"Mrok..."

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 14:54
"Mrok..."
Mrok...
Twe serce bije szybciej...
Twe oczy wpatrzone w noc...
Lecz to nie milosc idzie za toba,
tylko smierc niosaca zlo...
Te wszystkie chore sny
i marzenia
wypelni powoli mrok...
Nie zlituja sie nad toba,
bo widza w tobie moc...
Nadzieja cie nie odnajdzie,
bo sama zgubila to
co dawalo jej pewnosc
ze zycie ma jakies znaczenbie i tlo...
Glosny krzyk wypelnil cisze,
w tym krzyku poznajesz swoj glos...
Ta chwila odejdzie w milczeniu,
w milczeniu odejdzie i noc...
Twe serce bije szybciej...
Twe oczy wpatrzone w noc...
Lecz to nie milosc idzie za toba,
tylko smierc niosaca zlo...
Te wszystkie chore sny
i marzenia
wypelni powoli mrok...
Nie zlituja sie nad toba,
bo widza w tobie moc...
Nadzieja cie nie odnajdzie,
bo sama zgubila to
co dawalo jej pewnosc
ze zycie ma jakies znaczenbie i tlo...
Glosny krzyk wypelnil cisze,
w tym krzyku poznajesz swoj glos...
Ta chwila odejdzie w milczeniu,
w milczeniu odejdzie i noc...
[Anarion]

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Jest taka złota zasada...
Jeżeli coś napiszesz, a po przeczytaniu sam tego nie zrozumiesz to
a)jesteś pijany
b)w czasie pisania ćpałeś zły towar
c)Nie nadajesz się do pisania
O ile a i b mi sie zdarzało, to u ciebie wybitnie widzę syndrom "c". Różnica jest między nami taka, że ja piszę po pijaku albo w stanie pół/żywym to tego NIE PUIBLIKUJĘ...
Nie wiem jaki miałeś cel pokazując utwór... chyba chciałeś udowodnić, że śmierć poezji nadchodzi wielkimi krokami...
Dzięki Bogu Ci się nie udało... Są jeszcze Crachmage, Aurora, Eg, (ja
) i wiele innych...
Wstydź się, stań w kącie albo opublikuj cos lepszego...
Do usyszenia/zobaczenia/ załamania się ;/
Jeżeli coś napiszesz, a po przeczytaniu sam tego nie zrozumiesz to
a)jesteś pijany
b)w czasie pisania ćpałeś zły towar
c)Nie nadajesz się do pisania
O ile a i b mi sie zdarzało, to u ciebie wybitnie widzę syndrom "c". Różnica jest między nami taka, że ja piszę po pijaku albo w stanie pół/żywym to tego NIE PUIBLIKUJĘ...
Nie wiem jaki miałeś cel pokazując utwór... chyba chciałeś udowodnić, że śmierć poezji nadchodzi wielkimi krokami...
Dzięki Bogu Ci się nie udało... Są jeszcze Crachmage, Aurora, Eg, (ja

