No nie, teraz to mnie obrażasz, ja nie jestem zwykłym chamem, albo głupim prostakiem. Ja staram się nie hamować w żaden sposób i być prostym człowiekiem. Jak cos mnie bawi to się śmieję, jak coś smuci to płaczę, jak coś bawi to tańczę, a jak coś mnie wkurwia to biję lub lżę. Czy to takie trudne?popisywanie sie chamstwem to Twoja mocna strona, ale moze chociaz raz za czas sprobujesz zachowywac sie jak w miare cywilizowany czlowiek? Tak dla odmiany, wiesz - zeby sprobowac czegos nowego...
EDIT:Chociaż wróć, ostatnio na smutek reaguję śmiechem.