Jaki rodzaj broni wybieracie?

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ

Jaki typ broni preferujesz??

Miecze
85
42%
Topory
34
17%
Obuchowe
4
2%
Młoty
11
5%
Miotane
4
2%
Strzeleckie
43
21%
Inne (napisz jakie w wiadomości Lolu)
21
10%
 
Liczba głosów: 202
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Z łuczników też był niezły pożytek, gdy ustawiano ich na wzgórzach za zasłonami z pali. Gdy w bitwie pod Azincourt w czasie wojny stuletniej Anglicy usadowili się na wzgórzu, obili to naokoło palami, to podczas francuskiego szturmu atakujący nie mieli nic do powiedzenia. W pierwszej linii szli kusznicy, ale nie mogli zrobić żadnej krzywdy Anglikom. Za to oni zasypali wroga gradem strzał, co spowodowało panikę. Kto nie zginął od strzał, to został stratowany przez własną kawalerię. Jak widać, liczy się technika, nie siła :D
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Shadow12
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 9 stycznia 2007, 16:31
Lokalizacja: inąd!
Kontakt:

Post autor: Shadow12 »

Ej zna ktoś jakieś fajne manewry na koniu lub innym wierzchowcu z użyciem miecza lub broni miotanej??:D
Obrazek
"Dlaczego świat jest nudny, bo ludzie są nudni dlaczego ludzie są nudni, bo świat jest nudny"
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Shadow12 pisze:Ej zna ktoś jakieś fajne manewry na koniu lub innym wierzchowcu z użyciem miecza lub broni miotanej??:D
Ja znam, ale niestety w sieci znalazłem tylko po angielsku jako tako opisane i bez ilustracji, mam nadzieję że sobie poradzisz:

http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_Carrhae

a dokładniej ta część:

http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_ ... The_battle

(tłumaczenie na wikipedii istnieje, ale nie opisuje istoty walk).
Obrazek
Bogus
Pomywacz
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 24 grudnia 2006, 22:54
Numer GG: 0
Lokalizacja: Glasgow

Post autor: Bogus »

Jak dla mnie to jeśli miałbym do wyboru wymienione bronie to zdecydowanie zastanawiałbym się nad mieczem i toporem. Ale po krótkim przemyśleniu wybrałbym miecz (Stare ale jare). Większość wybieram miecze i tak trzymać.
Shadow12
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 9 stycznia 2007, 16:31
Lokalizacja: inąd!
Kontakt:

Post autor: Shadow12 »

Dzięki AC może kiedyś mi się przydadzą :D
Obrazek
"Dlaczego świat jest nudny, bo ludzie są nudni dlaczego ludzie są nudni, bo świat jest nudny"
Septimus Helmheid
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 16:23
Lokalizacja: Zamek Blackhill

Post autor: Septimus Helmheid »

Niezaleznie od postaci (Odkad gram mam dwie, a jedna zabita...Ale to nie wazne) Nigdzie sie nie ruszam bez sztytletu. Male, latwo ukryc, mozna walczyc w tloku... Czyba najbardziej praktyczna bron.
Septimus Helmheid
Arcymag z Blackhill
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Tak. Sztylet to dobra rzecz. Zawsze mam przy sobie conajmniej dwa. Są uniwersalne
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Ja wybralem miecze, bo tych bylo u moich postaci najwiecej najwiecej. Jednak najpotezniejsza bronia jaka przyszlo wladac jednej z nich, byl mlot. Nie pamietam juz jakie wlasciwosci magiczne posiadal, bo to bylo cale eony temu, ale bedac ostatnio w domu rodzinnym, wygrzebalem stare rysunki RPGowe i znalazlem ilustracje mojego mlotka. Przypominal nieco wydluzone jajo nasadzone na trzonek, pokryte dziwnymi znakami.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Wilczy Głód
Mat
Mat
Posty: 416
Rejestracja: czwartek, 13 lipca 2006, 13:03
Numer GG: 818926
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Wilczy Głód »

