Zaufanie -
Przeklęty bękart Naiwności,
Masturbacja Duszy
Opuszczonej
Przez konkubinę zwaną Rozkoszą
Zatrutym ostrzem
Będziemy wodzić po Twej krtani,
Rysując krwią mapę
Wszystkich kłamstw -
My, Złamane Serca
Kaleko własnych miraży,
Klęcz! -
Rozpal Duszę mą!
Do Stu, do Dwustu,
Do Tysiąca, do Miliona
Zanim ona każe Tobie
Spłonąć na zawszę
Prostytutko Świata!-
A Świat na to powiada:
"Normalny Duszy stan."
"Zaufanie"

-
- Mat
- Posty: 503
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
- Numer GG: 1668791
- Lokalizacja: Ziemia Niczyja
- Kontakt:
"Zaufanie"
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Re: "Zaufanie"
Genialne, przewrotne, zaskakujące. Jedyne, co mnie poraziło, to słowo: "masturbacja". Jak dla mnie to jest to... hm, niepotrzebne porażenie. Ale całość sprawia wrażenie zręcznego, brutalnie artystycznego (bardzo rzadkie udane połączenie - nie ma nic wspólnego z pięknem, raczej z talentem). Daję 6.
Chociaż i tak choroby weneryczne, ich dokłądny opis, który się właśnie uczę, są znacznie bardziej brutalne i porażające. Ale wcale nie w sposób artystyczny. -.-
Chociaż i tak choroby weneryczne, ich dokłądny opis, który się właśnie uczę, są znacznie bardziej brutalne i porażające. Ale wcale nie w sposób artystyczny. -.-
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Tawerniak
- Posty: 386
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
- Numer GG: 5450570
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Re: "Zaufanie"
Nieźle, choć nie porywa. Pierwsza zwrotka to balans na granicy banału: "przeklęty bękart", "masturbacja duszy" - wiem, że mają się konkretnie do treści, ale niezbyt to zgrabne. Raczej na siłę mocne i szokujące, ale (chyba!) jeszcze na mojej granicy "do przyjęcia", mimo kilku grymasów w myślach.
Ogólnie podoba mi się, choć mam wrażenie, że tworzy się w polanie pewien "mroczno-krwisto-zły" klimat, oby nie stał się oklepany. Z całym szacunkiem Auroro ten wiersz dziełem nie jest, mimo to wiem, że potrafisz pisać, dlatego szczególnie przyglądam się Twoim pracom. Ta jest jak na polane niezła (możliwe, że trafi do kącika), jak na grupę najciekawiej piszących średnia.
Cały czas zastanawiam się nad wystawianiem notek cyferkowych i ankietami (bo w moim mniemaniu nie wszytko da się wyrazić cyfrą), jeżeli jednak miałbym wystawić notkę, to oscylowałaby kolo 4
Ogólnie podoba mi się, choć mam wrażenie, że tworzy się w polanie pewien "mroczno-krwisto-zły" klimat, oby nie stał się oklepany. Z całym szacunkiem Auroro ten wiersz dziełem nie jest, mimo to wiem, że potrafisz pisać, dlatego szczególnie przyglądam się Twoim pracom. Ta jest jak na polane niezła (możliwe, że trafi do kącika), jak na grupę najciekawiej piszących średnia.
Cały czas zastanawiam się nad wystawianiem notek cyferkowych i ankietami (bo w moim mniemaniu nie wszytko da się wyrazić cyfrą), jeżeli jednak miałbym wystawić notkę, to oscylowałaby kolo 4

"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: "Zaufanie"
Smutne
Może to przez muzyke jakiej slucham teraz, moze przez to ze czuje ten wiersz całym sobą bo przezywam obecnie cięższe dni
Podoba mi się. Nie wiem czemu. Nie potrafie obiektywnie tego ocenić
Smutne po prostu. Nie szokujące, nie bulwersujące ale smutne...
Nie oceniam. Trafiłas do nie
tyle
Może to przez muzyke jakiej slucham teraz, moze przez to ze czuje ten wiersz całym sobą bo przezywam obecnie cięższe dni

Podoba mi się. Nie wiem czemu. Nie potrafie obiektywnie tego ocenić
Smutne po prostu. Nie szokujące, nie bulwersujące ale smutne...
Nie oceniam. Trafiłas do nie
tyle
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: "Zaufanie"
A mi sie podoba
no pacjent wraca do zdrowia
czuc zdecydowanie i jakąś moc gorycz i ironie, przewrotnosc i prostolinijnosc wszystko w pozytywnym znaczeniu
nie ebde ocenial przynajmniej narazie ale wacham sie co do 5
no pacjent wraca do zdrowia
czuc zdecydowanie i jakąś moc gorycz i ironie, przewrotnosc i prostolinijnosc wszystko w pozytywnym znaczeniu

nie ebde ocenial przynajmniej narazie ale wacham sie co do 5

