi chodził ciągle na panele, trzeci gdzieś się zakręcił, a ja musiałem sam siedzieć w gamesroomie - i jakoś nikt nie chciał pogadać 

 Dlatego uważam, że na konwent nie tylko ze znajomymi, ale też takimi znajomymi, z którymi nie będziemy się nudzić.