Strona 1 z 1

"Nieznajomy"

: niedziela, 3 czerwca 2007, 14:30
autor: Aurora
Mógłbyś wchodzić we mnie, każdej nocy
Swoim brudem,niszcząc całą czystość,
Rozwiercać, rozrywać od środka,
Zostawiać pozbawioną sił
Na pomiętej pościeli

Mógłbyś gwałcić moją mentalność każdej nocy
Jedną czarną myślą
Rujnowac budować mój świat
Bezczelnym dotykiem
Zmuszać mnie do całkowitej uległości

Jeśli nie przyjdziesz do mnie,
Którejś nocy ja odwiedzę Ciebie
Wyrzucając Ci do stóp wnętrzności
Pozwolę zabrać swoją duszę -
Będziemy się pieprzyć do białego rana,
Bez zbędnych emocji,
Tak jest łatwiej...












Jeżeli to zostanie jeszcze raz usunięte to TUTAJ, w tym samym miejscu ŻĄDAM oficjalnego uzasadnienia. Żyjemy w kraju wolności słowa to raz. A dwa jest to forum literackie i nikt tutaj nie będzie trzymał dusz w ryzach... Skoro nie robi tego regulamin. Bo byłoby to... conajmniej komiczne? Tyle odemnie.

[Temat został usunięty, ponieważ dziwnym trafem nagle zniknęła z niego ankieta. Ankieta, która na pewno była i która jest wymagana przez regulamin. Mogły to zrobić tylko cztery osoby - admini, którzy tego nie zrobili oraz Ty... - dop. BAZYL]

Problem w tym, że ja również żadnej ankiety nie usuwałam... Więc... hmmm ... jednak chyba któryś z adminów ;-) albo bug ;].

Nie BÓG tylko bug w sensie błąd ;}.


PS - znowu nie ma ankiety :|.... i nie da się jej dodać :|

[Znów usunełaś :/ ... - dop. BAZYL]

Re: "Nieznajomy"

: niedziela, 3 czerwca 2007, 19:34
autor: Alucard
Ja widze ankietę, więc ocenię drugi raz.
Cieszę się Bazyl, ze to nie cenzura jakaś, bo aż sie wystraszyłem i czasy komunizmu na myśl przyszły :D

więc wystawiam 6 bo po prostu utwór do mnie trafia. Dramatyczny, miejscami przerażajacy i prowokujący, niekiedy aż smutny, ukazujacy upodlenie w czystej postaci. Podoba mi się tez brak patetyzmu. Bravo ;)


Bravo. Piękny powrót ;D

Re: "Nieznajomy"

: niedziela, 3 czerwca 2007, 19:45
autor: Narmo
Niby ma coś w sobie, ale mnie nie rzuca na kolana, wręcz zastanawiam się, czy nie jest to zawoalowany w ostrą i "niepatetyczną" konwencje gniot (nawet jeśli, to i tak nie najgorszy). Teraz nie stwierdzam tego. Muszę przemyśleć sprawę, bo niedługo dojdziemy do sytuacji, że będzie można pisać dobre wiersze pod wzór - brak patosu, trochę mózgu, trochę wnętrzności, pojawienie się cierpienie lub obojętności z lekką domieszką niekonwencjonalnego zła, pomysł. Owszem nieszablonowość, pomysł, a czasem brak patosu są dobre - ale to nie wszystko. Na ten moment nie oceniam wiersza.

Re: "Nieznajomy"

: niedziela, 3 czerwca 2007, 19:55
autor: Alucard
Narmo pisze:Muszę przemyśleć sprawę, bo niedługo dojdziemy do sytuacji, że będzie można pisać dobre wiersze pod wzór - brak patosu, trochę mózgu, trochę wnętrzności, pojawienie się cierpienie lub obojętności z lekką domieszką niekonwencjonalnego zła, pomysł.
No Narmo, nie przesadzaj :D
Swój mózg mamy i odróżniamy przecież np. Wojaczka od skowytu 12-letniego EMO :D
To tak jakby powiedzieć, że niedługo wszystkie wiersze o miłości będa super i troche pojęczenia wystarczy, bo tak robił Mickiewicz i go się lubi :D...
Spokojnie- Oceniamy uczciwie mam nadzieję. Po prostu wiersz trafia, a że między kiczem a dziełem cienka linia i musimy jakos sobie radzić...

Mam nadzieję, że czytam dość dużo i potrafie jakos rozgraniczyć, co jest chwytem pod publikę, a co sztuką. Oceniam wiersz bardzo pozytywnie bo wydaje mi się szczery , szczególnie w kontekście długich rozmów z autorką, której chora psychika chowa wiele ciekawych miejsc

Re: "Nieznajomy"

: niedziela, 3 czerwca 2007, 20:08
autor: Narmo
Alucard pisze: No Narmo, nie przesadzaj :D
Cóż, wyrażam jedynie wątpliwość. Jeśli się pojawiła, to o niej piszę.

Re: "Nieznajomy"

: wtorek, 5 czerwca 2007, 14:34
autor: Eglarest
jeslsli chodzi o mnie to odczuwam tu dobra i drobną nutke prowokacji ktora rujnuje koncowka ogolnie mam zle odczucie czuje znow papier ścierny i to wytarty z proby wyladzenia powieszchni.

hmm nie bede oceniał ...