Codziennie spotykasz na swojej drodze
Dziewczynę, która nienawidzi świata -
Używa swojego ciała,
Żeby sprzedać swoją duszę;
Każdego dnia ktoś był w jej życiu -
Pojawiali się i znikali,
A ona nadal zostawała w tym samym miejscu
Ze zdeptanym sercem;
Nigdy nie zrozumiesz skąd brała siłę
By przeżyć te wszystkie upokorzenia -
Nie potrafiłbyś kłamać jak ona
I z uśmiechem na twarzy
Ukrywać wszystkie rany;
Pewnego dnia zastałeś ją płaczącą na podłodze:
Coś pękło w jej umyśle,
A odłamki szkła raniły duszę,
Otworzyła oczy i zrozumiała, że jest sama -
Nigdy nie dowie się
Jak bardzo próbowałeś ją kochać
I nie mogłeś,
Ponieważ cały jej smutek odebrał Ci wzrok;
Mogłeś ją kochać jeśli zapłaciłeś
Mogłeś ją kochać każdego dnia
Mogłeś ją kochać jeśli się pomodliłeś
Mogłeś ją kochać na każdy sposób;
Ona przeżyła cały ten teatr,
Ale Ty nigdy nie dowiesz się jak -
Już nigdy nie zrozumiesz jak mogła kłamać
Z uśmiechem na twarzy i mrokiem w środku;
Mogłeś ją kochać jeśli zapłaciłeś
Mogłeś ją kochać każdego dnia
Mogłeś ją kochać jeśli się pomodliłeś
Mogłeś ją kochać na każdy sposób -
Mocno zaciśnięta lina,
Sprawiła, że umarłeś ...
"Opowieść o dziewczynie"

-
- Mat
- Posty: 503
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
- Numer GG: 1668791
- Lokalizacja: Ziemia Niczyja
- Kontakt:
"Opowieść o dziewczynie"
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!

