"Sen o wolności"
: piątek, 17 sierpnia 2007, 23:52
Kimże jesteś?
Głosicielem samozwańczej ideii?
Dlaczego tej, nie innej?
Cóż Ci po tym - czy lżej?
Górnolotność palącej myśli -
Chcesz ją wykrzyczeć,
Naprawić świat
Tkwiąc w swoim zepsuciu;
Kilkanaście marzeń upada
Jak czerwone maki na Monte Cassino -
I cóż Ci po tym?
Twe ciało jak dom dla psychicznie chorych
Pielęgnuje ostatnie nasienie dobra -
Czyżby maki miały dostać drugą szansę?
Nie płacz, Stosie Ofiarny
Płonący każdej bezsennej nocy!
Nie kalaj swej dumy Książe -
Któż inny mi włoży koronę?!
To ja Victoria - Sen o wolności...
Głosicielem samozwańczej ideii?
Dlaczego tej, nie innej?
Cóż Ci po tym - czy lżej?
Górnolotność palącej myśli -
Chcesz ją wykrzyczeć,
Naprawić świat
Tkwiąc w swoim zepsuciu;
Kilkanaście marzeń upada
Jak czerwone maki na Monte Cassino -
I cóż Ci po tym?
Twe ciało jak dom dla psychicznie chorych
Pielęgnuje ostatnie nasienie dobra -
Czyżby maki miały dostać drugą szansę?
Nie płacz, Stosie Ofiarny
Płonący każdej bezsennej nocy!
Nie kalaj swej dumy Książe -
Któż inny mi włoży koronę?!
To ja Victoria - Sen o wolności...