"Dla T"
: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:29
Witaj Parodio Przyjaciela, czas na ostatnią rozmoę -
Nie zamierzam więcej otwierać ust dla kogoś,
Kto zapomniał o szacunku, zatracił granicę bardziej niż ja,
Ponieważ nie jesteś moim zwieciadłem, niegodny bym widziała w Tobie - siebie
Nigdy nie zapomnę wymuszonej litości, dla zagłuszenia sumienia,
Gdy tam za oceanem, umierała część mnie, prawdziwa wierność
I obotjętności kolejnego kwadransu, bo byłeś już spokojny -
Nie należy pokałdać ufności w człowieku, który nie wdział Twojej krwi
Pocałunek na dzień dobry, po nieprzespanej nocy, nie pomoże -
Ból miałeś koić Ty, nie zmęczenie, które przyniósł świt
Wraz z ostatnią łzą, butelką wódki,
Na której dnie jeszcze próbowałam znaleź dla Ciebie szansę
W czwartek wieczorem, miałam w dłoni tą ostanią,
Którą odrzuciłeś bezczelnie jakbyś był bogiem -
Spójrz, to moje skronie świat ozdobił koroną cierniową,
Wzbogacił dusze stygmatami takimi jak Ty
13.4.2007r. ostatnie słowa...
Nie zamierzam więcej otwierać ust dla kogoś,
Kto zapomniał o szacunku, zatracił granicę bardziej niż ja,
Ponieważ nie jesteś moim zwieciadłem, niegodny bym widziała w Tobie - siebie
Nigdy nie zapomnę wymuszonej litości, dla zagłuszenia sumienia,
Gdy tam za oceanem, umierała część mnie, prawdziwa wierność
I obotjętności kolejnego kwadransu, bo byłeś już spokojny -
Nie należy pokałdać ufności w człowieku, który nie wdział Twojej krwi
Pocałunek na dzień dobry, po nieprzespanej nocy, nie pomoże -
Ból miałeś koić Ty, nie zmęczenie, które przyniósł świt
Wraz z ostatnią łzą, butelką wódki,
Na której dnie jeszcze próbowałam znaleź dla Ciebie szansę
W czwartek wieczorem, miałam w dłoni tą ostanią,
Którą odrzuciłeś bezczelnie jakbyś był bogiem -
Spójrz, to moje skronie świat ozdobił koroną cierniową,
Wzbogacił dusze stygmatami takimi jak Ty
13.4.2007r. ostatnie słowa...