Tawerna RPG

Co myślicie o serwisie DriveThruRPG? I jaki jest Wasz stosunek do podręczników w formie plików PDF?

Generalnie wolę podręczniki papierowe, i chociaż korzystam także z wersji elektronicznych to ciężko mi się w nich wyszukuje informacji i mam wrażenie ze tylko spowalniają sesję. Dlatego mając wybór - papier czy PDF, zawsze skłaniam się ku temu pierwszemu. Nie widzę też powodów, dla których miałbym kupować podręczniki w formie pliku - no chyba ze wybitny podręcznik nie byłby dostępny w innej formie, ale umówmy się - szansa jest mała. I stąd moje dość sceptyczne podejście do serwisu DTRPG. Tylko że mimo wszystko, po zakupach tradycyjnych i otrzymywaniu do nich gratis wersji PDF, po odszukaniu pewnych interesujących i darmowych rzeczy w serwisie, wreszcie po załapaniu się na kilka ciekawych promocji, nagle okazuje się, że moja biblioteczka w DTRPG liczy... prawie 200 pozycji. Ciężko jest mi zatem nie docenić ich pracy i zasięgu.

Mam tak samo z liczbą pozycji na DTRPG. Cały czas ich przybywa, a człowiek już ma tyle w bibliotece, że i tak nie da rady tego ograć do końca życia. Dobre czasy na bycie erpegowcem, szczególnie jak się to porówna do skromnych początków na niepełnych kserówkach pierdycji WFRP... Właśnie, Into the Wyrd and Wild miałem sobie sprawić...

Za to z papierowymi podręcznikami mam inaczej. Nie mam ani jednego na półce. Serio. Nawet z zachowanym w idealnym stanie podręcznikiem głównym do WFRP 1E się pożegnałem. Podobno trafił do jakiegoś klubu fantastyki w Trójmieście. Czy gramy przy stole, czy przez VTT, i tak prowadzę na dwa laptopy, taki sposób sobie wypracowałem. Łatwiej nacisnąć ten CTRL + F niż kartkować podręczniki, chociaż staram się i tak tego nie robić. Gram ciągle w D&D oraz pochodne, więc zasady mam dosyć mocno zinternalizowane. A jeśli nie, to zakładam się sam ze sobą, jak dobrze jestem w stanie trafić z szacunkiem czegoś bez zaglądania do podręcznika. Taka minigra z samym sobą, choć bardziej w celu utrzymania dobrego tempa sesji.

Jedyne kolekcjonerstwo, które wciąż uprawiam, to kostki. Z tym się nie da wygrać.

Z racji tego, że obecnie najwięcej gram online, to też korzystam raczej z plików PDF, ale prawda jest taka, że papier jest wygodniejszy, o ile oczywiście zna się dobrze układ podręcznika. Zastanawia mnie jedno - czy jeśli dziś wychodziłaby Tawerna w formie zinu, to czy byłby sens wydawać ją przez DTRPG. Mam też parę innych pomysłów na połączenie tego serwisu z Tawerną, ale właśnie chciałbym wiedzieć jak wiele osób w ogóle ma tam konto.

BAZYL pisze: ↑

sobota, 11 lipca 2020, 13:53

Z racji tego, że obecnie najwięcej gram online, to też korzystam raczej z plików PDF, ale prawda jest taka, że papier jest wygodniejszy, o ile oczywiście zna się dobrze układ podręcznika. Zastanawia mnie jedno - czy jeśli dziś wychodziłaby Tawerna w formie zinu, to czy byłby sens wydawać ją przez DTRPG. Mam też parę innych pomysłów na połączenie tego serwisu z Tawerną, ale właśnie chciałbym wiedzieć jak wiele osób w ogóle ma tam konto.

Dobry pomysł, szkoda że dawniej takiego Pay What You Want w ogóle nie było albo było mało popularne.

Przyznam wprost, nie mam konta na DTRPG ale jako stary czytelnik zina z przyjemnością założyłbym konto aby poczytać nowe numery jeśli takie kiedykolwiek powstaną.

Wydaje mi się jednak, że można podpiąć się pod kilka takich źródeł jednocześnie celem zwiększenia zasięgu. Wiem, że jest małe prawdopodobieństwo aby znowu udało się dorwać do płytki z CD-Action - bo powody - jednak może udałoby się wykorzystać nadal stare kanały?

W CDA od bardzo dawna nie ukazywała się Tawerna, jeszcze zanim zakończyliśmy wydawanie zinu. Nie sądzę także, żeby był sens wskrzeszać zin jako taki - ta forma sprawdzała się, gdy płyta dołączona do CDA była dla wielu osób jedynym spojrzeniem na świat, bo Internetu jeszcze wtedy nie było lub był bardzo rzadki. Teraz rozważam raczej wydanie systemu RPG pod marką Tawerny, ewentualnie publikacje zbiorków pokroju wyboru najlepszych tekstów (do RPG) z zinu.

BAZYL pisze: ↑

piątek, 3 lipca 2020, 17:26

Co myślicie o serwisie [url=https://www.drivethrurpg.com]chociaż korzystam także z wersji elektronicznych to ciężko mi się w nich wyszukuje informacji i mam wrażenie ze tylko spowalniają sesję.

Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Jeśli podręcznik jest z OCR - CRTL+F i szukamy czego potrzeba. Jeśli grupa w D&D to szybciej odpowiedź na zastosowanie zasady znajdzie się w google niż podręczniku.

Ogólnie wydaje mi się, że nawet Googiel będzie wolniejszy od znalezienia czegoś w papierowym podręczniku. Ale może to faktycznie kwestia przyzwyczajenia. No i znajomości podręcznika.

Nie tyle znalezienia co jej interpretacji, np. Ile KP ma mnich pod wpływem zaklęcia Zbroja maga, albo z jaką szybkością porusza się postać pod wpływem zaklęcia Przyspieszenie, która aktywowała Buty szybkości.