Strona 1 z 1

**********

: środa, 31 stycznia 2007, 18:47
autor: Aurora
Niczym zasypane śniegiem gałęzie drzew
Przytłoczone grzechem sumienie,
Krzykiem płaczącego spojrzenia
Woła do świata o pomoc;

Tam gdzie mnie nie ma niebo milczące
Snuje najcichszą opowieść -
Gdy staniesz twarzą w twarz ze swoim grzechem
Już nigdy nie będziesz sobą;

Są chwile jak nóż tnące dawniej i dziś,
Lecz nie wina boli i piecze,
A obojętność wobec własnego zła -
Czy to już śmierć sumienia?

: niedziela, 11 marca 2007, 18:55
autor: Eglarest
tytuł nie zawiele mowi a to źle neiejst to ani wymowne ani profesionalne, sama tresc myslę ze znow zbyt osobista hmm amoze ja mam problem z interpretacja i odbiorem.

: sobota, 24 marca 2007, 15:11
autor: Alucard
Eglarest pisze:tytuł nie zawiele mowi a to źle neiejst to ani wymowne ani profesionalne,
Można trochę jaśniej ? :D
Wiersz nie jest porywający, ale też nie jest beznadziejny... wyśrodkujmy. Dla mnie +3