Historia jesienna

ODPOWIEDZ

Historię jesienną oceniam na:

1
1
25%
2
0
Brak głosów
3
1
25%
4
0
Brak głosów
5
2
50%
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 4
Xerxos
Szczur Lądowy
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 czerwca 2008, 17:34
Numer GG: 1647508

Historia jesienna

Post autor: Xerxos »

Historia jesienna

Jesteśmy jak jesienne liście
Czerwone, pożółkłe lub brudne
Leżymy pod drzewem, pod ławką
Czasem wywieje nas do innego parku
I tak leżymy i fruwamy
Nie mając wpływu na kiedy i gdzie

Zdarza się, że przyjdą dzieci
Niektórych delikatnie zawiną w papier
Włożą do książki i postawią
Nad kominkiem wśród innych kronik

Po resztę przyjdzie ogrodnik
Sumiennie zamiecie na stos
Splunie i pospiesznie wrzuci
Do śmietnika niepamięci



============================

Taki oklepany motyw, ale jakoś tak mi się spodobało ;)
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Historia jesienna

Post autor: AsiaWZieleni »

Trochę zbyt ogólne, ale dobre. Na Twoim miejscu zmieniłabym ostatni wers, ten "śmietnik niepamięci" jest strasznie banalny i nachalny, pewnie do końca dnia będzie mnie prześladował. Tak na marginesie: u mnie w parku liście jesienne rzeczywiście robotnicy zmiatają na stos, ale później pakują je na przyczepkę lub do worków i wywożą niewiadomo gdzie. Wracając do potrzeby konkretu; strasznie brakuje mi jakiegoś charakterystycznego motywu, dzięki któremu wiersz zapadłby mi w pamięci na dłużej. Jeśli jednak ten utwór jest efektem niewielkiej pracy, lub rzadko piszesz, to muszę tę pracę docenić a z chęcią zobaczę więcej.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Xerxos
Szczur Lądowy
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 czerwca 2008, 17:34
Numer GG: 1647508

Re: Historia jesienna

Post autor: Xerxos »

Masz rację, piszę raczej rzadko i są to takie chwilowe natchnienia ;)
Teraz w wakacje człowiek znów wolny od sesji, więc może znajdzie się więcej czasu na zadumę.
Jednakże postaram się zamieścić na forum jakiś starszy wiersz, który cokolwiek sobą reprezentuje.

Dziękuję za opinię i pozdrawiam
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Historia jesienna

Post autor: Neprijatel »

Co to jest "śmietnik niepamięci"?
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Historia jesienna

Post autor: Sihamaah »

Co to jest "śmietnik niepamięci"?
Nep, Ty ironizujesz, bo ta metafora jest tak prosta, czy po prostu masz gorszy dzień? :D

Co do wiersza, motyw owszem oklepany, ale wiesz ma ten klimat... Ogólnie ma wiele zalet, których nie jestem nawet w stanie wymienić... :) Tak czy siak ode mnie 5+. Bardzo się wybijasz stylem na tle innych osób tutaj publikujących wg mnie (uwaga, zaraz mnie pojadą za brak sensownej argumentacji).

BTW. Wersy 6:4:4 to sonet, prawda? Hm, a nie, jednak Wiki twierdzi inaczej :P To się jakoś nazywa może?
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Historia jesienna

Post autor: Alucard »

Sihamaah pisze:
Co to jest "śmietnik niepamięci"?
Nep, Ty ironizujesz, bo ta metafora jest tak prosta, czy po prostu masz gorszy dzień? :D
Jak dla mnie to proste pytanie :D Nie widze ironii. Po prostu nie pasuje do całości (i tu się zgadzam z poprzednikami)
Sihamaah pisze:Co do wiersza, motyw owszem oklepany, ale wiesz ma ten klimat... Ogólnie ma wiele zalet, których nie jestem nawet w stanie wymienić... :)
Miło wiedzieć, że tekst ma "to coś" co pomimo oklepanego motywu pozwala na docenienie jego wartości. Swoja droga musze CIę posądzic o nielogiczność. SKoro nie umiesz wymienic zalet czy ich opisać/ wskazać to oznacza, że jestes ich nieświadomy. Stąd wiosek, że nie możesz wiedzieć, że tekst WIELE ZALET ma. Klimat to zaleta jedna. To tak na marginesie, bo masz podobny styl komentowania jak Elfin :D Coś tam jest spoko, ale nie wiem co, ale... i ocena.
Sihamaah pisze:BTW. Wersy 6:4:4 to sonet, prawda? Hm, a nie, jednak Wiki twierdzi inaczej :P To się jakoś nazywa może?
Sonet to 4-4-3-3 albo 4-4-4-2. Zalezy czy franc. czy włoski.


