Strona 1 z 1
do usuniecia...
: poniedziałek, 14 stycznia 2008, 22:50
autor: Aurora
........
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: czwartek, 24 stycznia 2008, 21:45
autor: AsiaWZieleni
Wydaje mi się, że kobiety nie potrafią pisać erotyków. No kobieta nie napisze dobrego erotyku i już, zawsze się wkradnie w temat coś, co całkiem zepsuje nastrój. Co prawda są wyjątki, co wiersz powyżej potwierdza, i napełnia mnie to dumą

. Ładne, bez nachalnego "kocham, kochaj, ja, ty, my", niebanalne.
Tylko jedna uwaga: ja wiem, że w środowisku ignorantów (

) trzeba zacząć odczytywanie wierszy od tego, ze to utwór podzielony na wersy. Ale Ty, proszę, swoich utworów nie tłumacz, bo jak się same nie obronią, to nic im nie pomoże.
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 13:02
autor: Aurora
Z zasady tego nie robię

Po prostu... W tym wypadku chciałam wiedzieć, czy wizja mi się udała
Dziękuje za komentarz :* Miły.. bardzo

Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 13:11
autor: Neprijatel
AsiaWZieleni - jeśli myślisz, że kobiety nie potrafią pisać dobrych erotyków, poczytaj Ewę Sonnenberg

Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 13:47
autor: Alucard
Hmm... ja osobiście nie przepadam
Poświatowska. Ta była mistrzynią ciała...
(I tak tylko na uboczu, bo wiem co zaraz ktos pewnie poleci. Pawlikowska-Jasnorzewska pisała przeciętne erotyki

Takie duszy mojej pitolenie pod topolą i jaworem... Oczywiście zaraz Baz poprawi mi światopogląd

)
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 15:35
autor: Aurora
Ej dobra !! Pisać! Komentarze, opinie, odczucia.. !!

Już myślałam, że ktoś sobie tu o mnie przypomniał..
i co? FIGIELEK ;/
a pfffffffff........
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 15:45
autor: Neprijatel
Tym razem nie od punktów, a od strof :>
Moim skromnym zdaniem:
1. Pierwsza strofa:
"Całując mnie ze schyłkiem września" - zdanie do rekonstrukcji, bo chyba nie chodziło o to, że i on, i schyłek września, że obaj całowali peelkę?

Dalej robi się niewdzięcznie imiesłowowo, przerobiłbym, bo nieładnie brzmi.
2. Druga strofa
"Z nastaniem ranka znów jesteśmy na Pan i Pani" - napisałbym, że "z rankiem", a nie z "nastaniem ranka"; tym automatycznie wybiłabyś mi z rąk komentarz, że przegadane

3. Trzecia strofa
"Koniec tej bajki splata się z początkiem -" - banalne!
Reszta niebanalna. I bardzo dobrze, że niebanalna

4. W trzeciej składnia i konstrukcja dziwne jakieś takie, sztuczne, nieczytelne.
5. W piątej zaś ostatni wers wymiata, dwa pierwsze imo do wywalenia

"Żal" to abstrakcyjne słowo, należy takich unikać w poezji. Nie lepiej, żeby zamiast żalu widział w oczach coś, co ten żal odzwierciedla? Bo przecież i oczy mają podwójny dar odbijania - stricte fizyczny, ale poza tym są też zwierciadłem duszy

Może trochę w tę stronę? Coby głębiej było?
Cztyry.
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 15:55
autor: Aurora
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 16:24
autor: AsiaWZieleni
(uwaga, offtop)Żadna z wyżej wymienionych nie jest moją ulubioną poetką.
Trochę to seksistowskie, ale zanim sięgam po tomik kobiecy, zastanawiam się z trzy razy. Może po prostu nie rusza mnie to, co znam. Z drugiej strony zdecydowanie za mało czytam poezji, bo lubię czytać dokładnie, powoli, wielokrotnie (najwyżej jeden tomik na miesiąc), a czas, jak wiadomo, nie jest aż tak elastyczny.
A jeśli chodzi o
"Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
- spodobał mi się
osobiście, bo (kurczę, to wprost przeciwny powód) ujął w słowa to, nad czym naprawdę długo myślałam. No i wolałam pierwszą wersję (chyba słowo somnambuliczna jest zbyt wydumane).
Neprijatel: a czy ty jesteś jakimś @#$ specem od marketingu, co (przepraszam za zdanie) chcę poezję na bestsellery sprzedawać

