"Samotność w sieci"
: poniedziałek, 5 marca 2007, 23:29
Bladym świtem utopiona w żarze bezsennej nocy
Jestem jeszcze zakochana - resztkami tej bezsensownej miłości
Tak typowej dla pustego kieliszka, zroszonego czerwonym winem -
Cóż się satało, że swoją miłość nazywam miłością bez szans?
Bo jakim prawiem można zburzyć czyjś świat nieprawymi słowy,
Zwyczajnie jak wypija się kawę?
Skończ ścielić swoje łóżko - biel pościeli nie stworzy niewinności,
A z twarzy czterdziestoletniego okrutnika, świt nie ukradnie zmarszczek podłości.
Wstrząsasz swoim kieliszkiem zupełnie jak zamieszałeś moim światem -
Nigdy nie potrafiłeś przejrzeć się w moim dnie,
Przerażony jak skrzywdzone przedwczesną dojrzałością dziecko
Schroniłeś się w ramionach samotności, zapominając....
Jestem jeszcze zakochana - resztkami tej bezsensownej miłości
Tak typowej dla pustego kieliszka, zroszonego czerwonym winem -
Cóż się satało, że swoją miłość nazywam miłością bez szans?
Bo jakim prawiem można zburzyć czyjś świat nieprawymi słowy,
Zwyczajnie jak wypija się kawę?
Skończ ścielić swoje łóżko - biel pościeli nie stworzy niewinności,
A z twarzy czterdziestoletniego okrutnika, świt nie ukradnie zmarszczek podłości.
Wstrząsasz swoim kieliszkiem zupełnie jak zamieszałeś moim światem -
Nigdy nie potrafiłeś przejrzeć się w moim dnie,
Przerażony jak skrzywdzone przedwczesną dojrzałością dziecko
Schroniłeś się w ramionach samotności, zapominając....