Strona 1 z 1

"Zrodzona ze świtu"

: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 20:08
autor: Aurora
Jesteś
Opowieścią Idioty
Zrodzoną z grzechu świtu,
Pochwalną prozą na cześć delikatności
Ukrywanej za maską stu tysięcy twarzy

Jesteś
Tym co najbardziej zepsute,
Tym co najbardziej psujące,
Ikoną Rozpusty
Z ledwie zakrytą mlecznością piersi

Jesteś
Pierwszym i ostatnim zarazem
Dziełem Bożym:
Z nadmiarem piękna w bagażu,
Z nadmiarem zepsuscia w sercu

Jesteś
Pomnikiem samym w sobie
Trwalszym niż nieskończoność,
Malowniczym zaprzeczeniem
Idei zdrowego rozsądku

Jesteś,
Kobietą...

Re: "Zrodzona ze świtu"

: wtorek, 12 czerwca 2007, 09:34
autor: Elfin
Genialne... Badzo mi sie podoba.. Uderzylo mnie szczegolnie to:
Aurora pisze: Jesteś
Pierwszym i ostatnim zarazem
Dziełem Bożym:
Z nadmiarem piękna w bagażu,
Z nadmiarem zepsuscia w sercu

Jesteś
Pomnikiem samym w sobie
Trwalszym niż nieskończoność,
Malowniczym zaprzeczeniem
Idei zdrowego rozsądku

Jesteś,
Kobietą...


Swietne... Idelane przedstawienie... Brak slow... Krotko 6.

Re: "Zrodzona ze świtu"

: wtorek, 12 czerwca 2007, 14:00
autor: Alucard
Popieram. Wystawiam 5+ z tego powodu co wcześniej (Czytałem lepsze, ble ble ble, stac Cie na coś więcej, bla bla bla, czekam na arcydzieło et cetera- zrzędzenie starego faceta ;) )

Szczególnie podoba mi sie fraza "mlecznosc piersi" ( i nie zwalaj tego na to, że jestem facetem ;D po prostu dobra jest... fraza znaczy się , nie pierś... choć w sumie sam juz nie wiem)

Środki dobre, częste u ciebie wskazanie na zepsucie płci nazywanej z niewiadomych powodów piękną... hmm... to twoja teza. Nie mnie oceniać co myślisz tylko jak to ujmujesz, a ujmujesz dobrze.

Pisz dalej, męcz Poświatowską jeżeli wybierasz taka tematykę i ucz sie od niej lirycznego opisywania tego, co moze się liryczne nie wydaje.

Pozdrowienia- Kacper Alucard A.