Wstydź się, stań w kącie albo opublikuj cos lepszego...
Do usyszenia/zobaczenia/ załamania się ;/
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
O Matko Boska ! - mam nadzieję że już nic nie opublikujesz !
Wiedziałem ... tak jest K** zawsze gniot się ciągnie, a z każdym wersem jest coraz gorzej
no tez nie widze na to szans !
nie mozna wypełnic ciszy !! co najwyzej ja przerwać
Brak mi słów ! dno miernota but !
O tak bije ! bo gdy czytam coś takiego to ciśnienie mi skacze !Twe serce bije szybciej...
raczej w ten gniot- pustke !Twe oczy wpatrzone w noc...
tak to raczej rozczarowanie !Lecz to nie milosc idzie za toba,
Bogowie śmierć niosąca zło ! - to kimże jest BAZYL !tylko smierc niosaca zlo...
Chory to tu jest tylko ten tekst co komentuję go!Te wszystkie chore sny
moim marzeniem jest przebrnać do końca i nie załamać się!i marzenia
Czy mozna wypełnić mrok kurde hmm chyba, że chodzi ci o ten temat ! dla mhrocznych uapdłych aniołow ! - to bylby dobry pomysłwypelni powoli mrok...
Nie zlituja sie nad toba,
Wiedziałem ... tak jest K** zawsze gniot się ciągnie, a z każdym wersem jest coraz gorzej
Tak ufaj ze czytelnik będzie miał siłę !bo widza w tobie moc...
Nadzieja cie nie odnajdzie,
no tez nie widze na to szans !
właśnie widze ..bo sama zgubila to
chodzi o sens nie?co dawalo jej pewnosc
"znaczenbie" - nie niema ! właśnie je starciłoze zycie ma jakies znaczenbie i tlo...
,Glosny krzyk wypelnil cisze
nie mozna wypełnic ciszy !! co najwyzej ja przerwać
tak to głos rozpaczy wołajacy o pomstę do niebios !w tym krzyku poznajesz swoj glos...
I oby nie wrociła !Ta chwila odejdzie w milczeniu,
tobie tez radzę odejść w milczeniu !w milczeniu odejdzie i noc...
Brak mi słów ! dno miernota but !

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
O tak...
Tak jak mowilem. Smutno mi kiedy autor nie wie co chce powiedyiec i popisuje sie mrokiem, ciemnoscia swego umyslu i pryerazajaca wizja swiata...
Po prostu doprowadza mnie to fdo padaczki... Nic tylko wybuhnać śmiechem i walać sie po podłodze.
Żeby nie było uzasadniam
Środki styl:- Brak/jak już sie znajdą to są bezsensowne
Tematyka: Truizm/całkowity brak ładu i składu
Wtrażenie odbiorcy: Cos pomiędzy "zabijcie mnie" a "szybciej będzie, jak sam to zrobię"
Po prostu ogarnia mnie marazm, całkowita apatia i niechęć do życia.
Największy gniot tawerny
Tak jak mowilem. Smutno mi kiedy autor nie wie co chce powiedyiec i popisuje sie mrokiem, ciemnoscia swego umyslu i pryerazajaca wizja swiata...
Po prostu doprowadza mnie to fdo padaczki... Nic tylko wybuhnać śmiechem i walać sie po podłodze.
Żeby nie było uzasadniam
Środki styl:- Brak/jak już sie znajdą to są bezsensowne
Tematyka: Truizm/całkowity brak ładu i składu
Wtrażenie odbiorcy: Cos pomiędzy "zabijcie mnie" a "szybciej będzie, jak sam to zrobię"
Po prostu ogarnia mnie marazm, całkowita apatia i niechęć do życia.
Największy gniot tawerny
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
A mi w zasadzie brak słów co do krytyki, a raczej co do sposobu krytykowania. Wiersz, i owszem, słaby, jednakowoż radziłbym nieco powściągnąć słownictwo i wybujałe ego, bo wygląda to co najmniej nieelegancko.
No i sorry, Eglarest, ale jeżeli już jesteś takim poważnym krytykiem, to zdania takie jak np. to:
Zaś co do tekstu - fakt, jest bez sensu w tym stopniu, co wielokropki na końcu prawie każdego wersu. Nie ma co ukrywać, że jest słaby, ale nie ma też sensu pisać, "dno! miernota! but!". Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych. Jak i tych, którzy zainteresowania nie przejawiają
No i sorry, Eglarest, ale jeżeli już jesteś takim poważnym krytykiem, to zdania takie jak np. to:
też ci co najmniej nie przystoją. Pominę już kwestię braku przecinków i niewybrednych sformułowań w twoim poście, co również poważnemu krytykowi nie powinno się przytrafiać.Chory to tu jest tylko ten tekst co komentuję go!
Zaś co do tekstu - fakt, jest bez sensu w tym stopniu, co wielokropki na końcu prawie każdego wersu. Nie ma co ukrywać, że jest słaby, ale nie ma też sensu pisać, "dno! miernota! but!". Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych. Jak i tych, którzy zainteresowania nie przejawiają

leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Spokojnie. Co zrobię, że wiersz aż tak negatywne emocje we mnie wzbudza.
Co do wielokropków, to je lubie i będę je stosował, acz wiem że nie maja one uzasadnienia gramatycznego i logicznego. Może brak mi słów po prostu
Wybujałe ego, może. Al powiedz mi jak można nie czuc się kimś doskonałym, porównując sie do tego utworu.
Nie moja wina, że jest beznadziejny aż strach. Nie czytałem nic gorszego na tawernie i nic moim zdaniem nie zasługiwał na większą krytykę.
Bo mimo, że utwór jest kiepskiej jakości, to czytając go ma się wrażenie iż autor to pozer pragnący jedynie sie popisać przed innymi swymi umiętnościami których nomen omen nie posiada...
Jeżeli się myle prosze mnie poprawić.
Tekst krótko mówiąc jest moim zdanie totalna pomyłką literacką i będę sie tego trzymał...
(a żeby za dobrze nie było ;D)
...
...
...
...
... Nie moja wina, że je lubię
Co do wielokropków, to je lubie i będę je stosował, acz wiem że nie maja one uzasadnienia gramatycznego i logicznego. Może brak mi słów po prostu

Wybujałe ego, może. Al powiedz mi jak można nie czuc się kimś doskonałym, porównując sie do tego utworu.
Nie moja wina, że jest beznadziejny aż strach. Nie czytałem nic gorszego na tawernie i nic moim zdaniem nie zasługiwał na większą krytykę.
Bo mimo, że utwór jest kiepskiej jakości, to czytając go ma się wrażenie iż autor to pozer pragnący jedynie sie popisać przed innymi swymi umiętnościami których nomen omen nie posiada...
Jeżeli się myle prosze mnie poprawić.
Tekst krótko mówiąc jest moim zdanie totalna pomyłką literacką i będę sie tego trzymał...
(a żeby za dobrze nie było ;D)
...
...
...
...
... Nie moja wina, że je lubię

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Każda forma krytyki jest dobra ! ma tylko dobitnie trafić do odbiorcy!
Sposób krytykowania i dobor wybrednych czy nie wybrednych zdan to indywidualna sprawa kazdego z komentujących. Nie zamierzam głaskać autorów tak beznadziejnych tekstow po pupci ! iz achecac ich tym do popelnienia kolejnego występku przeciwko Poezji.
Nigdy nie uznałem sie za kogokolwiek pwoażnego, a co dopiero za krytyka!
Rozbuchane, wybujałe Ego - tkwi zazwyczaj w autorach odpornych na krytyke.
Ps. to miało być nieeleganckie w koncu życie jest brutalne.
Sposób krytykowania i dobor wybrednych czy nie wybrednych zdan to indywidualna sprawa kazdego z komentujących. Nie zamierzam głaskać autorów tak beznadziejnych tekstow po pupci ! iz achecac ich tym do popelnienia kolejnego występku przeciwko Poezji.
Nigdy nie uznałem sie za kogokolwiek pwoażnego, a co dopiero za krytyka!
Rozbuchane, wybujałe Ego - tkwi zazwyczaj w autorach odpornych na krytyke.
Ps. to miało być nieeleganckie w koncu życie jest brutalne.

-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
Alucard, z tymi wielokropkami to nie do ciebie, tylko do autora ;p Z tą doskonałością też nie przesadzaj, możesz - słusznie zresztą - czuć się lepszym poetą, ale na pewno nie doskonałym, bowiem doskonały jest tylko Bóg 
A tekst, jak już pisałem, jest słaby i pewnie, że macie rację. Nie warto byłoby jednak trochę przystopować ze sformułowaniami? Po drugiej stronie też siedzi człowiek, tak, jest to dalej człowiek, mimo iż nie umie pisać wierszy
O, Eglarest, widzę, że nic nie zrozumiałeś

A tekst, jak już pisałem, jest słaby i pewnie, że macie rację. Nie warto byłoby jednak trochę przystopować ze sformułowaniami? Po drugiej stronie też siedzi człowiek, tak, jest to dalej człowiek, mimo iż nie umie pisać wierszy

