Strona 1 z 1

Proch

: środa, 26 marca 2008, 17:17
autor: Neprijatel
Proch

Re: Proch

: sobota, 29 marca 2008, 12:39
autor: AsiaWZieleni
Są takie utwory, z którymi nie wiadomo kompletnie, co zrobić. Choć zaciekawił mnie Twój wiersz, zastanawiam się, do czego go odnieść, z nadzieją, że nie jest on wynikiem świątecznego nastroju. Technicznie nic mu zarzucam.

Re: Proch

: poniedziałek, 31 marca 2008, 14:28
autor: Neprijatel
Może ktoś jeszcze ma ochotę skomentować? ;>

Re: Proch

: poniedziałek, 31 marca 2008, 16:55
autor: Alucard
Skomentuje, bo mnie już o to męczysz... ;) I widzisz Phoven, jak wygląda to komentowanie. Sami się czasami nakręcamy ;P

Wreszcie widze naprawde sensowne przerzutnie. Wreszcie ma to sens, tworzy wielle interpretacji, pozwala na zabawe tekstem... No i co Ci powiedzieć...

Poprawne, treść do mnie trafia, stworzyłem sobie do tego swoja interpretacje i póki co trzyma się to kupy. Dobre. Co więcej moge powiedzieć. Nie lubie rozszczepiać tekstu na wersy, przyglądać sie każdemu słowu, jeżeli w całości gra...Ja bym co prawda nie zastosował nawiasu, ale myslnik... No ale to nie błąd tylko subiektywne odczucie...

4+ za to że nie kopie...
Jednak, jak juz wiesz wolę dekadenckiego Czerskiego niż obserwatora Świetlickiego ;>

Re: Proch

: poniedziałek, 31 marca 2008, 17:01
autor: Neprijatel
Łoj, to chyba słabo Świetlickiego poznałeś ;) Kiedyś przeklepię Ci "Kawiarniany dekadentyzm" z "Muzyki środka" :P

Re: Proch

: poniedziałek, 31 marca 2008, 18:16
autor: Alucard
Łot subiektywna opinia ;] Cynizm i gorzkie spojrzenie to dla mnie nie dekadentyzm, a tym sie Świetlicki charakteryzuje... Pomiając idee wyśmiewania tego, co wokoło :P

Re: Proch

: poniedziałek, 31 marca 2008, 21:24
autor: Neprijatel
Tak, kawiarniany dekadentyzm,
upiorne kołysanki wprawiające w
odrętwienie- to robię, mam to
szczęście, mam tę
nadzieję.

Re: Proch

: piątek, 11 kwietnia 2008, 20:22
autor: AsiaWZieleni
@up: jeśli ten fragment to kawałek Świetlickiego, jakoś nie brzmi szczerze w kontekście.