Strona 1 z 1

Za miłość

: czwartek, 14 września 2006, 19:17
autor: Kloner
Za miłość

Zostałem wydany na wieczne katusze
ogień piekielny trawi mą dusze
ogień piekielny trawi me serce
będę umierał w okropnej męce

W ogromnej pustce mej świadomości
nikt nigdy więcej już nie zagości
me serce samotne płakać będzie
aż sama śmierć po mnie przybędzie

Przybędzie zawoła- "pakuj się drog"
a całe me ciało przejdzie fala trwogi
lecz szybko minie gdy z śmiercią pod rękę
u bram Tartaru zakończę włóczęgę

"Ja Ciebie mój drogi tutaj zamykam"
"dlaczego tak srogo" -ja się zapytam
a ona na to odpowie mniej więcej
"za miłość mój drogi, za miłość nic więcej"

: czwartek, 14 września 2006, 21:32
autor: Narmo
Tresc nawet niezla, zwlaszcza ostatni wers. Forma za to tragiczna. Okropna rymowanka niszczy caly sens i zabija przeslanie. Brzmi jak kiepska piosenka (kiepska bo rymy sa gramatyczne, a i zgodnosc sylab raczej marna). Jezeli juz rymujemy i 3 wersy pod rzad sa sylabiczne to wiersz nabiera rytmu, potem nastepuje nagle zmiana i wszystko sie sypie. Albo wiersz z rytmem, albo bez niego. Tutaj wszystko sie miesza.

Owszem, sama mysl mowiaca o tym, ze podmiot liryczny jest obdarowany ciepieniem przez milosc i sposob w jaki to pokazano jest do przyjecia.. ale reszta w zadnym wypadku.

3 za ciekawa tresc i pomysl na puente, ale forma lezy

: piątek, 15 września 2006, 14:06
autor: Greg O'Hr
a ja nadal podtrzymuje zarzuty takie jak w poprzednich wiersz...skladankach slownych...
nadal hiphop niz nawet zaczatek poezji...

: poniedziałek, 2 października 2006, 20:26
autor: Eglarest
oj oj skończ waść wstydu oszczędź - straszne - to trawi ma duszę to są katusze rany Kloner co sie z tobą dzieje ?