
Byl tez motyw, ze nasz gnomi iluzjonista mial 1pkt zycia. W ten oto sposob omal nie zginal w walce w ktorej nie bral udzialu ;D
A to ciekawe. Nawet w DnD nie spodziewałem się takiego absurduCraw pisze:Byl tez motyw, ze nasz gnomi iluzjonista mial 1pkt zycia. W ten oto sposob omal nie zginal w walce w ktorej nie bral udzialu ;D
Wtedy zakłada tru grupę matalową. (No co? Goblińscy wodzowie mają jakąś charyzmę!Rybindil pisze:Bo po co nam bard z siłą konia pociągowego a charyzmą goblina
Takie zachowanie swiadczylo by o niedojzalosci osoby jako gracza.Mekow pisze:Gracz powinien lubić swoją postać. Jeśli ta została wygenerowana przez rzuty kostek, to może mieć miejsce taka sytuacja, że gracz na początku przygody zabije swoją postać - tylko po to aby grać kimś innym, tym kim chciał(a). I losuje nową postać.
Owszem.Craw pisze:Takie zachowanie swiadczylo by o niedojzalosci osoby jako gracza.