Toczysz się
nikt nie widzi
po równi pochyłej
nikt nie widzi
butelka się stłukła
ostre chlanie!
nie jesteś niewinna
jakby ktoś był
w oczach ludzi...
nikt nie widzi!
nikt nie widzi...
----------------------------------------
Zanim utwór, który miałam skończyć, przegryzie się w szufladzie, mały wiersz na poczekanie, pisany od ręki. Zamieszczam go, bo mi się podoba, co, prawda, nie rokuje dobrze, ale z chęcią się przekonam, jakie ponoszę ryzyko.
Spokój sumienia

-
- Marynarz
- Posty: 324
- Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z miejsca
Spokój sumienia
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 kwietnia 2008, 18:22 przez AsiaWZieleni, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł

-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
Re: Spokój sumienia
1. Przeraziłem się, ujrzawszy tytuł.
2. Wielokropki to absolutne zło.
3. Bełkocik, jak dla mnie; nie mam pojęcia, o co chodzi - wiem, że adresatka liryczna toczy się po równi pochyłej (w czym, czego jestem, nie jest pionierem
), nikt jej nie widzi, poza tym było ostre chlanie i butelka się stłukła, a następnie dowiaduję się, dość niegramatycznie zresztą, że adresatka nie jest niewinna w oczach ludzi, "jakby ktoś był". Potem znowu dostaję informację, że nikt nie widzi, a jakby dwukrotne powtórzenie niedostatecznie zagrało mi na emocjach, dostaję tego niusa po raz trzeci. Wzmocnionego wielokropkiem...
4. Nie wiem, jaki jest związek między kolejnymi zdaniami tego tekstu.
5. Nie jest to wiersz; brak w nim, jakby to ktoś mądrze powiedział, konstytuującego utwór "ja" lirycznego.
6. Mów, Joasiu, po swojemu. I o czymś.
2. Wielokropki to absolutne zło.
3. Bełkocik, jak dla mnie; nie mam pojęcia, o co chodzi - wiem, że adresatka liryczna toczy się po równi pochyłej (w czym, czego jestem, nie jest pionierem

4. Nie wiem, jaki jest związek między kolejnymi zdaniami tego tekstu.
5. Nie jest to wiersz; brak w nim, jakby to ktoś mądrze powiedział, konstytuującego utwór "ja" lirycznego.
6. Mów, Joasiu, po swojemu. I o czymś.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.

-
- Marynarz
- Posty: 324
- Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z miejsca
Re: Spokój sumienia
@up: Ostre chlanie było, bo butelka się stłukła. Chronologia ma znaczenie. Dobrze, że się wystraszyłeś, była reakcja. Kicz jest kategorią estetyczną. Tak, jest to moje porte-parole, nie, nie jest to strumień świadomości pisany po pijanemu. Bardziej kłótnia z daimonionem.
Tłumacz się. To, że nie rozumiesz jak-najbardziej-MOJEGO-języka, usprawiedliwię sama sobie licentia poetica w moim absurdalnym momentalnym poczuciu wyższości. Użycie słowa "konstytuujące" nie nadaje jeszcze wypowiedzi podstaw naukowych. Poza tym nie piszę tak tylko po to, by dało się to sklasyfikować.Nep pisze:Nie jest to wiersz; brak w nim, jakby to ktoś mądrze powiedział, konstytuującego utwór "ja" lirycznego.
Nie, jeśli wiadomo, czemu służą. Poza tym, gdyby tak było, dobry Bóg nie dopuściłby do ich istnienia.2. Wielokropki to absolutne zło.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł

-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
