Strona 1 z 1

Punkt wyjścia

: wtorek, 27 maja 2008, 16:03
autor: Sihamaah
Grupa: bezpieczniej, pewniej, taniej
(choć trochę za ciasno na własne zdanie)
Warto. Jesteśmy siłą! Już teraz!

Nie chcecie słyszeć co myślę
/...może z deczka za agresywnie? nie/
Wolę nie wiedzieć co było wcześniej
Zapomnieć - plac na stwarzanie
Pozostało móc wybrać całą resztę
Albo i więcej; droga przez ścianę.
Prześladowców własnej myśli.
To chyba niemożliwe.

Re: Punkt wyjścia

: wtorek, 27 maja 2008, 17:34
autor: Neprijatel
Tym razem banalik.

Re: Punkt wyjścia

: wtorek, 27 maja 2008, 21:35
autor: Sihamaah
Banalik, wiem. Słabe :P Ale łatwo się czyta :) W przeciwieństwie do poprzednich ten był opublikowany po chwili po natychmiastowym napisaniu... Zresztą, kogo to obchodzi.

Re: Punkt wyjścia

: środa, 28 maja 2008, 11:15
autor: Alucard
Co do tekstu, to poprawny, ale treściowo nie widzę niczego co by mogło przyciągnąć dzisiejszego czytelnika. A dzisiejszy czytelnik jest o wiele bardziej kapryśny i wymagający niż kiedyś.

Re: Punkt wyjścia

: niedziela, 1 czerwca 2008, 18:16
autor: AsiaWZieleni
Zgadzam się z Alem - jest poprawnie. Nie będę się niczego czepiać, bo nie lubię na siłę, może oprócz tego, że Punkt wyjścia zahacza o rzemiosło. Jak ogólnie wiadomo, bez znaczenia jest, czy autorowi wyszło coś spontanicznie czy z przemyślenia, ale jeśli odbiorca nie reaguje spontanicznie, robi się nudno. Moja ocena: "lepiej być mogło" z plusem.

Re: Punkt wyjścia

: sobota, 14 czerwca 2008, 15:38
autor: Aurora
Otóż wiersz ten jest jaki jest. Pierwsza jesto strofa zawiera wszystko:
- pomysł
- przesłanie
- inspiracje
- pobudzenie(do myślenia)

i dlatego uważam, po tym:

[center]"Grupa: bezpieczniej, pewniej, taniej
(choć trochę za ciasno na własne zdanie)
Warto. Jesteśmy siłą! Już teraz!"[/center]

wiersz ten powinien zwyczajnie się skończyć, albo przynajmniej skończyć się inaczej jeżeli ktoś uzna, że w wersji trzystrofowej jest on za krótki lub wierszem w ogóle nie jest (bo i tacy się zdarzają).

Potem banał, brak artyzmu i ogólnie nic odkrywczego.

Co z Twoim warsztatem? Staje się perfekcyjny i przewidywalny aż do bólu, ale jeszcze takim nie jest, więc masz szansę zawrócić z tej drogi i zacząć bawić się formą(nawet nie wiesz ile to orzeźwienia wprowadzi w Twoją twórczość.).

Re: Punkt wyjścia

: czwartek, 19 czerwca 2008, 01:24
autor: Narmo
:arrow: Posty nie na temat zostały usunięte. Proszę o komentowanie wiersza, a nie wzajemne wycieczki po sobie.
:arrow: Dyskusja "bardziej ogólna" też jest dopuszczalna, jeśli toczy się na przyzwoitym poziomie.

Z pozostałych postów wyciąłem także fragmenty, które po usunięciu reszty komentarzy straciły sens.

p.s.

Trochę więcej życzliwości...

Re: Punkt wyjścia

: środa, 9 lipca 2008, 21:59
autor: Eglarest
co to za eksperyment ? dziwaczny jak dla mnie. Nie rozwodzac sie nad tym stwierdzam ze szkoda bylo czasu poswieconego na czytanie tego.