A sam tekst zgrabny, poprawny i miły dla ucha, ale nie ma kopa który potrzebny jest w poezji współczesnej. Ogólnie 4- na zachęte...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Historia jesienna

Post autor: Neprijatel »

Ech, Autorze, Ty się tutaj nie sugeruj postami i nie myśl sobie, że przydarzyło Ci się dobry wiersz napisać :P

Pierwsza rada: zobacz jakikolwiek tekst współczesny. I przeczytaj tenże tekst.

Nu, właściwie starczyłoby "oto gnioto", ale biorę poprawkę na miejsce publikacji - no, rokuje.

A co do śmietnika: nie no, spoko, wiem, co to jest. Ale nie wiem, czy umiem zidentyfikować - czym, na przykład, różni się śmietnik niepamięci od śmietnika na plastik? Albo szkło?
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Xerxos
Szczur Lądowy
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 czerwca 2008, 17:34
Numer GG: 1647508

Re: Historia jesienna

Post autor: Xerxos »

Neprijatel pisze:Ech, Autorze, Ty się tutaj nie sugeruj postami i nie myśl sobie, że przydarzyło Ci się dobry wiersz napisać :P
Nie ma się o co martwić- uważam, że piszę kiepsko, a jak wyjdzie coś w miarę, to raczej przez przypadek, przez nastrój, w którym się znajdowałem akurat przy pisaniu.

Śmietnik niepamięci - taki banał, takie miejsce, do którego trafiamy po śmierci, wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt nie pamięta co jest w środku.

Co do poezji współczesnej- może ktoś jest w stanie polecić jakiś autorów? Chętnie poczytam ;)
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: Historia jesienna

Post autor: Cain »

Wiersz nie przypadł mi zbytnio do gustu z kilku powodów.
Po pierwsze nie lubię wierszy ckliwych, rzewnych a ostatnimi czasy jestem w bardzo bojowym nastroju więc już nie ma mowy, żeby wiersz taki jak ten mi podszedł. Nie przepadam też za wierszami oczywistymi aż do bólu. Niezrozumiałych wierszy także nie lubię więc trafiają do mnie wiersze "wypośrodkowane".
Wiem, że Twoje dzieło miało być utrzymane w nostalgicznej tonacji ale gdybyś stworzył go "z jajcem" nie straciłby przekazu ale zyskał na wyrazistości i bardziej mnie zaciekawił. Ewentualnie odniesienie do życia i przemijania poprzez opis jakiejś hedonistycznej orgietki. Zawsze to coś innego niż ta wieczna jesień.
A na zakończenie powiem tylko, żebyś olał to wszystko co tu się piszę i nie chylił głowy przed każdym kto Cię krytykuję.

EDITED
Ocena: 3
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Historia jesienna

Post autor: Alucard »

Zgodzę się z Cainem. Krytyka-spoko, ale nie do przesady. Czytam teraz "Pamiętnik rzemieślnika" Kinga i wspomina on tam, że zawsze pojawio się ktoś, kto powie "to do bani", a powieść spreda się w potężnym nakładzie. Ale posłuchać kto co ma do powiedzenia też nie jest złe, szczególnie, jeżeli to konstruktywna krytyka.

Jak juz mówiłem- "4-" na zachętę. Publikujemy na forum o RPG, poza tym jestes tu, na polanie "nowy" więc poki co sprawdzam raczej rokowania na przyszłość.

Z współczesnych to polecam Świetlickiego, Czerskiego i Różyckiego, choć patrząc na twój tekst i zapatrywania na poezje radziłbym zacząć od ostatniego z tej krótkiej listy a skończyć na pierwszym. :p
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Historia jesienna

Post autor: AsiaWZieleni »

Tak na margiensie:
może ktoś jest w stanie polecić jakiś autorów
Powinno być "jakichś autorów".
@Cain: Coś mi się wydaje, że hedonistyczna orgietka wcale nie ma jaj, przemijanie jest do kitu, a tę "wieczną jesień" najwyraźniej autor powyższego wiersza czuje, co jest mimo wielu wad tematu jego dobrą stroną. Zmierzam do tego: silenie się na oryginalne ujęcie oklepanego motywu + brak odpowiedniego warsztatu = katastrofa, a nie coś innego.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Historia jesienna

Post autor: Eglarest »

tekst o niczym.
Podziwiam ludzi ktozy potrafią w tak prosty sposób, banalny i ubogi napisać o niczym. To wymaga talentu.
ODPOWIEDZ