Ostatni Krzyk Czlowieczenstwa
: środa, 12 lipca 2006, 20:35
Krotki przerywnik, reklamujacy system Epsilon Erindari C .
(http://www.epsilon666.fora.pl)
Krzyk sie rozpoczal...
Technologia - rzecz, dla ktorej ludzie sa w stanie oddac wszystko. Wycinaja swoje cialo, by wlozyc w nie nowy procesor, nowy cybermozg, wymienic stara reke na nowy model... To, co wszczepy robia z czlowiekiem jest gorsze od wszystkiego co wymyslil czlowiek. Od sredniowiecznych tortur. Od obozow koncentracyjnych. Od smierci na krzesle elektrycznym... Szalenstwo jest najgorsza zmora czlowieka. Kto wpadnie w obledny taniec cyberpsychozy, juz nigdy go nie skonczy... Juz nigdy nie zejdzie z parkietu...
Krzyk trwal...
A moze jest inaczej? Nie wiemy co jest po drugiej stronie. Nikt, kto stal sie szalencem, nie odzyskal czlowieczenstwa z powrotem. Moze jest ono wyzwoleniem? Biblijnym rajem? Dlaczego cyberszalency nas atakuja? Zadza krwi, a moze chca nas wyzwolic z klatwy bycia czlowiekiem?
(Jesli mozemy sie jeszcze nazywac ludzmi...)
On krzyczal...
On krzyczal. Biegl. Uciekal przed nimi. Przed lowcami polujacymi na niego. Jego nogi, ulepszone genami zwierzat i syntetycznymi miesniami niosly go jak najdalej z tego przekletego miejca. Biegnac krzyczal. Oszalal tak jak inni zadrutowani. Na wpol zmechanizowane, krzyczace o wolnosc dziecko...
Na termografie jego przesladowcy wygladal jedynie jak maly, czerwony punkt, oddalajacy sie z nadludzka predkoscia...
Byc czlowiekiem albo nie byc - oto jest pytanie...
Bang.
Krzyk umilkl.
Przepraszam, ze nie ma polskich znakow, ale nie mam dostepu do Polskiego jezyka i prosze nie brac braku polskich znakow pod uwage przy wystawianiu oceny. Dziekuje.
(http://www.epsilon666.fora.pl)
Krzyk sie rozpoczal...
Technologia - rzecz, dla ktorej ludzie sa w stanie oddac wszystko. Wycinaja swoje cialo, by wlozyc w nie nowy procesor, nowy cybermozg, wymienic stara reke na nowy model... To, co wszczepy robia z czlowiekiem jest gorsze od wszystkiego co wymyslil czlowiek. Od sredniowiecznych tortur. Od obozow koncentracyjnych. Od smierci na krzesle elektrycznym... Szalenstwo jest najgorsza zmora czlowieka. Kto wpadnie w obledny taniec cyberpsychozy, juz nigdy go nie skonczy... Juz nigdy nie zejdzie z parkietu...
Krzyk trwal...
A moze jest inaczej? Nie wiemy co jest po drugiej stronie. Nikt, kto stal sie szalencem, nie odzyskal czlowieczenstwa z powrotem. Moze jest ono wyzwoleniem? Biblijnym rajem? Dlaczego cyberszalency nas atakuja? Zadza krwi, a moze chca nas wyzwolic z klatwy bycia czlowiekiem?
(Jesli mozemy sie jeszcze nazywac ludzmi...)
On krzyczal...
On krzyczal. Biegl. Uciekal przed nimi. Przed lowcami polujacymi na niego. Jego nogi, ulepszone genami zwierzat i syntetycznymi miesniami niosly go jak najdalej z tego przekletego miejca. Biegnac krzyczal. Oszalal tak jak inni zadrutowani. Na wpol zmechanizowane, krzyczace o wolnosc dziecko...
Na termografie jego przesladowcy wygladal jedynie jak maly, czerwony punkt, oddalajacy sie z nadludzka predkoscia...
Byc czlowiekiem albo nie byc - oto jest pytanie...
Bang.
Krzyk umilkl.
Przepraszam, ze nie ma polskich znakow, ale nie mam dostepu do Polskiego jezyka i prosze nie brac braku polskich znakow pod uwage przy wystawianiu oceny. Dziekuje.