Tawerna RPG

Czy ktoś z Was gra/grał w Arkonę? Lubicie słowiańskie klimaty? Wznosicie modły do Peruna podczas gniewnej burzy, czy też śpiewacie na cześć Strzyboga podczas hucznych zabaw i szaleństw pijaństwa? Czy jest ktoś, kogo to chociażby interesuje? Co myslicie o systemie i jego mechanice?

Generalnie na rynku brakuje systemu w klimatach słowiańskich. Niby Arkona sie dobrze przyjęła, świetnie sprzedała, zapowiedziano dodatek pt. "Gniezno" i... system umarł. Nie wiem czyja to wina systemu (którego przyznam - nie znam), czy polityki wydawcy/autora. Niemniej jeśłi bedzie dziłao sie nadal tak jak sie dzieje, to nie będzie zaspokojone zapotrzebowanie na "słowiańskie" RPG. Bo Zły Cień luki nie wypełni, a czy Arkona sie odrodzi?

Na dodatek nasza wiedza o prawdziwych słowianach jest niewielka. Pozostają domysły i niedopowiedzenia. Nic dziwnego, że ludziom podoba się świat wikingów, czy też celtów, skoro możemy o nich powiedzieć o wiele więcej, aniżeli "pierwszym władcą był Mieszko".
Co do Złego Cienia to czytałem, że był to bardzo niedopracowany system, a autor popełnił wiele historycznych błędów. Nie miałem jednak okazji się o tym przekonać, a szkoda.

BAZYL napisał:

Niemniej jeśłi bedzie dziłao sie nadal tak jak sie dzieje, to nie będzie zaspokojone zapotrzebowanie na "słowiańskie" RPG.

Pytanie tylko - czy takie zapotrzebowanie w ogóle istnieje? A jeśli tak, to jak jest duże? Być może system umarł (czy rzeczywiście?) właśnie ze względu na zbyt małe zainteresowanie, ludzie nie domagali się wydawania dodatków etc (podobnie jak to kiedyś było z pewnym innym systemem o dźwięcznej nazwie Kryształy Czasu).

Ale przejdźmy do przyjemniejszych rzeczy. Być może i wiedza o prawdziwych słowianach nie jest zbyt rozległa, ale od czego mamy wyobraźnię. Arkona zawiera przecież sporo materiałów, które można rozwinąć i zbudować własną wiedzę o słowianach, bo czy to ważne, jak było naprawdę? Wiedza o celtach i wikingach to w dużej mierze mity, legendy itp, a nie prawdziwe, historyczne dane. A nawet jeśli, to przecież właśnie te legendy są najbardziej ciekawe, a nie sucha wiedza.
Proponuję więc stworzyć własne mity i legendy o bohaterskich słowianach, historie o bogach, świętych miejscach...
A więc do dzieła! Wznośmy modły do Peruna bracia i siostry! Sława!

Nie znam Arkony, choć na starcie jestem pozytywnie nastawiony do pomysłu.
Przyznam, że słowiańskie echo znalazło się i w moim autorskim, w Cieniu, który ma tu swoje podforum.

(Pierwotnie myślałem, by stworzyć system osadzony w czasach Kazimierza Wielkiego, o nazwie Corona Regni Poloniae. CRP znaczy, ale niestety - inni współtworzący chcieli mieć fantasy w pełnej krasie. Więc pozostawiłem mechanikę i stworzyliśmy po naradach świat, w którym zawarliśmy kompromis - jeden z krajów zwie się Lechistanem. Ja jestem szczęśliwy i reszta tudzież. Sorry za odejście od tematu.To była dygresja.)

BArdzo, ale to bardzo potrzebny jest erpeg historyczny w średniowiecznej Polsce. Ja po prostu to czuję, że rynek tylko czeka na świetnie skrojony pod każdym wzgędem system. Wchłonąłby go bez reszty. Po rozmowach ze znajomymi, lekturze forw dyskusyjnych, słyszę wołanie o coś takiego. Nie ważne, czy to będzie Polska za rozbicia dzielnicowego, czy Jagiellonów.
Arkona nie spełniła pokładanych nadziei, Zły Cień tym bardziej. Czekamy więc na dobry erpeg historyczny. Czekamy niecierpliwie.

Z tego co mi wiadomo Arkona sprzedałą sie bardzo dobrze - teraz włąściwie nie mozna dostać do niej podręcznika w sklepach... To autorzy nagle przestali sie interesować tym systemem. Zapewne nie potrafili znaleźć wspólnej wizji dlaczego rozwijania systemu i ten został porzucony - ale to tylko moje podejrzenia...

Gdyby ktoś zajął sie Arkoną to pewnie dałoby sie z niej jeszcze coś wykrzesać...

