Strona 1 z 1

Myśl

: sobota, 30 czerwca 2007, 21:57
autor: Isabela
Wciągnęła mnie otchłań
W bezdenny wirujący korytarz,
Zamknęła drzwi i okna
To koniec chyba.
Słyszę krzyk przerażonych ludzi,
Widzę wirujący dom
I stary samochód,
I płacz dziecka słyszę cichutki
I krzyk matki ,
Którą rozpacz rozdziera.
Nie płaczę- chyba.
Chciała bym zobaczyć jeszcze słońce,
Księżyc i gwiazdy na niebie,
Słowa tulące do snu przepięknie.
Wiruję w rytm serca
Coraz płytszy i cichszy,
Mamo- czy ja umieram?,
Głos milknie
Nie wydawszy tchnienia..

Re: Myśl

: niedziela, 1 lipca 2007, 22:54
autor: Alucard
NIe wypowiem się szeroko jak to mam w zwyczaju
Po prostu cieniutkie...
3 z minusem

Re: Myśl

: wtorek, 3 lipca 2007, 16:00
autor: Aurora
Tu niestety muszę się zgodzić ze swoim przedmówcą..

Powiedzieć Ci to co mnie kiedyś powiedziano... Zdarzają Ci się wiersze perełki i wiersze takie-sobie... Wyławiaj więcej perełek :)

Na razie nie oceniam.