"Przekleństwa niewinności"
: poniedziałek, 12 lutego 2007, 01:45
We wspomnieniach tamtego poranka
Widzę ją nagą, otulaną jedynie kroplami wody,
Jej ręce szukające oparcia w nieznanym punkcie mojego ciała -
Pocałunki, które zostawiła na moich piersiach
Nie były symbolem niewinności;
Pozwoliłam jej wtedy wejść we mnie całą sobą
Rozerwać mnie na drobne kawałki,
Bym mogła ratować swoją codzienność ogniem wspomnień -
Pocałunki, które zostawiła na moim ciele
Były bardziej bezczelne, niż najbrudniejsza z nocy;
Delikatnie sunęłam po niej swoim ciałem
Szukając językiem jej najskrytszych tajemnic,
Ponieważ chciałam zostawić ją całkiem nagą -
Pocałunki, które zostawiłam w niej
Były jej ostatnimi...
Widzę ją nagą, otulaną jedynie kroplami wody,
Jej ręce szukające oparcia w nieznanym punkcie mojego ciała -
Pocałunki, które zostawiła na moich piersiach
Nie były symbolem niewinności;
Pozwoliłam jej wtedy wejść we mnie całą sobą
Rozerwać mnie na drobne kawałki,
Bym mogła ratować swoją codzienność ogniem wspomnień -
Pocałunki, które zostawiła na moim ciele
Były bardziej bezczelne, niż najbrudniejsza z nocy;
Delikatnie sunęłam po niej swoim ciałem
Szukając językiem jej najskrytszych tajemnic,
Ponieważ chciałam zostawić ją całkiem nagą -
Pocałunki, które zostawiłam w niej
Były jej ostatnimi...