Tawerna RPG

Najpiękniejsze są, czerwcowe noce -
Zapach, mokrej od łez Świata Ziemi,
Cisza ulgi, malowana ręką Boga
Moja głowa uśpiona mirażem marzeń

Wiem, że siedzisz na parapecie
Ubrany jedynie w księżycowy blask,
Swoim oddechem
Delikatnie głaszcząc moją twarz

Będziesz pilnował, mego spokojnego snu
Gotowy odeprzeć każdy atak rzeczywitości,
Zniszczysz przedwczesne napaści świtu
Otulaując me oczy mgiełką nieświadomości

A gdy mój Idealny Świat, zacznie upadać
Odbudujesz go resztkami sił,
Całując wysuszone spoczynkiem usta,
Nucąc swoją melodię - to nie jest smutna piosenka

Którejś nocy, położysz się obok mnie,
Sam Bóg będzie powiernikiem naszych sekretów,
A Wiatr stręczycielem niewierności -
To chyba miłość, prawda?





Chciałoby się w końcu rzec "A jednak się kręci", ale nie.. jeszcze nie.


"Nie pytaj próżno! Bo nikt się nie dowie, jaki nam koniec zgotują bogowie! I babilońśkich nie pytaj wróżbiarzy(...)"

No! Wreszcie
To jest to na co czekałem. Ocena jest jedna. Po prostu juz miałem powoli odsyć skrajnie pesymistycznych niekontrolowanych wrzasków twej poezji. To jest świetne. Delikatne, subtekle i skłaniajace do zadumy. Taka poetyka mi sie podoba najbardziej. Może kiedys sie nauczę tak pisać
Świetny język, delikatny, łagodny, metafory nie wyeksponowane, ukryte w cieniu całości, treśc głębsza i ciekawe spokjrzenie na temat.

Ciesze się, że Agnieszka wróciła ze spaceru ;D

Nie prawda - to zauroczenie i romantyzm. Miłość to co innego. W sumie fajnie napisany, ale odejmuję bo mi się treść nie podoba. Trzy ode mnie.

AC pisze:Nie prawda - to zauroczenie i romantyzm. Miłość to co innego. W sumie fajnie napisany, ale odejmuję bo mi się treść nie podoba. Trzy ode mnie.

Ech, ja wiem, że poezja to odczucie subiektwne, ale mógłbyś sie pokusic o choc trochę obiektywizmu. Idąc twoim mysleniem powinienem zgnoić Słowackiego, olać jego zasługi i dla przykładu ocenic na 2 bo mi sie tresc nie podoba, ale za to wystawić 6 twernianemu EMO, bo podoba mi sie temat użalania sie nad sobą...

Kilka Słowackiego było spoko, za to mi się nie podobało Mickiewicza, bo ta szuja podpisała lojalkę Rosji i przez cały PRL (i dziś w szkołach też) mówi się, że Mickiewicz to był wielki patriota a Słowacki nie. Zresztą tamto to był opiumowy romantyzm.

AC pisze:Nie prawda - to zauroczenie i romantyzm. Miłość to co innego. W sumie fajnie napisany, ale odejmuję bo mi się treść nie podoba. Trzy ode mnie.

a może dla mnie to miłość... ? nie wiesz jak postrzegam świat....

AC pisze:za to mi się nie podobało Mickiewicza, bo ta szuja podpisała lojalkę Rosji i przez cały PRL (i dziś w szkołach też) mówi się, że Mickiewicz to był wielki patriota a Słowacki nie.

No tu masz rację, tak działała komuna. Ale z reguły panuje zasada rozdziału Podmiotu Lirycznego a poety

No, ale dobra. Kończę offtop

no i ja już w ogole nie wiem co jest grane z toba Auroro

bo teraz znow mi sie podoba i przyznał bym bardziej racje alucardowi mhmm

:D

ja na razie twoich wierszy nie bede oceniał

Przyznam, ze nie przepadam za większościom Twych wierszy, są takie często zbyt upiększone stylistycznie, pesymistyczne w wydźwięku a nie niosące wiele treści. Jako iż nie są one kompletnie beznadziejne - nie oceniam je w ogóle - takie średniaki Nie mówiąc już zapadającej w pamieć wtopie z rzekomym plagiatem. Ogólnie - wolałem zdecydowanie wczytywać się* w wiersze Carchmage'a i ostatnio - Alucarda.**
Tym razem zaprezentowałaś dzieło które na prawdę mnie urzekło - jest takie głębokie, nie epatując środkami stylistycznymi zanadto

Mocna piątka, bo mimo wszystko do szóstki jeszcze brakuje.

*Biorąć pod rozwagę jedynie tawernianych twórców.
** Powoli opuszcza on denne tematy zaśmiardłe emo i pisze znakomite utwory które można nazywać wierszami***. "Niebieski Ptak" wymiata :]
***Przynajmniej wg zdania takiego mało liczącego się laika jak ja