Karczma w Tawernie
-
- Pomywacz
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04
Drzwi karczmy znów się otwarły. Pojawiła w nich się postać okryta białym płaszczem z kapturem na głowie, która z podniesiona głową i dumnym krokiem podeszła do lady i usiadła na najbliższym krześle. Postać postawiła na ziemi pokrowiec, w którym znajdowała sie zapewne harfa.
- Karczmiarzu - powiedziała melodyjnym i delikatnym głosem - Czegoś do picia, może być wino.
Mówięc to zdjęła kaptur. Była to młodsza kobieta z długimi sięgajacymi do ramion włosami i złotym diadenem, postawiona kobra z rozłożonym kapturem, której oczami są białe diamenty, który przytrzymywał włosy, aby nie opadły jej na twarz.
Rozejrzała się leniwie po pomieszczeniu, czekając na zamówiony napój.
- Karczmiarzu - powiedziała melodyjnym i delikatnym głosem - Czegoś do picia, może być wino.
Mówięc to zdjęła kaptur. Była to młodsza kobieta z długimi sięgajacymi do ramion włosami i złotym diadenem, postawiona kobra z rozłożonym kapturem, której oczami są białe diamenty, który przytrzymywał włosy, aby nie opadły jej na twarz.
Rozejrzała się leniwie po pomieszczeniu, czekając na zamówiony napój.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
-
- Majtek
- Posty: 124
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2005, 19:33
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Runiq! Kopę lat! To ja, Suhar, pamiętasz? Co cię tu sprowadza? Chcesz po prostu się napic, zatrzymałes się podróżując, czy to jakieś sprawy Runicznej Gwardii? Ja szukam jakiejś fuchy... lub po prostu chcę okraść jakiegoś bogatego podróżnika.
Some say the end is near.
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
-
- Pomywacz
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04
- Runiq? To naprawdę ty? - zapytała zdziwiona patrząc krytycznie na męźczyznę. Mruknęła coś niezrozumiałego i uśmiechneął się pod nosem. - Bardzo się zmeniłeś... - dodała po chwili zastanowienia.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
-
- Pomywacz
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04
- Ha! Wiedziała, że mnie nie zapamiętasz! A powtarzałeś, że nigdy o mnie nie zapomnisz! - zaśmiała się, odgarniając swoje czarne włosy - Nie, nie będe ci sie przypominać, bo wątpie, abyś nawet mnie sobie przypomniał, gdybym powiedziała kim jestem. Znaliśmy się za dziecka Runiq. Nie widziałam cię prawie dwadzieścia lat... - uśmiechnęła się kładąc harfę na kolana. - Może coś zagrać? - zapytała się karczmiarza, a później rozejrzała się po karczmie czekajac na potwierdzenie lub zaprzeczenie.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 14:46
- Numer GG: 3206842
- Lokalizacja: Zapomniana planeta na obrzeżach galaktyki :)
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
-
- Pomywacz
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04
Tak w Mantarze.. -zamyśliła się, ale po chwili dodała - Neitaqerti, nazywałeś mnie Nitokris, pamiętasz? Heh, ja też bym nie przypuszczała, że możemy się spotkać w takiej dziurze... To co z tym granie? - podniosła brwi i zaniecierpliwiona czeka na swoje zamówienie.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
Coś było nie tak, przesiadujacym najbliżej środka karczmy zjerzyły się włoski na szyi, z miejsca między stolikami doszło trzeszczenie , tam też szybko zmaterializował się kamienny portal ,doszły uszu siedzących w całej karczmie okrzyki bitewne i tyłem wyszła istota w całośi pokryta szarym niczym pochmurne niebo pyłem. W rękach okrytych popiołem dzierżyła w lewej buzdygan o liściach zdobnych fragmentami ciała, prawej ręce zawiniątko cicho popłakujące. dziecko?
"Na cienie , chlerne demony, by wasze matki porosły futrem ...."rozległo się złożeczenie głębokim zmęczonym głosem. Osobnik jakby nie zdawał sobie sprawy z miejsca ani obecności wokół niego , odwiesił broń na hak przy pasie (nie zadając sobie trudu czyszczenia jej)i zaczą się jedną ręką otrzepywać (wokół rozszedł się fetor spalonego ciała i śmierci, gdzieś na granicy wyczówalności przez ten smród zaczą przebijać się kożenny zapach).
"Na cienie , chlerne demony, by wasze matki porosły futrem ...."rozległo się złożeczenie głębokim zmęczonym głosem. Osobnik jakby nie zdawał sobie sprawy z miejsca ani obecności wokół niego , odwiesił broń na hak przy pasie (nie zadając sobie trudu czyszczenia jej)i zaczą się jedną ręką otrzepywać (wokół rozszedł się fetor spalonego ciała i śmierci, gdzieś na granicy wyczówalności przez ten smród zaczą przebijać się kożenny zapach).
