Strona 1 z 6

Imiona w RPG

: piątek, 9 czerwca 2006, 18:55
autor: Obelix
[Wycięłam tę off-topikową dyskusję z tematu o najgorszych sesjach, żebyście sobie mogli spokojnie tutaj rozmawiać - dop. FLK]

ja kiedyś musiałem godzinę się męczyc z GM (w Arkonę) tłumacząc mu bez przerwy że "KLIMATU NIE ZROBISZ NA SIŁE DAJĄC SŁOWIAŃSKIE IMIONA" a on dalej "MASZ WYBRAĆ NORMALNE IMIĘ LUB SŁOWIAŃSKIE" ale jakoś udało mi się mu wytłumaczyc że klimatu się nie da zrobic imieniem...

ale z nowu inny przypadek z tym samym GM (ale był wcześniej) : gościu bardzo lubił sobie w karcie jako imię wpisac "Endurin" i potem ta sama gadka że imiona mają byc polskie bo "to mój amatorski system który roxi bo jest najbardziej 1337lt ze wszystkich no i dzieję się w Polsce", potem znowu było i już specjalnie dodał dla nas rubrykę "narodowośc" ale nadal nie pozwalał sobie wybrac "niestandadowego" imienia... w końcu go przekonaliśmy ale patrzymy na zegarek... trzeba iśc no i tyle


Wniosek: nigdy nie róbcie klimatu specjalnymi imionami pasującymi do systemu


ps. a jeszcze warto wspomniec że mu się nie podobała połowa imion zamieszczonych w podręczniku bo np "lech nie może byc bo mi się z piwem kojarzy" a żeby Lech W. to nie ma mowy (skąd on może wiedziec co mam na myśli dając to W?? może to jest skrót od "wojownik")

: piątek, 9 czerwca 2006, 20:18
autor: Tori
Właśnie, nienawidze jak MG próbuje stworzyć klimat odpowiednimi imionami. Ok, ja też dostaje piany jak ktoś sobie wymyśli imię typu Xavier, chyba, że jest T'skrangiem lub inną egzotyczną rasą, i to pasuje. Ale jak ktoś da sobie Bożydar, Kunegunda, Pomarańczka, Szybki Lopez lub coś takiego to po prostu nie dopuszcze... Ew, jak kogoś wołają Szybki Lopez, bo np jest najszybszym rewolwerowcem, to jest dobrze, pasuje do klimatu świata i postaci. Ja czasami jak muszę wymyślić imię dla niespodziewanego NPCa, to biore pierwszą rzecz jaka mi przyjdzie do głowy, np ostatnio jeden bohater był Muren, mi się ciągle zdawało że to psuje klimat, a gracze nawet nie wiedzieli co to jest murena. I dobrze ;) Ale jak graczom jedyne słowiańskie imie przychodzi na myśl, to MG tak jak napisał Obelix będzie się czepiał, że Mieszko nie może być, Wasyl też nie, Lech nie, Czech nie, że o rusie już nie wspomnę :P

: sobota, 10 czerwca 2006, 18:05
autor: Solarius Scorch
Niby co do pana wafla jest nie tak w imieniu Xavier? Bo ja nie rozumiem, w czym jest gorsze czy bardziej dziwne od Alan czy Helmut. :shock:

: sobota, 10 czerwca 2006, 22:28
autor: Tori
Do samego imienia nic nie mam, ale np do krasnoluda bardziej pasuje Helmut od Xaviera...

: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 15:17
autor: Obelix
gorące bułeczki gorące bułeczki! ( :twisted: ) mój MG nie daje pp pod koniec sesji w arkonie!

: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 16:29
autor: Artos
HEHEHE :P NAJWIDOCZNEIJ NIE ZASLUZYLISCIE :p CHOC TO RACZEJ ZABAWNA SYTUACJA SKORO TAK O TYM PISZESZ :P

: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 17:43
autor: Obelix
dlaczego nie zasłużyłem? rozwiązałem quest poboczny o uratowanie miasta od głodówki i z ochroną kupca który sam podróżuje ze swoim kramem od miasta do miasta i pomyślnie ukończyłem wątek główny o złym facecie którego trzeba zabic (ten MG to ma wyobraźnie ...) i nie siekałem mieczem na lewo i prawo bez przerwy więc sry ale wg mnie zasługiwałem na pełne 20 pp

: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 22:59
autor: Solarius Scorch
Tori pisze:Do samego imienia nic nie mam, ale np do krasnoluda bardziej pasuje Helmut od Xaviera...
Hmm, to zależy od systemu... Znałem sporo krasnoludów, którzy mogliby nosić imię Xavier. Sądzę, że nadawanie krasnoludom niemieckich imion jest piętnem Warhammera, w którym oczywiście dominującym językiem jest niemiecki (w uproszczeniu oczywiście - reikspiel to nie niemiecki), a krasnoludowie chętnie przyjmują imiona ludzkie.
Nie twierdzę jednak oczywiście, że każde imię pasuje każdemu... Byle tylko było logiczne.

