Kajtek...
Jestes na etapie opisywania tego, co Ciebie bezpośrednio dotyczy. Nie za bardzo interesuję Cię filozoficzne problemy, podstawy działań człowieka, jego zachowanie, imperatywy i inne pierdoły.
I w twoim wieku to dobrze- zacząłbym się martwić, gdyby bylo inaczej. W końcu masz tylko 14 lat- ja na "poważnie" zaczałem pisać w wieku 17-stu. Wczesniej były rymowanki, limeryki, wierszyki okolicznościowe itp.
Po prostu musisz dorosnąc do tego, co pozwoli Ci inaczej spojrzeć na otaczający Cię świat. Szerzej.
No, ale do rzeczy. Chciałeś oceny, to masz.
-Kajtek! Wstawaj! Kakao ci stygnie!
...
Przemyślałem : na marzenia styknie!
Na pierwszym miejscu to, co chcesz przekazać- potem rymowanie. Nigdy nie wychodź z założenia "mam słowo "pies" na końcu... to w takim razie potem będzie... hmmm... bies...
Podbiegł pies
a to bies
Jejku, ale to wspaniałe."
Dopiero kiedy wiesz, co chcesz przekazać, baw się w rymowanie.
RYmowanie wbrew temu, co soądzą niektórzy łatwe nie jest. Bo rymy, mój drogi, muszą być nienachalne (chyba, że autor ma taki a nie inny pomysł na wiersz, pastiż itp.)
W sedno mego polika
Patrzy w me lico
Ten polik nawet mi sie spodobał. Jakiś taki młodziezowy, z gówniarską zadziornością. A potem wyjazd z licem. Jak sie mówi A, powinno sie powiedziec B (Ponownie... chyba, ze autor... ale nulla regula sine exceptione)
Jeszcze wczoraj miała
Mnie w d...
Dole czy czymś!
Rozumiem szokować, ale to mi sie po prostu nie spodobało. Sa inne sposoby na niedopowiedzenia, sugerowanie niż wielokropki. Choćby rymy, które chciałeś wplątać. znasz rymowankę?
"Jedzie, jedzie arab
po pustyni hasa
cały czas spogląda
na swego...
... wielbłąda"
Masz sugestie rymem? Jak dla mnie całkiem niezła
i z jakaś minimalną dawką finezji. bawić sie językiem- to twoje narzędzie pracy.
Zlatuje na nasze twarze
-Kajtku! Zejdźmy ze słońca bo nas poparzy!
A to mi się bardzo spodobało i mały plus dla Ciebie. Takie rymy chce widziec. Lekkie, nie narzucające się. I to takie dziecięce, naiwne "bo nas poparzy". Trafiło.
Poza tym nie wprowadzabym dialogu, a przynajmniej inaczej to zrobił... ale to juz prywatna sugestia.
Ogólnie słabo
Więcej czytać, mniej pisać.
I patrzeć szerzej. Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale poeta (jak go jebnie) to i w gołębiu znajdzie coś, co warto opisać.
Powodzenia.
Czekam na dlasze publikacje
Z uszanowaniem Kacper Alucard A.