"Dla J"
: środa, 22 listopada 2006, 21:35
W sukience splątanej wiatrem
Każdego dnia topiła się
W swoich marzeniach
Upadając w błaganiu przed światem.
Bez nagości
W majestacie powagi -
Jedynym marzeniem
Dalekie ramiona
Zamknięte tak nagle,
Zamknięte zbyt szybko...
Zdmuchnięte oddechem wiatru.
Serce
Uczy się umierać!
Rozmarzone oczy nie mają już łez -
Jak iskry nocnego nieba
Opiekunem mych smutnych dni.
Ramionami otula duszę.
Spuszczona głowa,
A w niej dni tkane z tęsknoty i marzeń,
Gdzie on już tylko wspomnieniem?
Jest w niej takie miejsce
I wniknę w nie
Rozrywając niewinne serce
Chyba że...
Zabierz mnie w sobie
I to wystarczy...
Każdego dnia topiła się
W swoich marzeniach
Upadając w błaganiu przed światem.
Bez nagości
W majestacie powagi -
Jedynym marzeniem
Dalekie ramiona
Zamknięte tak nagle,
Zamknięte zbyt szybko...
Zdmuchnięte oddechem wiatru.
Serce
Uczy się umierać!
Rozmarzone oczy nie mają już łez -
Jak iskry nocnego nieba
Opiekunem mych smutnych dni.
Ramionami otula duszę.
Spuszczona głowa,
A w niej dni tkane z tęsknoty i marzeń,
Gdzie on już tylko wspomnieniem?
Jest w niej takie miejsce
I wniknę w nie
Rozrywając niewinne serce
Chyba że...
Zabierz mnie w sobie
I to wystarczy...