Strona 1 z 1
...bo zemsta z wszystkich drwi...
: wtorek, 16 stycznia 2007, 18:51
autor: natny
...
: środa, 17 stycznia 2007, 21:20
autor: Ostry
Niezły, ale poprzednie lepsze.
: sobota, 20 stycznia 2007, 23:30
autor: natny
Mam prośbe, piszcie komentarze na temat mego wiersza...
Miło byłoby je czytać

: niedziela, 21 stycznia 2007, 02:41
autor: Eglarest
Po pierwsze istnieje cos takiego jak interpunkcja.
Dwie pierwsze strofy są naprawdę udane i bardzo mi się podobają. Reszta to już potok nieudacznych prób napisania czegoś wielkiego. Mimo wszystko wyszło coś całkiem znośnego i nawet przyjemnego.
„Ścisnąłem mocniej miecz
piękny i duży
nagle...czerwona ciecz
...legła w kałuży”
Nie wiem kto w tej kałuży w końcu się znalazł. Czy ciecz? Czy osoba, którą zabito? Czy zemsta ?
„wykopałem kopiec”
– kopiec można usypać.
Niepotrzebnie powtórzone dwa razy pod rząd strofa po strofie – „zemsta z wszystkich drzwi.”
za dużo tu krwi i takiego wytarcia. Ogoleni nie jest źle ale też na kolana nie rzuca.
Podoba mi się kilka fraz i dość dobrze dobrane słownictwo tylko ta końcówka jakaś taka psuje harmonie, którą udało się zbudować.
: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:27
autor: natny
Chodziło mi w końcówce by zaznaczyć drwine zemsty
Interpunkcji nie używałem, bo musiałbym dawać przecinki po każdej linijce, co wg mnie niszczyłoby tekst.
Dzięki za ocene
: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:55
autor: Eglarest
acha to z tą interpunkcją rozumiem ok.
: poniedziałek, 22 stycznia 2007, 00:37
autor: Heimdall
No, ten wiersz jest już lepszy od poprzedniego. A interpunkcja w wierszach nie jest najważniejsza, za to w postach by się przydała

. No i znalazłem jeden błąd ortograficzny. W przedostatniej zwrotce powinno być zażądała. No, to by było na tyle. Naciągana czwórka

.