Ja - znów tylko o sobie
Tak, najzwyczajniej w świecie lubię alkohol -
Nie byle jaki, najchętniej pijam czerwone wino
Z dobrego rocznika, jak szaleć to szaleć;
I to prawda, akceptuję nikotynę
Jestem w środku rażąco toksyczna,
Ironio, to już nawet nie boli, tylko wyniszcza:
Tak jest chyba gorzej, prawda?
Mam okropne przyzwyczajenia,
Mimo całej swej zwykłości jestem wyjątkowo nienaturalna.
Potrafię być boleśnie niemiła
Ranić jak igła wchodząca w ciało,
Ale potrafię też oddać swoją bliskość,
Tylko, że nikt jej już chyba nie chce.
Bywam leniwa - Może powinniście przestać mi rozkazywać?
W bagażu życia upchnęłam nadmiar autorytetów
I lubię smak swojej krwi,
Dlatego przegryzam wargi do krwi.
Jeżeli Bóg istnieje to stworzył mnie ateistką -
Nigdy tego nie zrozumiem, przecież skoro tak mówię
To jestem jakby wierząca, wierząca inaczej?
Wiem, czego nie należy mówić i czego robić -
Ale to sprawia mi najwięcej przyjemności!
Grzeczna? Nie.
Ironia, epmatia, otwartość - jak najbardziej.
I chcyba chciałabym nauczyć się kochać!
Może nawet wypracowałabym w tym swój styl...
Pragnę też pojąć zaufanie.
Fajnie byłoby też spojrzeć w lustro,
Ujrzeć swoją nagość, prawdziwą siebie, nie czując lęku -
Prostolinijnie. Bez obsesji podłości za plecami...
Nie chę już oddychać słodyczą papierosowego cyjanku
Odmawiać w pośpiechu niezrozumiałych modlitw, bo wypada.
Nie chcę już płakać w samotności, bez oparcia dla duszy
I nie chcę mieć w sobie tej grzeszności.
Zburzę swój prywatny świat i otworzę się na ludzi,
Tak naprawdę, a nie dla świętego spokoju.
Zamówię taksówkę na ulicę Prawdziwej Miłości.
To musi być ciekawe uczucie umieć oddać siebie
Już nie jedynie mężczyźnie, a aż człowiekowi!
Musi być fantastycznie dostawać drugie szanse, naprawiać błędy.
Czuć wiatr we włosach, w duszy - w biegu po zwycięstwo.
I nikt mnie nie pochowa...
Bo ja nie umrę, bo ktoś mnie zapamięta...
A w umieraniu jestem dobra. Chyba nawet najlepsza.
"Ja - znów tylko o sobie.."

-
- Mat
- Posty: 503
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
- Numer GG: 1668791
- Lokalizacja: Ziemia Niczyja
- Kontakt:
"Ja - znów tylko o sobie.."
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: "Ja - znów tylko o sobie.."
Pięć...
A teraz to za co mnie kochasz platonicznie, czyli wyliczenie zalet i wad.
Zalety:
-Szczere
-wiele dobrych fraz nagromadzonych w jednym wierszy
-kontrastowanie krótkich i długich wersów co daje poczucie chaosu i emocjonalnej wymowy
-kilka zapadajacych w pamięć zwrotów
-nie słodzisz sobie i nie robisz z siebie famme fatale. Po prostu jestes rozchwiana
-Mam dobry dzień bo wróciłem z Tychów z festiwalu Riedela
Wady
-No właśnie... może za bardzo chaotyczne
-Jedno na moje oko kiepskie powtórzenie (cos o krwi)
-Przemieszanie stylów ( nie przepadam). Raz poetycko, raz jak dziecko nie mogące wyrazić swych myśli
Mimo wad które mało znacza całosc jest bardzo udana.
A teraz to za co mnie kochasz platonicznie, czyli wyliczenie zalet i wad.
Zalety:
-Szczere
-wiele dobrych fraz nagromadzonych w jednym wierszy
-kontrastowanie krótkich i długich wersów co daje poczucie chaosu i emocjonalnej wymowy
-kilka zapadajacych w pamięć zwrotów
-nie słodzisz sobie i nie robisz z siebie famme fatale. Po prostu jestes rozchwiana
-Mam dobry dzień bo wróciłem z Tychów z festiwalu Riedela
Wady
-No właśnie... może za bardzo chaotyczne

-Jedno na moje oko kiepskie powtórzenie (cos o krwi)
-Przemieszanie stylów ( nie przepadam). Raz poetycko, raz jak dziecko nie mogące wyrazić swych myśli
Mimo wad które mało znacza całosc jest bardzo udana.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
