Strona 1 z 1

::Aurorze

: sobota, 12 maja 2007, 21:16
autor: Alucard
::Aurorze

W gruncie rzeczy jesteśmy tacy sami
My-
schorowane dzieci absurdu

Czołgamy sie u stóp nieistniejącego boga
który już dawno opuścił te strony
prosimy o kroplę szaleństwa
choć wiemy
że i tak skończy sie na czystej z lodówki

Umieramy tam
gdzie tętni strumień życia
więc biegniemy czym prędzej do lasów
krypt naszej wyobraźni
płaczemy po cichu nad pełnią naszego
nienasycenia

Tylko my wiemy
jak potrafi boleć brak bólu
jaką rozkosz dać może
nóż na podłodze i upływ płynnej rozpaczy

W gruncie rzeczy jesteśmy tacy sami
My-
nieudany żart istnienia


Tylko nocą znajdujemy schronienie
gdy wyjemy jak psy do księżyca
gdy świecimy do siebie nawzajem
napisanymi gwiazdami
gdy siedzimy
-pijani słowem

Tak bezpiecznie zatopieni
w swych prywatnych
lękach

Tak spokojnie zanurzeni
w gęstym ciemnym
chaosie myśli

Pochowani
za życia
w nienapisanej jeszcze
mogile

: sobota, 12 maja 2007, 22:06
autor: Aurora
Cholera dobre to... I nie chodzi mi już nawet o treść, bo choć też jest dobra, to pewnie powiedzą, że tak mówie, bo wiadomo...
Ale to było takie...
Są czasem takie słowa, które dają taką chwilową ulgę, bo ma się wrażenie, że ktoś wreszcie zrozumiał ten obłęd :).\

Dziekuje

: niedziela, 13 maja 2007, 07:18
autor: Elfin
No....Fajne.. Moim zdaniem opisuje..Codziennosc.. Kazdy krok... Ktory sprawia nam bol... Mi sie podoba... Podoba mi sie bo jest pelen emocji... Raz emocje negatywne: bol, cierpienie... Pozniej na chwile ulga... Dalej spokoj cisza... Swietny

: niedziela, 13 maja 2007, 14:52
autor: Ravandil
Jakby nie patrzeć, trafiasz Alucardzie w to, co mnie najbardziej boli. Obłęd, absurd, groteska... To się chwali. Wiersz bardzo dobry, treść do mnie trafia, ładny stylowo... 5 z duuużym plusem, żeby nie przeciągać :wink:

: niedziela, 13 maja 2007, 15:39
autor: Alucard
Hmmm... w zamyśle ten wiersz miał dotyczyć głównie umiejscowienia poety w bagnie tego świata...
Jak sie okazało każdy tu sie wypowiadający utożsamia się z Podmiotem Lirycznym

Z tego wniosek prosty- Duszę poety ma każdy z nas ;)

: niedziela, 13 maja 2007, 20:55
autor: Jelcyn
To chyba cecha fantastów/erpegowców. Kurde "jak potrafi boleć brak bólu" - genialne. Speechless. Piąteczka z plusikiem.

: poniedziałek, 14 maja 2007, 13:39
autor: Alucard
No widze Jelcyn, że nadajemy fantastom jakieś specjalne rangi wychwalajac ich walory umysłowe ;)

No ale taka prawda, że dzisiaj to fantaści najwięcej czytają (swoją droga nie zawsze wybitne dzieła, ale przynajmniej czytaja)

"Jak boli bark bólu"- Faktycznie niezłe (a tak! dowartościuje się trochę) Nie ma to jak troszeczkę absurdu :D