O, Eglarest, widzę, że nic nie zrozumiałeś

leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
O ile nei wykluczymy jego istnieniadoskonały jest tylko Bóg
tak owszem siedzi tam człowiek ale niech człowiek ten wie, że jesli się na cos decyduje to musi się liczyc z reakcją i moze być ona różna. Najgorsza szczerosc"prawda" jest lepsza od najpiekniejszych klamstw.
wyjdzie mu to na dobre.
jak bedzie silny napisze kolejny tekst. Tym razem przemysli co pisze.[/quote]

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
DObra... masz może rację. Co do doskonałości, to wiem, że mi wiele jeszcze brakuje choćby do nazwania sie poetą ;D Tamte słowa miały być hiperbolą ukazującą słabizne tekstu 
Wiem, że tam też siedzi człowiek, ale dzięki takim opiniom ktoś może weźmie się do roboty. Mój pierwszy tekst tez został zgnojony i na złe mi to nie wyszło...
Jeżeli autor zrozumie, że Wojaczkiem nie jest to może samobójstwa nie popełni (czyli przysługe mu wyświadczam)
Ale moze faktycznie trzeba dać na wstrzymanie...
Więc delikatnie.
MOGŁO BYC GORZEJ (kłamstwo w dobrej wierze nie jest kłamstwem)
PISZ DALEJ (tylko nad publikacja sie zastanów 2 razy.)
BIERZ PRZYKŁAD Z INNYCH POETÓW O PODOBNYM STYLU (Np. z Beaudelaire... ale najpierw posiądź umiejętność stosowania środków styl)
Z poszanowaniem niedoszły poeta, słaby krytyk i fan wielokropków Alucard

Wiem, że tam też siedzi człowiek, ale dzięki takim opiniom ktoś może weźmie się do roboty. Mój pierwszy tekst tez został zgnojony i na złe mi to nie wyszło...
Jeżeli autor zrozumie, że Wojaczkiem nie jest to może samobójstwa nie popełni (czyli przysługe mu wyświadczam)
Ale moze faktycznie trzeba dać na wstrzymanie...
Więc delikatnie.
MOGŁO BYC GORZEJ (kłamstwo w dobrej wierze nie jest kłamstwem)
PISZ DALEJ (tylko nad publikacja sie zastanów 2 razy.)
BIERZ PRZYKŁAD Z INNYCH POETÓW O PODOBNYM STYLU (Np. z Beaudelaire... ale najpierw posiądź umiejętność stosowania środków styl)
Z poszanowaniem niedoszły poeta, słaby krytyk i fan wielokropków Alucard

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Panowie, zważcie, że jest to pierwszy post Anariona - powitaliscie go, nie ma co. 
Ja tam gniewu nie czuję, jestem spokojnym człowiekiem, chyba że... a, nieważne. Wiersz ten jest ze znienawidzonej przeze mnie serii: "Mhrok nashym łojcem na spoołkę z shatanem". Nazwa moja.
Nie podoba mi się ten utwór, ponieważ gdy chcesz zrymować, rób to konsekwentnie. Rada na przyszłość (nie chcę broń Boże uchodzić za jakiegoś poetyka-inteligenta, ale mam resztki dobrej woli w sobie) - jeśli będziesz dalej pisał i zdecydujesz się na rymy, przy poważnej tematyce nie dopuść do monotonii: mrok-rok, głos-cios, mój-...twój!
Rymuj inteligetnie. Ja tam tego jeszcze nie umiem, ale próbuję. Poza tym sama tematyka wiersza wydaje mi się niejasna. Więc zgadzam się z przedmówcami o autoniezrozumieniu tekstu. Ogólnie mam wrażenie, jakbyś połączył tu kilka fajnych zlepków, mroczno, mistycznie, metafizycznie, refleksyjnie brzmiących.
Podoba mi się tylko wyrażenie: "W tym krzyku poznajesz swój głos". Ale reszta - sucks.
Ale nie zgodzę sie z tym, że to najgorszy gniot - bo ja tu widzę pewną nadzieję. W ciągu roku czyjś styl pisania może sie fantastycznie przeobrazić, i tego Ci zyczę Anarion. Gorsze były wiersze Natny'ego (sorry Natny-moje zdanie).

