"Drzwi" / "Bez odwrotu"
: poniedziałek, 24 września 2007, 19:07
Na Białych,
Uchylonych, ale nie otwartych
Drzwiach
Ślady wczorajszej miłości
Wycieraczka
Brudna od westchnień,
Zdeptana uniesieniami -
Tam, pod naszymi nogami
Mogłeś
Leżeć na moich kolanach -
Nie chciałam tego,
Gwałtownie Cię wyprosiłam...Dlaczego?
I farba
Już schodzi z białych niegdyś
Drzwi z tabliczką,
Na której widziałam nazwisko - nasze, chyba...
Widziałam go
Zza brudnej szyby -
Spóźniony Anioł Stróż
Sennym ruchem, ocierał zdumione oczy
Tabliczka opadła z drzwi
Jakby ktoś ukradł gwóźdź,
Rozdzielając miłość
Jak firankę, osłaniającą okna dusz
Białe Drzwi -
Chciał je wyważyć:
Tylko, że świat uprzątnął wycieraczkę
Utkaną wspomnieniami,
Tylko, że świat nawalował na nich grafitti:
ZA PÓŹNO...
Uchylonych, ale nie otwartych
Drzwiach
Ślady wczorajszej miłości
Wycieraczka
Brudna od westchnień,
Zdeptana uniesieniami -
Tam, pod naszymi nogami
Mogłeś
Leżeć na moich kolanach -
Nie chciałam tego,
Gwałtownie Cię wyprosiłam...Dlaczego?
I farba
Już schodzi z białych niegdyś
Drzwi z tabliczką,
Na której widziałam nazwisko - nasze, chyba...
Widziałam go
Zza brudnej szyby -
Spóźniony Anioł Stróż
Sennym ruchem, ocierał zdumione oczy
Tabliczka opadła z drzwi
Jakby ktoś ukradł gwóźdź,
Rozdzielając miłość
Jak firankę, osłaniającą okna dusz
Białe Drzwi -
Chciał je wyważyć:
Tylko, że świat uprzątnął wycieraczkę
Utkaną wspomnieniami,
Tylko, że świat nawalował na nich grafitti:
ZA PÓŹNO...