Strona 1 z 1
7th sea
: poniedziałek, 22 maja 2006, 21:18
autor: Włochaty
Mam zasadnicze pytanie, czy ktoś widział , lub grał kiedykolwiek w ten oto wspaniały system?
: wtorek, 23 maja 2006, 10:16
autor: BAZYL
Tak, mam go, wiem z czym sie je, ale jest w nim kilka elementów, które mnie odrzucają bardziej niz od Młotka - np. nazwy państw, które są na siłę spolszczone i upodobnione do nazw państw na których sie wzorują (np. Szocja). Czegoś takiego nie ma w podręczniku oryginalnym.
Poza tym nie podoba mi sie atmosfera elitarności, jaką roztaczaja wokół siebie gracze w 7th Sea...
Re: 7th sea
: niedziela, 12 sierpnia 2007, 12:06
autor: Tytusovsky
Prawdopodobnie Polacy mieli w zamyśle uproszczenie nawigacjii po kopii Europy. Do spolszczenia można się jeszcze doczepić patrząc na literówki, ale same podręczniki cieszą oko nastrojowymi ilustracjami i tektstem pisanym dużą czcionką. Dodając do tego zaniżoną cenę, otrzymujemy zgrabny produkt, którego największym problemem jest brak reklamy (choć na niektórych konwentach trąbi się o nim).
System oferuje możliwość rozegrania kampanii w dowolnej konwencji przygodowej. Od wikingów i wilkołaków na mroźniej północy po Piratów z Karaibów. Trzej Muszkieterowie kontra Zorro w żelaznej masce. Intrygi na dworze avalońskich wróżek lub poszukiwanie smoków w najgłębszych jaskiniach Eisen. Spiski tajnych stowarzyszeń i otwarte batalie na morzu i lądzie. Konflikt między nauką, religią a magią. Magiczny świat na skraju wielkiego politycznego przełomu i bohaterowie w samym centrum wydarzeń.
Esencja klimatu heroic, gdzie jak w przypadku Earthdawna, postać czuje, że została wybrana przez los, by dokonać czegoś ważnego. Pozycja, z którą na pewno warto się zapoznać dla wzbogacenia wiedzy o tworzeniu bohatera, jak i rozegrania wzniosłej awanturniczej misji.
Re: 7th sea
: sobota, 3 listopada 2007, 14:36
autor: CoB
Prawdopodobnie Polacy mieli w zamyśle uproszczenie nawigacjii po kopii Europy.
Nie wszystkie zamysły Polaków były dobre, a już szczególnie nie ten - chociaż co za problem, zmienić nazwy na realnie istniejące? (Chociaż nie będę bronił autorów spolszczenia, ponieważ kiedy czyta się nazwy takie jak:
Szocja czy
Inlandia to krew zalewa, a i na sesji łatwiej się pomylić

)
Dlaczego podoba mi się 7th Sea? Chyba dlatego, iż jego głównym atutem jest zbliżenie do historii Europy i naprawdę nie mógłbym doczekać się chwili, kiedy licznik gry dobije do Rewolucji Francuskiej. W porównaniu do Monastyra, 7th Sea wydaje się tym, czym jest Dedek w porównaniu do Młotka. Oczywiście Siódme Morze jest znacznie ciekawszym systemem i od Dedeka, i od Monastyra
