Obudziłam się z kacem życia -
bo widzisz monotonia
polega na tym,
że ciągle
zmagamy się z tymi samymi
problemami i uczuciami
zmieniają się tylko,
punkty odniesienia.
Życie jest wystarczającym
kabaretem, więc
nie potrzebuję ich więcej
w moim życiu i naszym łózku.
Spotkajmy się na obdartej
ławce w Lasku Bulońskim,
podyskutujmy o Nietzschem i Goethem -
potem zapomnijmy.
Będę Jezusem,
ale nie tym z Nazaretu,
bo moim oczom bardziej do twarzy
w cierniowych koronach, a ustom
w słowach spowiedzi Judasza.
"Kabaret Moralnego Uspokojenia"
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Mat
- Posty: 503
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
- Numer GG: 1668791
- Lokalizacja: Ziemia Niczyja
- Kontakt:
"Kabaret Moralnego Uspokojenia"
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)