Strona 1 z 1
pieśń człowieka nieszczęśliwego
: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 14:09
autor: rakot
PIEŚŃ CZŁOWIEKA NIESZCZĘŚLIWEGO
Miłość jest jak ogień, ogrzewa, lecz
Jest ona zdradliwa i może sparzyć.
Miłość jest jak woda, wszystko wniwecz
Obracająca na swojej drodze.
Miłość jest jak ziemia, wielu życiom
Daje początek, lecz daje i koniec.
Miłość jest jak powietrze, na krośnie
Tkając tchnienia szyje z łuku nimi.
Miłość jest jak spalający płomień,
Jak mrożący lód – pochłania i trawi.
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 14:53
autor: rakot
nikt nic nie pisze.

więc ten wiersz chyba w takim razie jest żałosny.
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 15:13
autor: Alucard
rakot

primo:nie unos sie, bo pół godziny na ocene czekałeś dopiero- nieraz i cały dzień lub więcej przypada
Poza tym południe jest

Ludzie w szkole i pracy tkwią.
Pozwól, że ocenię ja na początek
Wystawiam +3
Na 4 troche za mało, ale w wierszu coś mnie urzekło, jakas dwuznacznosć, ukazanie okrucieństwa ale i piękna miłosci, jej dwóch obliczy
Podoba mi się, ale nieco za mało na 4. Moze troche bardziej poetycki język, no ale to juz warsztat. Pracuj a na pewno cos z ciebie będzie. Póki co najlepszy debiut od ponad tygodnia (zwykle trafiały się teksty, ze ręce opadały)

Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 16:35
autor: Carchmage
Dałbym trzy. Kojarzy mi się z barokiem - krótki wiersz o miłości wg konceptu, żeby ukazać dualizm miłości poprzez dualizm innych "dobrodziejstw", np. żywiołów... Stanowczo powinieneś pisać dalej.
Pozdrawiam.
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
: poniedziałek, 4 czerwca 2007, 21:50
autor: Narmo
Klasyczne i niezbyt odkrywcze, ale nie odstrasza. Nadawałoby się na motto czegoś większego. Ani gniot ani arcydzieło. Czyli 3
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
: wtorek, 5 czerwca 2007, 14:40
autor: Eglarest
nikt nic nie pisze. więc ten wiersz chyba w takim razie jest żałosny.
i wszystko w temacie 2