: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 23:51
autor: krucaFuks
Już nie mówiąc o tym, że jest to doskonałe imię dla człowieka, na przykład Estaliańczyka czy nawet Bretończyka... Czy pseudonim dla maga lub złodzieja.

: wtorek, 13 czerwca 2006, 14:20
autor: BLACKs
Ale wy jesteście inni...

Imię Xavier występuje w WFRP :P

: wtorek, 13 czerwca 2006, 14:42
autor: Tori
No wszystko od systemu... Jak w jakimś systemie są krasnoludy, a akcja dzieje się w przyszłości, to Xavier w sam raz :P Ale w młotku by to chyba nie przeszło...

: wtorek, 13 czerwca 2006, 19:14
autor: BLACKs
Czy ktoś w ogóle czyta moje wiadomości? :( :? :shock: :x :cry: :evil: :roll: :!:

W WFRP, czyli MŁOTKU, Xavier występuje jako imię męskie dla ludzi uhm! Mówię to z mojego boskiego doświadczenia i oczytania :? :?! (jak to dziwnie zabrzmiało :D)

A poza tym klimat nie buduje się na imionach, ja nazwałem głównego złego w NS Maksio i nikt się nie czepiał :)).

[Maksio to imię mojego kota uwielbianego przez moją drużynę]

Tak samo w WFRP używam Adam, Wiesiek, Demogorgon, ale nie radzę przeginać. Bo nazwanie postaci Bolkiem Niepokonanym jest wg mnie przesadą :D

: wtorek, 13 czerwca 2006, 22:29
autor: LOD
Generalnie, to imię nie zależy od systemu, a od fantazji MG i graczy. Gracz może sobie wymyślić "Bad Boy" nawet, a MG to zatwierdzić i zabawa będzie najprzedniejsza. 8) Wszystko zależy od koncepcji, podejścia i reakcji ludzi na to imię w ów świecie. :P Bo ja jakbym usłyszał o BNie z imieniem "Bad Boy" czy "Fagas" czy coś w tym rodzaju, to nie powstrzymałbym się od śmiechu, a znaczenia mogą również wpływać na ogładę. 8)

: środa, 14 czerwca 2006, 16:51
autor: Solarius Scorch
LOD pisze:Bo ja jakbym usłyszał o BNie z imieniem "Bad Boy" czy "Fagas" czy coś w tym rodzaju, to nie powstrzymałbym się od śmiechu, a znaczenia mogą również wpływać na ogładę. 8)
Hm, grywałem w sesje gangsterskie - takie ksywy byłyby tam jak najbardziej na miejscu :D



[Do Państwa Moderatorów: może posty z dyskusji o imionach umieścić w osobnym wątku? Jak myślicie?]

[Zrobione :) - dop. FLK]

[Gutwerk ;) - dop. SS]

: środa, 14 czerwca 2006, 17:03
autor: Tori
Hmm, groteska? :P Gangster o ksywie Bad Boy :D Na samą myśl gracze sie śmieją, a potem dowiadują się czemu koleś ma taką ksywe :P

: środa, 14 czerwca 2006, 18:18
autor: Solarius Scorch
Szczególnie często sie to zdarza, gdy masz do czynienia z orkijską mafią. Tam im bardziej kuriozalna ksywa, tym koleś jest gorszy... Bo często oznacza to, że mimo głupawego przydomku jest w stanie wzbudzić strach, podziw i szacunek :)

: środa, 14 czerwca 2006, 18:35
autor: CoB
Tak samo w Neuroshimie... gangerzy nadają sobie kretyńskie ksywki i imiona, co nie świadczy o ich słabości.
Czasami imię może zawierać dla graczy wskazówkę na temat BN-a (jak np. Sprytny Johny - postać ze scenariusza w podręczniku podstawowym w NS)

Wiele sesji minęło, ale imion postaci graczy się nie zapomina. Na zawsze w głowie pozostanie na przykład: Aramil Meliamne - druid, czy Stan (później przerobione na Stanniczek :D) - neuroshimowy były żołnierz, Hardocore Parkour - neuroshimowy kierowca wyścigowy...