"Najtrudniej"
: piątek, 6 lipca 2007, 21:15
Niełatwo jest kochać i pragnąć,
Gdy wokoło tyle krzyku,
Gdy świat rozlicza nas z pragnień,
Układa własny taniec
Do melodii naszych westchnień
Niełatwo śnić o wolności,
Gdy nawet śmiech jest zniewolony,
Gdy słońce dźwiga kajdany deszczu
I nadzeija milcząc kona
Bo nie masz siły jej ratować
Niełatwo zawierzyć słowom,
Gdy nasączone obłudą
Znów zamazują sens -
Laury nie są symbolem hołdu
Uległości wobec trudności...
Gdy wokoło tyle krzyku,
Gdy świat rozlicza nas z pragnień,
Układa własny taniec
Do melodii naszych westchnień
Niełatwo śnić o wolności,
Gdy nawet śmiech jest zniewolony,
Gdy słońce dźwiga kajdany deszczu
I nadzeija milcząc kona
Bo nie masz siły jej ratować
Niełatwo zawierzyć słowom,
Gdy nasączone obłudą
Znów zamazują sens -
Laury nie są symbolem hołdu
Uległości wobec trudności...