Wiersz "Żal boskiego orszaku" był jedynie parafrazą pracą nad tekstem w zasadzie plagiatem bo nie podałam tej podstawy, czyli, że jest to praca na utworze TSA. Chciałam przeprosić i wyjaśnić, że pozostałe utwory nie są plagiatem.
Popatrzcie sami.. po co? Nie znamy się.. Po co mi słuchać przychylności i komplementów na temat nie moich utworów. Musiałabym mieć naprawdę chore ego, żeby w czymś takim doszukiwac się przyjemności dla samej siebie.
Tak więc oznajmiam iz pozostałe teksty są naprawde moje. Ktoś powiedział, ze niektore hasla są znane.. tak bo niektore sposptrzerzenia są tak znane i powtarzane, że po prostu są pospolite i nudne i dlatego.., ale czasem dobrze użyc coś takiego by wiersz nadawał się dla każdego odbiorcy - zawierał głębię i banały... By przesłanie było widoczne dla wszystkich.
Poza tym.. ostanio robiłam zbiór tekstów w jedną całość, gdyż rozważam ich publikację w formie tomika poezji - dlatego też mogą zniknąć z forum tawerny... Oczywiście jeżeliby mi się udało
. A trudno wydawac książkę z nie swoimi utworami.. Już wydawnictwa umieją to sprawdzić. Myślę, że to też jakiś argument.Jeszcze raz przepraszam, zaufanie będe odbudowywała i mam nadzieję, że mi się uda. Do błędu się przyznaję i przyznaję, że było to głupie, a nawet dziecinne, że nie pomyślałam o czymś, za co kiedyś kogoś sama bardzo agresywnie upomniałam.
Pozdrowienia dla wszystkich twórców.
Jeżeli ktoś chce więcej wyjasnien, czy rozmowy, lub czegokolwiek 1668791 zapraszam na PW.
P.S.: Pozostałe utwory możecie sprawdzić.. Nie wiem - wpisywać w google, albo jakoś nie wiem. Jeżeli ktoś je wcześniej publikował to będą w sieci. Jeżeli nie.... to chyba logiczne, że ja tez nie mgołam ich wziac z nieba
. Od razu uprzedzam, że może wyświetlić się moja stronka - wild-smile.blog.onet.pl lub cześć literacka forum ogame.pl
, gdzie publikuje jako BadGirl. Pod tym samym pseudonimem zresztą piszę bloga.
