Strona 1 z 2
Zagubiony Poeta
: środa, 10 maja 2006, 10:02
autor: Nyano
Zagubiłem się gdzieś
W gąszczu epitetów.
W najciemniejszym miejscu
Siedzę skulony i czekam
Na nowe natchnienie.
Zagubiłem się gdzieś
Pomiędzy metaforami,
Gdzieś w otchłani czasu,
Tam gdzie nie dociera
światło prawdziwego dnia.
Zagubiłem się gdzieś
W świecie oksymoronów.
Wśród paradoksów stoję
I patrzę w błękit nieba,
Którego tu nie ma.
Zagubiłem się gdzieś
We własnej rzeczywistości,
W schizofrenicznym śnie.
Tu jest cała poezja,
lecz nie ma tu życia.
: środa, 10 maja 2006, 10:33
autor: Alexiel
Stawiam 4, bo wygląda nieźle. Osobiście nie lubię i nie uznaję wierszy bez rymów, ale widze tu jakiś talent i piękno.
: środa, 10 maja 2006, 21:32
autor: Nyano
BAZYL pisze:Poza tym, że jako użytkownik tego forum autor także może oceniać swoje dzieła - jeśli uzna ze to jego najlepszy wiersz, to dla mnie może wystawić nawet 6!
Nyano pisze:Zrozumiano. Idę wystawić swemu wierszowi dwójkę, jako że podoba mi się on co najwyżej średnio i widziałem znacznie lepsze dzieła (Bynajmniej nie ironizuję w tym momencie, naprawdę mi się nie podoba).
A że co obiecam to zrobię, więc wybacz mi, mój drogi panie Nyano, ale sam rozumiesz... DWA!
: czwartek, 11 maja 2006, 20:36
autor: Falandar
Ja daje 3, ale z duzym plusem! Ciekawy wiersz, aczkolwiek jakoś mi tych rymow brakuje...
: poniedziałek, 15 maja 2006, 09:50
autor: Eglarest
Trudno mi wystawic jakąs ocene 6 to za duzo 2 to za mało a wciaz biegaja mi cyfry od 3 do 4 chyb apoprostu msuze to przeczytac kiedy indziej
ocena robocza 3,5

: wtorek, 30 maja 2006, 14:45
autor: Narmo
a niech bedzie ta czworeczka za konsekwentnie wykonany pomysl i logike kompozycji
: wtorek, 30 maja 2006, 19:34
autor: Katarzyna
Rymy to dno... Robią z wiersza kiczowate wyliczanki, pozbawiają sensu i blokują głębsze rozważania. Treść tego wiersza jest prosta, nie za bardzo jest nad czym myśleć. Wszystko po prostu napisane. Tak jakbym dostała plikiem słów prosto w twarz.
: wtorek, 30 maja 2006, 20:16
autor: Narmo
Rymy potrafia zniszczyc wiersz kiedy poeta jest slaby, ale w tym cala sztuka zeby nie ograniczaly tresci, a ja wrecz budowaly. Najlepsi poeci to tacy, ktorych rym nie spowalnia, ktorzy poroszaja sie miedzy rymami rownie latwo jak w jezyku potocznym.
Rozumiem co chcialas powiedziec, taki efekt wyliczanki czesto uzyskuje sie przez stosowanie rymow gramatycznych - czyli czestochowskich.
Sa owszem wielcy poeci ktorzy nie rymuja, bo tak naprawde rym nie jest zadnym wyznacznikiem talentu.
To tylko jednen z wariantow poezji, ktora mozna uprawiac w rozny sposob. Jednakze rymy znajdziemy juz u samego poczatku poezji, i nawet jesli nie gustuje sie w nich, to - przynajmniej ja - mysle, ze za rym i umiejetnosc wykorzystania go, nalezy szanowac.
To nie jest uwaga akurat do tego wiersza, ale ogolnie, odnosnie mistrzow, których znaczna czesc rymowala i w zadnym razie ich wierszy nie mozna nazwac wyliczankami.
: środa, 7 czerwca 2006, 14:10
autor: Nyano
Etenanesa pisze:Rymy to dno... Robią z wiersza kiczowate wyliczanki, pozbawiają sensu i blokują głębsze rozważania. Treść tego wiersza jest prosta, nie za bardzo jest nad czym myśleć. Wszystko po prostu napisane. Tak jakbym dostała plikiem słów prosto w twarz.
Och, dzięki Ci za oświecenie! A ja ślepy nie zauważałem jakże mnogich rymów we własnym wierszu! Wybacz, następnym razem dam zdecydowanie mniej rymów niż zero.