Niech dziewczyna pisze, jak chce. Nie ma szkół poetyckich, jeszcze nie widziałam. Nie podoba się, nie czytaj.
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 16:29
autor: Neprijatel
a czy ty jesteś jakimś @#$ specem od marketingu
Że co?
Nie ma szkół poetyckich
Są, wierz mi. I nawet nie wiesz, ile dają.
Nie podoba się, nie czytaj.
Właśnie okryłaś się śmiesznością! Gratuluję!
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 16:40
autor: AsiaWZieleni
Śmieszne jest to, co śmieszy. Mnie śmieszy, kiedy ktoś uważa się za autorytet od pisania wierszy. To co innego, niż wyrażać opinię. Nic więcej nie powiem (sic!!).
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 16:46
autor: Neprijatel
Nie uważam, żeby to było śmieszne. Spotkałem kilka autorytetów i były to dla mnie bardzo miłe spotkania. Zaś negacja w języku polskim wymaga formy dopełniaczowej :>
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 18:26
autor: Alucard
Bez emocji.
Nep czyta, ocenia i daje swoje rady. Po co ten atak od razu nie rozumiem? To od autora zależy, czy sułucha czy nie, prawda?
Poza tym zna się nieźle na tym co robi (tylko nie popadaj w samouwielbienie).
Nie chce wyjsć na drania, ale "niech pisze jak potrafi/chce" zrobi nam tutaj
a-Kącik EMO
b-Kącik wysokiego EGO (a ja i tak mam was w dupie, bio ja to czuje- mimo, że wiersz jest do dupy)
c-Powstawac będą wiersze typu
"Kocham mroook
tne sie tne sie tne sie"
I nikt ich nie ruszy, bo rozbestwiony autor od razu sie będzie ciskać. Nieliśmy tutaj takiego Gorgotha (ten od młodości i wideł)... jeden wystarczy
Co do opinii Nepa zgadzam się z 2/3 poprawek. I zauważ, nie zmienia on formy, treści tylko wyjaśnie pewne błędy...
Czasami bywa upierdliwy, ale uwierz mi na słowo, współpraca z nim i aurorą, wzajemne ocenianie wiele nam daje nawzajem...
-Szkoły poetyckie są
Wiersz mi sie podoba. Gdyby faktycznie nie te pomyłeczki byoby 5...
No w sumie po remake'u jest 5
I tak wiem, że mnie pragniesz

Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 23:02
autor: AsiaWZieleni
Nie sądziłam, że ciąg znaków @#$ jest obraźliwy, jeśli tak, przepraszam (poważnie). Ironia też nie była przeciw nikomu osobiście wymierzona. Komentarze Neprijatela są bardzo rzeczowe i z chęcią je czytam, ale jego zabiegi cenzorskie już mniej mi przypadają do gustu. Bo sama krytyka skłania do zmiany postawy/stylu/tematyki, a autor jest autorem i poprawianie jego twórczości (znów przepraszam) tylko i wyłącznie mnie bawi. Podobnie naprawianie mojego języka potocznego - tak się u naszej mówi (sic).
Re: "Jutro znów będziemy na Pan i Pani..."
: piątek, 25 stycznia 2008, 23:12
autor: Neprijatel
Nie sądziłam, że ciąg znaków @#$ jest obraźliwy, jeśli tak, przepraszam (poważnie).
Nie chodzi o to. Chodzi o to, że nie rozumiem, z czym ma związek "marketing". Bo tak patrzę, patrzę i szukam tych bidnych asocjacji, powiązań, bo ja wiem, czegokolwiek, ale nie ma.
Komentarze Neprijatela są bardzo rzeczowe i z chęcią je czytam
Kłaniam się
Bo sama krytyka skłania do zmiany postawy/stylu/tematyki, a autor jest autorem i poprawianie jego twórczości (znów przepraszam) tylko i wyłącznie mnie bawi.
Te wnioski znajduję irracjonalnymi
Ach, a co do form dopełniaczowych

Rozpocząłem krucjatę na rzecz poprawnego ich używania - telewizja atakuje nas mówieniem "nic o tym nie wiem", "nic z tego nie rozumiem", przyjmuje się, że "tak się mówi". A nie powinno się :>