Ja tam gniewu nie czuję, jestem spokojnym człowiekiem, chyba że... a, nieważne. Wiersz ten jest ze znienawidzonej przeze mnie serii: "Mhrok nashym łojcem na spoołkę z shatanem". Nazwa moja.


Podoba mi się tylko wyrażenie: "W tym krzyku poznajesz swój głos". Ale reszta - sucks.
Ale nie zgodzę sie z tym, że to najgorszy gniot - bo ja tu widzę pewną nadzieję. W ciągu roku czyjś styl pisania może sie fantastycznie przeobrazić, i tego Ci zyczę Anarion. Gorsze były wiersze Natny'ego (sorry Natny-moje zdanie).
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Nie podoba mi isę wiersz, nic nie wnosi, nic nie przekazuje. No ale na zachetę 3 wystawiłem. Nie można tak od razu przeganiać nowych ludzi. A nuż to był wiersz z przedszkola? Mimo wszystko następnym razem bvardziej się postarach chłopie bo jak drugi raz waniesz podobny gniot to nie ręczę za siebię....
.

-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Powiedzmy że gnoję głównie nowych userów więc żadnej taryfy ulgowej nie będę tu stosował.
Ogólnie wiersz przypomina mi wycie "emo - podcinacza - sobie - żył pilnikami - nie - do - końca - wyostrznymi". Miernota, nie bójmy się tego słowa użyć, po prostu miernota. Wybacz mi nowy userze ale jak będziesz tak profanował słowo poezja dalej to bądź pewien że umilę Ci tutaj żywot.
Co do poziomu i doskonałości twórców w tawernianej PL: słowem "poeta" mógłbym obarczyć póki co chyba tylko Carchmage bo jego utwory czynią to co powinna czynić poezja - zwalać z nóg
. Alucard, Aurora i Elg (kolejnosć wg alfabetu, nie pogryźć sie
) - wam jeszcze brakuje do tego określenia, potrenujcie troszeczkę, zainteresujcie sie wieloma aspektami życia... Będzie dobrze 
Ogólnie wiersz przypomina mi wycie "emo - podcinacza - sobie - żył pilnikami - nie - do - końca - wyostrznymi". Miernota, nie bójmy się tego słowa użyć, po prostu miernota. Wybacz mi nowy userze ale jak będziesz tak profanował słowo poezja dalej to bądź pewien że umilę Ci tutaj żywot.
Co do poziomu i doskonałości twórców w tawernianej PL: słowem "poeta" mógłbym obarczyć póki co chyba tylko Carchmage bo jego utwory czynią to co powinna czynić poezja - zwalać z nóg




-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
UUU Phoven w gwoli ścisłosci 
Moja wesoła tforczość była publikowana tu tylkoza sprawą jazgotu niektorych ktozy mowili cyt: "krytykujesz napisz coś sam"
wiec opublikowałem jakieś tam tekścidła do maina Poety nigdy nie aspirowałem
aspirowałem za to do tytułu autora najgorszego tekstu w temacie upadłe anioły :d ale Natny i Zirael nie dali mi szans. 

Moja wesoła tforczość była publikowana tu tylkoza sprawą jazgotu niektorych ktozy mowili cyt: "krytykujesz napisz coś sam"