Moją ulubioną bronią są oczywiście miecze. Po pierwsze: fajnie wyglądają.
A poza tym podoba mi się to, że wbrew pozorom, przy walce mieczem trzeba myślec. Parady, finty, zwody etc. a w takim na przykład toporze, czy młocie nie ma prawie żadnej finezji. Po prostu wali się wroga takim toporem, aż padnie... :) Miecze jeszcze przydają się poza walką, na przykład jak trzeba szybko przeciąc jakąś linę, czy pokroic marchewkę :) A najfajniejsze w mieczu jest to, że można nim poderżnąc gardło i zawsze jest dużo krwi.... :twisted:
Co jest gorsze? Niewiedza, czy obojętnośc?
Nie wiem... nie obchodzi mnie to.

"Najchętniej zaraz oddałbym się diabłu gdybym, do krocset, sam diabłem nie był!"
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Wilczy Głód pisze: A najfajniejsze w mieczu jest to, że można nim poderżnąc gardło i zawsze jest dużo krwi.... :twisted:
Wyszło szydło z worka, a taki grzeczny był :twisted: Bardzo fajną (i niedocenianą) bronią jest sztylet. Po prostu niezastąpiony przy precyzyjnych zadaniach. Niby nic, ale ciężko bez niego np. coś przeciąć. Drużynowy krasnolud chciał odciąć zabitemu... hmmm pewną część ciała. Nie miał sztyletu (a my mu nie chcieliśmy dać - zgadnijcie czemu), więc... próbował odciąć to toporem. Koniec końców... odgryzł. Pamiętajcie - nigdy nie wychodźcie z domu bez sztyletu, albo chociaż scyzoryka lub nożyka :)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

ja tam zawsze popieram nóż do rzucania łatwo schowac a tyle funkcji w jednym sprytnym urządzeniu :wink:
Obrazek
Drzewiec
Marynarz
Marynarz
Posty: 247
Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
Numer GG: 9008864

Post autor: Drzewiec »

Osobiście (jako krasnolud w D&D) preferuję młoty. Takim młotem można nieźle przyłożyć, w opresji nim rzucić, albo podtrzymać się po pijaku (chyba wiem, po co magowi kostur ;]).
Visius
Majtek
Majtek
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
Numer GG: 3705860
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Visius »

W sumie, krasnolud, nawet jak upadnie upity na ziemię, to zbyt wielkiej krzywdy sobie nie zrobi. Upaść z metra czterdziestu to tak jakby spaść z krzesła. :wink:
Chyba, że krasnolud na dodatek przywaliłby sobie tym swoim wielkim bojowym młotem... To wtedy dziękuję za taki wypadek!
Obrazek
Prentki
Majtek
Majtek
Posty: 131
Rejestracja: środa, 25 stycznia 2006, 11:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Prentki »

Ja cenie sobie bardzo dzidy i włócznie.
Zarówno długie i ciężkie do pchnięć, jak i lekkie do rzucania.
Na obecnej sesji, wychwalam je ponad niebiosa :D
Poza tym lubie młoty!
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Prentki pisze:Poza tym lubie młoty!
Młoty faktycznie są wspaniałe :) Szczególnie podczas pojedynków. Gdy na sesji jeden z graczy wyzwał NPCa na pojedynek, zobowiązali się walczyć do pierwszej krwi. Ale gracz walczył młotem. Nie muszę mówić jak to się skończyło - w każdym razie do końca krwi nie uświadczyli :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
dromader
Pomywacz
Posty: 34
Rejestracja: poniedziałek, 5 lutego 2007, 19:40
Lokalizacja: ważne ,że cie tam nie spotkam

Post autor: dromader »

Dla człowieka miecz.
Dla reszty według humoru/fantazji.
"Wszyscy jesteśmy bucami"

<A HREF=http://ubanimator.com><IMG SRC=http://img218.imageshack.us/img218/8968 ... oj0.gif><A>
Nekromanta
Pomywacz
Posty: 63
Rejestracja: niedziela, 25 lutego 2007, 19:51
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Nekromanta »

Mhmm, jeśli zaliczyć kule ognia do miotanych, to czemu nie... Co do broni konwencjonalnej używam kostura :).
ODPOWIEDZ