: środa, 7 czerwca 2006, 14:31
autor: Jassmina
Nyjano w skali od1 do 6 - oceniam na 5. Jest napisany czytelnie, poprawny w formie, ujmuje swiją prostotą i mam nadzieję, że się odnajdziesz 
Co do komentarza Etenanesa - kto Cię uczył w szkole analizy i niterpretacji wiersza? Ja z analizy stawiam Ci wielką 1 za to dopatrzenie się rymów w powyższym wierszu kolegi Nyjano. Proszę podkreśl mi je na czerwono, bom ślepa jak kret i nic nie widzę
: środa, 7 czerwca 2006, 20:51
autor: Katarzyna
Och, to nie tak! Absolutnie nie chodziło mi o rymy w tym wierszu, nawiązałam tylko do słów Falandara. Jakkolwiek głupio zabrzmiała moja wypowiedź - bardzo przepraszam.
: czwartek, 8 czerwca 2006, 13:44
autor: Jassmina
: czwartek, 8 czerwca 2006, 14:05
autor: Katarzyna
Zawsze muszę coś namieszać

To z kolei też nie jest tak, że nie toleruję rymów. Po prostu częściej niszczą wiersz niż go wzbogacają. Piękne myśli zapisane w formie utworu z rymami, tracą dla mnie głębię. A jeśli już jest ktoś, komu rym "się poddaje" to bardzo tego artystę szanuję.
Następnym razem będę cytować, żeby nie było niejasności
Pozdrawiam.
: czwartek, 8 czerwca 2006, 15:21
autor: Jassmina
Etenaneso - co do rymów masz rację, tylko pod jednym względem, że może być to wyliczanka, ale trzeba nauczyć się rym ujarzmiać
Napiszę Ci wiersz pełen rymów, nowy, mający zaledwie kilka miesięcy, w sumie jest to gra rymów, jest przeznaczony wyłącznie dla Ciebie.
Przepraszam Cię Nyano , że wiersz w Twoim temacie, ale nie chcę go przeznaczać pod ankietę, tylko przytaczam go jako przykład 
***
Wirują liście
Wirują lęki
Wirują światy;
Mróz warzy liście
Rozsadza sęki
Nie pachną kwiaty;
Wokoło groza
Upiory żywe
Własnej przeszłości;
I jak wyjść poza
Gdy nici krzywe
Są bez litości?
W oku cyklonu
Serce zamarło
I drży zdziwione;
I chce do domu
By nie rozkradło
Go zło wcielone;
W tej samej porze
Światło promienne
Serce rozpala;
Już ogniem gorze
Miecze zbawienne
U bram ustala;
Chronią cheruby
Duchy ogniste
Serca i duszy;
Nie chcą mej zguby
Duchy przeczyste
I lęk się kruszy;
I stop! Zakrzyknę
Głosem potężnym
W przestrzeń i czas;
I cicho się wymknę
I krokiem prężnym
Odejdę w las.
: czwartek, 8 czerwca 2006, 15:26
autor: Katarzyna
Jassmina! To było naprawdę niezwykłe! Nie wiem, czy aby napewno to sprawka rymów, jednak każde Twoje słowo, każdy opis stawał się rzeczywisty przed moimi oczami!
Pozdrawiam, podziwiam, Katarzyna.
: czwartek, 8 czerwca 2006, 15:33
autor: Jassmina
Kasiu mam nadzieję, że choć troszeczkę przekonałam Cię do rymów, rym daje wiele możliwości, potrafi zaskoczyć... trzeba się tego uczyć i to dość długo... inni mają dane to przez Boga... ale kto posiądzie umiejętność władania rymem, ten może wówczas pokusić się o jego krytykę ... ale wątpię by wtedy doceniając jego piękno i trud tworzenia - uczynił to 
Pozdrawiam Cię Kasiu ciepło 
: czwartek, 8 czerwca 2006, 16:37
autor: krucaFuks
Akurat rytmicznosc wiersza Jass nie wynika z "rymów" (w tym przypadku są to tzw. rymy czeskie, czyli gramatyczne) tylko z rytmu wiersza - ilości sylab i akcentów. Zresztą właśnie to świadczy o tym, czy wiersz "brzmi" czy nie. W starożytności czegoś takiego jak podobnie brzmiące zakonczenia w ogóle nie stosowano, np u Homera rymy tworzył tylko i wyłącznie układ długich i krótkich sylab (takie rozróżnienie nie istnieje w polskim).