Strona 1 z 1

"Amator o zawiedzionej miłości"

: piątek, 29 grudnia 2006, 23:09
autor: scorez
Od kiedy wyszedłem na świat;
od chwili pierwszego oddechu;
od czasu pierwszego kroku;
od momentu pierwszego słowa;
od roku gdy cie widziałem;
od tygodnia gdy cie znienawidziłem;
od godziny tylko tęsknię lecz wiem że ty nie;
dla mnie całe życie zmarnowane;
dla mnie brak czadu na ciebie;
dla mnie jesteś trucizną;
dla mnie już nic nie znaczysz;
dzwoń, dzwoń, i tak nie odbiorę;
mów że jestem okrutny;
okrucieństwa to ty mnie uczyłaś;
uczyłaś już od pierwszego spotkania.

: sobota, 30 grudnia 2006, 01:18
autor: Aurora
Za duża ilość apostrof mogłaby stanowić błąd stylistyczny.. ale błąd stylistyczny w każdej linicje świadczy po prostu o stylu który akceptujemy albo nie. Wiersz nie jest specjalnie głęboki.. Jest prosty... Nie jest genialnym odkryciem literackim roku.. ale ... od czegoś trzeba zaczać ;}:) poza tym ja też mam takie wpadki czasem ,że ;P

: sobota, 30 grudnia 2006, 01:21
autor: scorez
Wiem... ale ten wiersz idealnie okazuje moją duszę. Prostą, nieskomplikowaną ale równocześnie mściwą odwdzięczającą się pięknym za nadobne.

: sobota, 30 grudnia 2006, 14:35
autor: Aurora
Właśnie dlatego nie lubie oceniac w skali cudzych tekstów... Wiersze to dusza... A mozna ocenic dusze czlowieka od 1 do 6? Niespecjalnie ;)

: sobota, 30 grudnia 2006, 20:05
autor: scorez
Ele nie oceniasz duszy tylko formę w jakiej ją przedstawiam.

: niedziela, 31 grudnia 2006, 12:43
autor: Zirael
A mnie się podba i tak jakby trafia do mnie :D