Czasami mam wrażenie,
że śnię na jawie
w moich snach
widzę bóstwo, anioła,
którego piękno i majestat
przyćmiewa wszystko.
Kiedy na niego patrzę
ogarnia mnie spokój,
a wszystkie moje zmartwienia
chowają się gdzieś w kącie
uciekając przed nim,
przed jego potęgą.
Czasami do mnie przemawia
a z jego ust wraz ze słowami
płynie czyste złoto
jego słowa są mądre,
a rady szczere
jego głos to poezja.
Bardzo często mnie słucha,
robi to w pełnym skupieniu,
by nie przeoczyć ani jednego zdania,
żadnego słowa i litery,
bo on jak mało kto mnie rozumie.
Kiedy z nim przebywam
czuję się jak w niebie,
rozumiemy się bez słów,
czy to jest właśnie miłość?
takie pytanie sobie zadaję,
nie znając na nie odpowiedzi.
Zdarza się, że podaje mi dłoń
kiedy ją trzymam,
na mojej twarzy pojawia się radość,
a moje ciało wypełnia ciepło
teraz już znam odpowiedź,
-To jest miłość
Pragnę spędzić z nim wieczność
bo on jest moją bratnią duszą,
bo on mnie słucha,
rozumie i pociesza,
a ja się odwdzięczam tym samym,
on też ma problemy
-Pochwyć mą dłoń aniele
i poprowadź mnie ścieżkami życia
w zamian za twą miłość
zrobię dla ciebie wszystko
skoczę za tobą w ogień,
byle by być z tobą.
Żadna potęga tego świata
nie zdoła przeszkodzić nam
w byciu szczęśliwym,
tylko obiecaj mi miłość,
a ja zrobię to samo
bo to wszystko co mogę.
To prawda, nie znaczę nic,
jestem tylko małym pyłkiem
na tej ziemi,
ale moja miłość jest szczera
-Aniele, odpowiedz mi!
Wtedy się budzę...
[Czasami...]

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
[Czasami...]
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
przedewszystkim za dlugie no i truizm goni truizm.
ni4powiem ze przynudzasz ale robi sie to rozciagle i na domiar zlego bez wyraznego przekazu takie wesole rozmyslnia w formie bardziej wypowiedzi niz liryki. neizaskakujesz i neisprawiasz ze czytelnik mzoe zawisic swoj wzrok nad jakas fraza i chwile glębiej sie zamyslic
troche jestes jak ten syzyf co chcial ulzoyc kamien na szczycie a jednak spadl w dol i nic ztego niewyszlo
cos domnie nietrafia ten tekst wyjatkowo.
(mimo ze inne piszesz bardzo dobre)
ni4powiem ze przynudzasz ale robi sie to rozciagle i na domiar zlego bez wyraznego przekazu takie wesole rozmyslnia w formie bardziej wypowiedzi niz liryki. neizaskakujesz i neisprawiasz ze czytelnik mzoe zawisic swoj wzrok nad jakas fraza i chwile glębiej sie zamyslic
troche jestes jak ten syzyf co chcial ulzoyc kamien na szczycie a jednak spadl w dol i nic ztego niewyszlo
cos domnie nietrafia ten tekst wyjatkowo.
(mimo ze inne piszesz bardzo dobre)

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Tawerniak
- Posty: 386
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
- Numer GG: 5450570
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Banalne, moze szczere, ale zawiera prawdy, slowa wszystkim znane - komunaly. Podobnie zwoty "-Pochwyć mą dłoń aniele" sa nieco zbyt patetyczne w kontekcie calego tekstu.
Nie mozna zaprzeczyc, ze wiersz jest "ladny".
...ale ladny wcale nie znaczy dobry.
Nie mozna zaprzeczyc, ze wiersz jest "ladny".
...ale ladny wcale nie znaczy dobry.
"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal
