Wojna o Wiarę

[PeterMaster]

skasowalem bo jak widac nie ma sensu wystawiac czegos tym bardziej ze pisze jak pisze

[Arvani]

Nie jestem specjalistą i ciężko mi to ocenić, ale sądzę, że chyba ci się troche nie udało to co chciałeś osiągnąć przez to opowiadanie. Zresztą moge się mylić, ale mi się nie podoba. Nie przejmuj sie jednak mną. Są inni, mądrzejsi

[PeterMaster]

nie przejmuje sie ja mam dopiero 16 lat wiec wiele przede mna

[BAZYL]

Równoważniki zdań. To strasznie zubaża i tak ubogi tekst.
Silisz się na nie wiadomo jak podniosły styl a wychodzi Ci wiersz pisany prozą. Ale nie jest to ani proza, ani wiersz - wiec co? Jakieś granie Twojej duszy...
Jak się przez kilka linijek (jednozdaniowych akapitów?) zdanie kończy wykrzyknikiem to to wyglada bardzo dziwnie.
Takie pomieszanie z poplątaniem... Tego sie nie da czytać.
Jakieś zaczerpnięcia z Biblii, ale na dobrą sprawę jakieś to takie sztuczne i dziwne.
Nie wiem - dla mnie beznadzieja, 1. Nie przejmuj sie jednak mną. Są inni, mądrzejsi

Już wiem - tego słowa mi zabrakło: BEŁKOT!

[Arvani]

Odczuwam to samo Bazyl- bełkot. Może nazwać to balladą ?? Chłopak odczuwa potrzebę napisania czegoś wielkiego i wyniosłego. Może powinienes przerzucić się na poezję, PeterMasterze?