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 22:33
- Lokalizacja: Lwówek - Tam gdzie powstają ognie Dellirka
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 14:46
- Numer GG: 3206842
- Lokalizacja: Zapomniana planeta na obrzeżach galaktyki :)
- Kontakt:
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 22:33
- Lokalizacja: Lwówek - Tam gdzie powstają ognie Dellirka
- Kontakt:
Przybyły po lekkim strzepani kurzu dostrzegł najwyraźniej gdzie się znajduje i lekko zaskoczony powiedział:
Gospodarzu, trochę mleka najlepiej od krowy czy co tam macie, balie z wodą na zapleczu i to szbko bo dzieciak dostanie jakiejś cholery, a i mnie przyda się jakowaś kąpiel .Czy ktoś mógłby mi pomuc, wprzudy, potrzmać brzdąca, wyjdę na dwór tam z siebie strzepać te pozostałości po przejściu, przepraszam za zamieszanie.
Powiedział, najwyraźniej wcale nie odczówając skruchy, i ją przyglądać się krótko każdemu z gości, nie natarczywie ale z pewnością siebie, nieco dłuższą chwilę poświęcił postaci na fotelu.
Gospodarzu, trochę mleka najlepiej od krowy czy co tam macie, balie z wodą na zapleczu i to szbko bo dzieciak dostanie jakiejś cholery, a i mnie przyda się jakowaś kąpiel .Czy ktoś mógłby mi pomuc, wprzudy, potrzmać brzdąca, wyjdę na dwór tam z siebie strzepać te pozostałości po przejściu, przepraszam za zamieszanie.
Powiedział, najwyraźniej wcale nie odczówając skruchy, i ją przyglądać się krótko każdemu z gości, nie natarczywie ale z pewnością siebie, nieco dłuższą chwilę poświęcił postaci na fotelu.
Wszyscy przyszli po to,
by zostawić swój ślad
na ścieżce,
poczuć woń suchych wiatrów
swych mdłych pretensji
do ascendencji
Ścieżka dłoni
Messremb
by zostawić swój ślad
na ścieżce,
poczuć woń suchych wiatrów
swych mdłych pretensji
do ascendencji
Ścieżka dłoni
Messremb
-
- Pomywacz
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04
Spojrzała urażona na Ra_Tilla, ale gdy spostrzegła dziecko, trzymane prawie, że nie umiejętnie westchnęła.
- Daj, ja je potrzymam. - oznajmiła, pomijając wszelkie formalności i przechodząc na "ty" z przybyłym. Podeszła do niego, odkładajac wczesniej harfę na pobliskie krzesło.
- Daj, ja je potrzymam. - oznajmiła, pomijając wszelkie formalności i przechodząc na "ty" z przybyłym. Podeszła do niego, odkładajac wczesniej harfę na pobliskie krzesło.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 15
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 22:33
- Lokalizacja: Lwówek - Tam gdzie powstają ognie Dellirka
- Kontakt:
Dziękuję(lekko wyjąkał zaskoczony szybkością reakcji)
Na pokrytej popiołem twarzy pokazał się szeroki i pełny uśmiech, podał dziecko i malutki pakunek "to jej rzeczy" powiedział, kiwnął w podzięce głową i wyszedł na dwór, zostawiajc szarawe odciski butów na podłodze.
Chwilę trwało zanim obcy wrócił, zgoła niepodobny do osobnika który tak znienacka się pojawił w karczmie, Głęboki heban jego skóry, migoczące ferią barw oczy, Lekko zmęczona twarz i czarne jak najczarniejsza noc włosy kontrastowały z niemal białą ornamentowaną czerwonym metalem zbroją płytową. Bogato uwypuklającą umięśnioną pierś zwoją żeżbą, istne dzieło sztuki (tak brzydko rozdartą z boku szponami jakiegoś potwornego monstrum).
Na pokrytej popiołem twarzy pokazał się szeroki i pełny uśmiech, podał dziecko i malutki pakunek "to jej rzeczy" powiedział, kiwnął w podzięce głową i wyszedł na dwór, zostawiajc szarawe odciski butów na podłodze.
Chwilę trwało zanim obcy wrócił, zgoła niepodobny do osobnika który tak znienacka się pojawił w karczmie, Głęboki heban jego skóry, migoczące ferią barw oczy, Lekko zmęczona twarz i czarne jak najczarniejsza noc włosy kontrastowały z niemal białą ornamentowaną czerwonym metalem zbroją płytową. Bogato uwypuklającą umięśnioną pierś zwoją żeżbą, istne dzieło sztuki (tak brzydko rozdartą z boku szponami jakiegoś potwornego monstrum).
Wszyscy przyszli po to,
by zostawić swój ślad
na ścieżce,
poczuć woń suchych wiatrów
swych mdłych pretensji
do ascendencji
Ścieżka dłoni
Messremb
by zostawić swój ślad
na ścieżce,
poczuć woń suchych wiatrów
swych mdłych pretensji
do ascendencji
Ścieżka dłoni
Messremb