Sub Iove frigido

ODPOWIEDZ

Ocena:

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
1
25%
4
3
75%
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 4
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Sub Iove frigido

Post autor: Carchmage »

Sub Iove frigido

Jakby w czeluść padła włos rozwiawszy przedtem,
Złocista Kaliope odcisnęła piętno.
Co wieczór sie zarzy chmurzasta pokrętność
Poetyckim światłem - ach, boskie ferentes.

Sub Iove frigido ogrzewam me palce,
Poeta, kij wędrowca, przy wzroku Poezji.
Biedne stepy wkoło, spać nie dam finezji
Łąkowych rusałek - ginę z śmiechem w walce!

Śmiech mój - tak, szaleńca! szydzi z zimnych ludzi,
Ten piecze zająca, ten ciągnie swó worek...
Widzisz, pani, wszystko? Tempora, o mores!
Czy to wszyscy dzisiaj żyją w tej ułudzie?

Siste, viator - wołam - nie zachodź mi jeszcze!
Stój Pani, zostańcie, topmy się w nowy mit,
Quod felix, faustum fortunatumque sit,
Obym ja na codzień Żył, wołam, wyję, wrzeszczę...

Sub Iove zostałem, sub Iove frigido,
I Jowisz pochmurny wśród braci-księżyców
Potrafi się odkryć, jak jeden z rodziców
Pan-Ojciec jawić się - idą cienie, idą...

15.05.06
21:41

***

Taki dziwny ten wiersz, przyznacie sami, jakbym nei miał przy sobie słownika z przysowaimi łacińskimi, wyglądałby inaczej, ale w samej łacinie też coś jest. ;]
Proszę o konstrruktywną krrytykę.

*

sub Iove (frigido) - pod Jowiszem (zimnym)
ferentes - dary
(o) tempora, o mores! - co za czasy, co za obyczaje! (jeśli dobrze pamiętam)
siste, viator! - stój, wędrowcze!
Quod felix, faustum fortunamque sit (QFFFS) - oby to było szczęśliwe, sprzyjające i pomyślne
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
K@uke
Szczur Lądowy
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 17 stycznia 2005, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: K@uke »

Dla przecietnego czytelnika to torche takie glupie sprawdzac co chwile do slowniczka na dole. :) ale to juz poezja na wyzszym poziomie, aha i powtarzasz sie caly czas z ta muza moze by troche urozmaicic i uróznorodnic Twoja tworczosc? :) (we rock)
Oto mieszkańcy świata wojen
O wielkie sprawy bez spoczynku,
Zaludniający myśli moje
Gdy siadam z fajką przy kominku;
Więc o nich śnię i ich się boję -
Hobbit tęskniący za spokojem.
Jacek Kaczmarski
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Gałczyński też się powtarza z dzika różą, ale nie uważam sie za Gałczynskiego, o nie. ;d
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

jest to tekst ktory mzona nazwac wierszem :) i mozna mowic tu o poezji
niemneij jednak razi mnei nieco ta łacina oile za kapitalne uwazam cyt"Siste, viator - wołam - nie zachodź mi jeszcze!
" oraz "Widzisz, pani, wszystko? Tempora, o mores! " to juz niebardzo rozumiem poco ta łacina pojawia sie w tym wersie
"Poetyckim światłem - ach, boskie ferentes. " oraz samo "Sub Iove frigido " powtozone raz jeszcze niebardzo mi tu pasuje.
tak samo cyt "Stój Pani, zostańcie, topmy się w nowy mit,
Quod felix, faustum fortunatumque sit,
"sparwia wrazenie ze sentencja lacinska wklejona zostala tylko poto by uzyskac rym

Wiersz nawet ma zachowana rytmikę i biada temu co łaciny wymawiac dobrze nie potrafi bo wtedy pogubic się można okrutnie.

sam koniec tez mi sie niezbyt podoba a w zasadzie tylko te wersy ""Potrafi się odkryć, jak jeden z rodziców
Pan-Ojciec jawić się - idą cienie, idą... " ale to chyab tylko wylacznie moje osobiste odczucia poprostu jakos domnei ten sposob przekazu nietrafia i juz. natomiast wers w ostatniej strofie 'I Jowisz pochmurny wśród braci-księżyców
" wyjasnai nam bardzo wiele i jest bardzo wieloznaczny przynajmneij ja doszukuje sie dwuch plaszczyzn przekazu.


Wiersz uwazam za dobry gdyz zawieraciekawe motywy odwolujace sie zarowno do mitologi jak i do motywow juz znanych ale nadal niebanalnych.
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Post autor: Narmo »

heh slowniczek na dole przypomina mi lekcje i preparacje z laciny. Sam wiersz udany, napisany sprawnie, tworzy obrazy pelne mitu, zamierzchlych czasow. 4 z plusem
"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal
ODPOWIEDZ