wiec opublikowałem jakieś tam tekścidła do maina Poety nigdy nie aspirowałem



-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Spoko Phoven, ja nawet nigdy nie aspirowałem do miana poety na siłę ( ludzie i tak mnie nim kiedyś ogłoszą
haha). Po prostu staram sie pisać jak najlepiej, a że to lubię to mi to dośc łatwo przychodzi. Dzięki, że mi dajeś jakieś szanse 
Zgodzę sie, że prawdziwemu poecie najbliżej jest Carchmage, choćby [rzez znajomość formy, środków stóp metrycznych (ale z tym sonetem to mnie zbiłes z nóg ;D. Dopiero się po godzinie kapnąłem, że cos jest nie tak).
A co do gnojenia noobów na tawernie, to zważmy, że jeżeli owego wyżej pogłaszczemy, to sie jeszcze rozbestwi, będzie nas bombardował tym samym chłamem (bo przecież nie było takie złe) i jeszcze jak mawiała moja polonistka "wyrzuty będzie nam stosować" że nam się ma czelność nie podobać.
Powtórzę jeszcze raz- Ja dostałem ochrzan na początku, i jak (nieskromnie sie wypowiem łechtając swe wybujałe ego
) na złe mi to nie wyszło...


Zgodzę sie, że prawdziwemu poecie najbliżej jest Carchmage, choćby [rzez znajomość formy, środków stóp metrycznych (ale z tym sonetem to mnie zbiłes z nóg ;D. Dopiero się po godzinie kapnąłem, że cos jest nie tak).
A co do gnojenia noobów na tawernie, to zważmy, że jeżeli owego wyżej pogłaszczemy, to sie jeszcze rozbestwi, będzie nas bombardował tym samym chłamem (bo przecież nie było takie złe) i jeszcze jak mawiała moja polonistka "wyrzuty będzie nam stosować" że nam się ma czelność nie podobać.
Powtórzę jeszcze raz- Ja dostałem ochrzan na początku, i jak (nieskromnie sie wypowiem łechtając swe wybujałe ego

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Marynarz
- Posty: 284
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
- Numer GG: 4340922
- Lokalizacja: Big Village
- Kontakt:
No tak to jest nasza polska polityka - jak coś ( ktoś) jest gorsze od naszego to trzeba wyśmiać skrytykować.
PS.
Tak krytyka ma trafic do odbiorcy lecz powinna być to krytyka konstruktywna a nie jakieś niby śmieszcze krytykowanie każdego wersa bez podania jakichś konkretnych powodów niezadowolenia. Ale skoro mówisz że lubisz ostra krytyke to co powiesz na taką opinię " Jebać pedałów precz z pedrylami" ? Przecież to też krytyka. No właśnie śmiem twierdzić że ci sie to nie spodoba. Wiec może jak krytykowac to troche łagodniej?Eglarest pisze:Każda forma krytyki jest dobra ! ma tylko dobitnie trafić do odbiorcy!
Sposób krytykowania i dobor wybrednych czy nie wybrednych zdan to indywidualna sprawa kazdego z komentujących. Nie zamierzam głaskać autorów tak beznadziejnych tekstow po pupci ! iz achecac ich tym do popelnienia kolejnego występku przeciwko Poezji.
Oto moja odpowiedzAlucard 666 pisze:Nie wiem jaki miałeś cel pokazując utwór... chyba chciałeś udowodnić, że śmierć poezji nadchodzi wielkimi krokami...
Są jeszcze Crachmage, Aurora, Eg, (ja) i wiele innych...
Wszystko jesne?Żeby uważać się za kogoś lepszego, trzeba sobie wynaleźć kogoś innego. I przekonywać go nieustannie, że jest gorszy, że jest tylko tłem. I to jest chyba większa część prawdy niż półprawda. Więc dla kogo jesteśmy tłem, a kto jest tłem dla nas. I tak tylko sobie myślę, że na obrazie tło sobie zawsze radzi, ale jak żałośnie wygląda pierwszy plan bez tła?
PS.
Bazyl wcale nie jest kims niezwykłym. Kupiłem sobie wczoraj płatki kukurydziane do których były dodane nasiona "Bazyli pospolitej"Eglarest pisze:Bogowie śmierć niosąca zło ! - to kimże jest BAZYL !tylko smierc niosaca zlo...
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: "Mrok..."
wiesz co powiem: Bardzo nie udana ProwokacjaAle skoro mówisz że lubisz ostra krytyke to co powiesz na taką opinię " Jebać pedałów precz z pedrylami"

Zyj w blogiej nie swiadomosciBAZYL wcale nie jest kims niezwykłym.