Uważam, że Arkona to świetny system. Posiada dobry opis świata i dosyć prostą mechanikę (nie podobną do innych systemów, chociaż może wywoływać skojarzenia z D&D 3ed). Nabyłem ten podręcznik z dodruku, gdyż pierwsza seria rozeszła się błyskawicznie. Dlatego dziwi to, że autorzy zaniedbali ten projekt, a strona WWW Arkony (na serwerze Valkirii) nie dość, że nie zaznawała update'u to całkiem przestała istnieć! Uważam, że jest to niedopuszczalne podejście do nabywców tego podręcznika, gdyż system posiada parę błedów, które należałoby sprostować. Co do samego podręcznika to trzeba przyznać, że zarówno treść jak i forma jest bardzo przystępna i ciekawa. Grałem kilka sesji w Arkonę, lecz niestety moja ekipa woli klimaty D&D czy Warhammera. Po prostu jest to system dla ludzi o konkretnych zainteresowaniach, jeżeli pasjonują Was słowiańskie klimaty rodem ze "Starej Baśni" (gdyż jak pisze w podręczniku, autorzy inspirowali się tym dziełem), to Arkona jest warta polecania i na pewno Was nie zawiedzie.
PS: Tak w ogóle, to jako nowy uczestnik tego forum witam wszystkich!

mrufon pisze:Arkona nie spełniła pokładanych nadziei, Zły Cień tym bardziej. Czekamy więc na dobry erpeg historyczny.

... muszę się odnieść jeszcze do tego. Arkona nie może być traktowana jako system historyczny gdyż takim nie jest. Mimo, że autorzy inspirowali się polskim średniowieczem, a podręcznik opatrzyli nawet opisami dotyczącymi kultury tego okresu, to Arkona proponuje alternatywną wersję historii (począwszy od tego, że Mieszko I nie przyjął chrztu). Do tego, świat ten został wzbogacony o liczne elementy baśniowe, od ras w jakie możemy sięwcielić (wiły, dziwożony, stolemy), przez różne fantastyczne potwory, poprzez magię kapłańską (mimo, że opartą na wierzeniach słowian).
Nie mogę się zgodzić, że Arkona nie spełniła pokładanych w niej nadziei, gdyż system jest dopracowany. Na szybkie zapomnienie skazała ją polityka wydawcy.

Jakie by nie były przyczyny tego, że Arkonę spotkał kolaps, efekt jest ten sam - nieobecność na rynku. Nie spełniła więc pokładanych nadziei, bo była efemerydą jak jętka. Pożyła kilka dni i zgasła. Nie wnikam w mechanikę, bo zwyczajnie jej nie znam.
Pisząc "erpeg historyczny" też się nie pomyliłem specjalnie, zastosowałem tylko manewr stylistyczny, przybliżenie, bo przecież Arkona mimo, że prenzenruje własną, alternatywną historię to jednak realia historyczne i geograficzne są podobne.

Jeśli przyczyny robią naprawdę aż taką różnicę, pozostawmy je tam gdzie są, po stronie wydawcy.

A dla tych, co arkonę jednak polubili, może wieść - otóż już jakiś czas temu pojawił się do niej dodatek fanowski.
Wiec Opolan
Trwają teraz prace nad bardziej uporządkowanym, również nieoficjalnym, drugim rozszerzeniem. Przeznaczony będzie z założenia dla Słowian, ale wielu fanów niecierpliwi się by zaraz potem zacząć tworzyć coś dla Chrześcijan, bo są trochę zaniedbani ostatnio.

Zapraszam do czytania i/lub gierczenia;)

bo chrześcijanie to n00by, zauważcie że oni pierwsi napadli na słowian chociaż oni nic im nie zrobili, Gdyby mieszko nie przyjął chrztu to pewnie byśmy mieli wojnę z niemcami i dalej modlili się do peruna

a co do Arkony - bardzo lubię, zwłaszcza mechanika która nie jest za trudna dla początkującego MG i ten specyficzny klimat

a czym wy najczęściej w Arkonę gracie? ja skrytobójca

Mała prośba moglibyście mi podac Nazwę podręcznika to sobie spróbuje załatwic.

nazwa taka jak w temacie czyli Arkona

życzę powodzenia, polecam Empik przy rondzie De Gaulla (tam gdzie jest ta sztuczna palma) bo tam kupiłem

O Arkonie wcześniej nigdy nie słyszałem. Chętnie bym zagrał wśród nieprzystępnych puszcz wędrując po wczesnośredniowiecznych grodach. A tak na marginesie to trzeba z żalem przyznać, że wśród dzisiejszej społeczności świadomość i kultura słowiańska jest nieco zatarta, a przecież jest ona nie lada smakowitym kąskiem np. dla graczy rpg ale i nie tylko.

W życiu bym nie trafił na Arkonę gdyby nie wyprzedaż w Empiku gdzie nabyłem podręcznik za całe 29 zł. Niestety nie znalazłem chętnych do gry a szkoda. Bardzo spodobała mi się posta guślarza. Szkoda tylko że w podręczniku opisano tak mało guseł

Uważam że Arkona to świetny system z niezwykłym charakterem i klimatem, natychmiast przychodzi na myśl "Stara Basń".

Grałem w Arkone tylko kilka sesji. Kupiłem podręcznik chcąc jakoś wesprzeć nowych, dopiero co wchodzących na rynek twórców. Owszem samą księgę czyta sie baaaardzo miło (uwielbiam mitologie i historie), ale z graniem już jest mniej wesoło. Dla mnie ten system jest straszliwie niegrywalny, to wszystko w praktyce (mechanika, świat) okazuje się straszliwie mdły. Kiedy siadałem sobie aby cokolwiek przygotować na następną sesje to odrazu odechciewało mi się grać. No i zrezygnowaliśmy, w końcu to ma być przyjemność, a nie przymus.